Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Basiu,
dobre miejsce dla klonika, to połowa sukcesu ;)
mam 2 z jasnymi listkami, podobne do twojego,
trzymałam je całe lato w większych donicach
i zauważyłam, że bardzo łatwo palą im się liście w ostrym słońcu, szczególnie po południu,
wygląda na to, że od takiego upału trzeba go chronić.
Purpurowego przez pierwsze dwa lata "pędziłam" w donicy,
którą zakopywałam w ziemi na zimę i osypywałam ściółką.
W ten sposób ładnie zimował, aż dostał swoje miejsce na stałe (w gruncie).
Życzę ci aby twój pięknie rósł i cieszył jesiennymi kolorami ;)
dobre miejsce dla klonika, to połowa sukcesu ;)
mam 2 z jasnymi listkami, podobne do twojego,
trzymałam je całe lato w większych donicach
i zauważyłam, że bardzo łatwo palą im się liście w ostrym słońcu, szczególnie po południu,
wygląda na to, że od takiego upału trzeba go chronić.
Purpurowego przez pierwsze dwa lata "pędziłam" w donicy,
którą zakopywałam w ziemi na zimę i osypywałam ściółką.
W ten sposób ładnie zimował, aż dostał swoje miejsce na stałe (w gruncie).
Życzę ci aby twój pięknie rósł i cieszył jesiennymi kolorami ;)
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Ach, Cynthio, na okoliczność Twojego klonika poczytałam sobie o tej roślince i wyszło mi na to, że jeden, którego mam, to stanowczo za mało! Zamarudziłam już Nocnemu Drwalowi, że na wiosnę, to poproszę od niego tego fikuśnego klonika, który ma liście plisowane jak spódniczka... No więc, obie zaczniemy przygodę z kapryśnymi kawalerami 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Basieńko, cieszę się ogromnie, że dobrze spędziłaś dzień
Takie chwile są bardzo potrzebne, doceniłam to podczas naszego urlopu na Cejlonie. W codziennych sprawach człowiek nawet nie zauważa, jak to, co jest bardzo ważne dla pary, umyka na rzecz rodziny. Ja nawet specjalnie nie cieszyłam się Cejlonem, celebrowałam to, co jest między nami
Tak trzymaj!!!!



- mariasen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 10 paź 2006, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Basiu, miło mi ze miałaś taki przyjemny dzień. Staram się brać od czasu do czasu Majeczkę do siebie żeby jej rodzice mieli trochę czasu dla siebie i fajnie przeczytać jak to wygląda z drugiej strony.



- pestka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1805
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Witaj Cynthio
wpadłam zobaczyć co u ciebie u mnie tylko pada i pada z wnusią siedzimy w domciu
obie zakararzone
pozdrawiam


wpadłam zobaczyć co u ciebie u mnie tylko pada i pada z wnusią siedzimy w domciu
obie zakararzone
pozdrawiam



Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam
- eury
- 200p
- Posty: 410
- Od: 1 kwie 2009, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jabłonna k/Warszawy
- Kontakt:
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Cynthia,twoje jesienne królestwo wygląda przepięknie 
Krzewuszka miała farta że zakwitła na czas...Dotychczas myślałam że nie mam na nie miejsca...ale...gdyby tak jak sugerujecie poprowadzić ją na drzewko?hmmm

Krzewuszka miała farta że zakwitła na czas...Dotychczas myślałam że nie mam na nie miejsca...ale...gdyby tak jak sugerujecie poprowadzić ją na drzewko?hmmm
Ogrodowa miniaturka Eury
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Noo, na drzewko byłoby fajnie. Ale to chyba trzeba samemu, bo jeszcze nigdzie nie widziałam szczepionej na pieńku. Czyli trzeba poprowadzić - bez szczepienia. Wykonałam takie jedno prowadzonko - ale na cisie, a on jest super extra łatwy do prowadzenia i formowania. Nie wiem jakby to było z krzewuszką... No, ale skoro miała iść na emigrację (na kompostownik) - to odwagi, do dzieła!
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Basiu broniłam się przed krzewuszką, ale chyba poległam do wiosny trochę czasu,
pozdrawiam
pozdrawiam
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Oooo, to Cynthia jest Basia?
Nie wiedziałam... Ale do awatarka pasuje Cynthia! to takie egzotyczne! I tajemnicze - jak Twój awatarek Basiu 



- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Taruś dziękuję
Krzewuszkę koniecznie musisz sobie sprawić bo to naprawdę fajne krzewy.
Mam jeszcze posadzony patyczek ,takiej z biało-zielonymi listkami a wiosną zapoluję na bordową.
Ewuniu bardzo dziękuję za rady
Wszystko czego dowiedziałam się na forum o klonikach skrzętnie wykorzystam bo to informacje ''praktyczne''
a nie suche wiadomości z netu
Ula ,to piękne rośliny .....ja dopiero zaczynam zaczynam z nimi przygodę ale jeżeli ten maluszek będzie się u mnie dobrze czuł ,na pewno poszukam mu towarzystwa
Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim za rady odnośnie klonika
Moniu, Majko ,to był bardzo miły dzień i naprawdę czasem trzeba się wyrwać z domu ,żeby odreagować.
Ja w piątek poszłam krok dalej i z całym towarzystwem z pracy poszliśmy do do Marhaby na piffffko
.....to też było całkiem miłe i naprawdę wyśmiałam się i wyluzowałam za wszystkie czasy
Pesteczko, współczuję choroby i mam nadzieję ,że już czujecie się lepiej.
Pogody teraz są okropne i wirusy mają prawdziwy raj.....
Eury dziękuję
Z tym prowadzeniem krzewuszki w formie drzewka muszę popróbować , zobaczymy jak to wyjdzie
Ula dziękuję
Już kiedyś o tym pisałam , że Cyntia ,to też właściwie moje imię bo takie sobie wybrałam z bierzmowania
Jak rejestrowałam się na forum to już Basie i Barbarki były zajęte i tak została Cyntia

Krzewuszkę koniecznie musisz sobie sprawić bo to naprawdę fajne krzewy.
Mam jeszcze posadzony patyczek ,takiej z biało-zielonymi listkami a wiosną zapoluję na bordową.
Ewuniu bardzo dziękuję za rady

Wszystko czego dowiedziałam się na forum o klonikach skrzętnie wykorzystam bo to informacje ''praktyczne''
a nie suche wiadomości z netu

Ula ,to piękne rośliny .....ja dopiero zaczynam zaczynam z nimi przygodę ale jeżeli ten maluszek będzie się u mnie dobrze czuł ,na pewno poszukam mu towarzystwa

Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim za rady odnośnie klonika

Moniu, Majko ,to był bardzo miły dzień i naprawdę czasem trzeba się wyrwać z domu ,żeby odreagować.
Ja w piątek poszłam krok dalej i z całym towarzystwem z pracy poszliśmy do do Marhaby na piffffko


Pesteczko, współczuję choroby i mam nadzieję ,że już czujecie się lepiej.
Pogody teraz są okropne i wirusy mają prawdziwy raj.....
Eury dziękuję

Z tym prowadzeniem krzewuszki w formie drzewka muszę popróbować , zobaczymy jak to wyjdzie

Ula dziękuję

Już kiedyś o tym pisałam , że Cyntia ,to też właściwie moje imię bo takie sobie wybrałam z bierzmowania

Jak rejestrowałam się na forum to już Basie i Barbarki były zajęte i tak została Cyntia

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
U mnie pogoda okropna....i tak było cały tydzień
Nawet na działkę nie mam jak jechać bo tam pewnie błotko po kolana.....
A znalazłam jeszcze na szafie paczkę krokusików do posadzenia...... i liście trzeba pograbić.....
.....i chryzantemki nowe pewnie zakwitły......albo i nie bo zimno
.....
Żeby już to słonko wróciło
I tym optymistycznym akcentem kończę swoje sobotnie wywody
Miłej soboty i słoneczka na błękitnym niebie

Nawet na działkę nie mam jak jechać bo tam pewnie błotko po kolana.....
A znalazłam jeszcze na szafie paczkę krokusików do posadzenia...... i liście trzeba pograbić.....
.....i chryzantemki nowe pewnie zakwitły......albo i nie bo zimno

Żeby już to słonko wróciło

I tym optymistycznym akcentem kończę swoje sobotnie wywody


Miłej soboty i słoneczka na błękitnym niebie

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Basiu do końca soboty jeszcze daleko
jeszcze nam coś poopowiadaj.
Co prawda dawno u Ciebie nie byłam i dużo straciłam ale wszystko nadrobię.
Tak miłego dnia jak miałaś poza ogrodem życzę i na ogrodzie.



Co prawda dawno u Ciebie nie byłam i dużo straciłam ale wszystko nadrobię.
Tak miłego dnia jak miałaś poza ogrodem życzę i na ogrodzie.
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Ola, jeszcze mam poopowiadać
No to powiem Wam ,że dzisiaj bardzo mnie nosi ,żeby pojechać gdzieś do ogrodniczego
Nawet sama nie wiem po co dokładnie...jakieś krzaczki mi chodzą po głowie i takie tam , tego typu
Ale jakoś nie mogę się zebrać ,żeby wyjść bo jestem sama z młodym i nie za bardzo chce mi się go ciągać ze sobą
w taką pogodę.
Dzisiaj przejrzałam torebki z nasionami.....i chyba
....tak muszę zrobić
A miałam nic już wiosną nie wysiewać na parapety.....a okazało się ,że teraz będzie jeszcze więcej roślin niż ostatniej wiosny....wrrrrrr


No to powiem Wam ,że dzisiaj bardzo mnie nosi ,żeby pojechać gdzieś do ogrodniczego

Nawet sama nie wiem po co dokładnie...jakieś krzaczki mi chodzą po głowie i takie tam , tego typu

Ale jakoś nie mogę się zebrać ,żeby wyjść bo jestem sama z młodym i nie za bardzo chce mi się go ciągać ze sobą
w taką pogodę.
Dzisiaj przejrzałam torebki z nasionami.....i chyba


A miałam nic już wiosną nie wysiewać na parapety.....a okazało się ,że teraz będzie jeszcze więcej roślin niż ostatniej wiosny....wrrrrrr

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Cynthio, świetnie Cie rozumiem, bo ja też chętnie poprawiłabym sobie humor jakąś małą albo większą roślinką. Tym bardziej, że potrzebuję jeszcze kilka host, żurawek i wisienkę ozdobną Kanzan. U mnie problem polega jednak na tym, że najbliższy sklep jest kilkanaście kilometrów ode mnie - i to są wątpliwe uroki mieszkania w małym miasteczku
Mimo wszystko życzę Ci miłego dnia

Mimo wszystko życzę Ci miłego dnia

- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3
Daluś....chyba masz lepiej, że wszystkie sklepy daleko
Ja nie wytrzymałam tego wewnętrznego kuszenia......i pojechałam.....do Obi.....
Chciałam zobaczyć jakieś krzaczki ale na zewnętrznym ogrodzie
zostały już tylko wielkie iglaki i wystawili masę chryzantem.
Po ostatnich promocjach i przecenach prawie śladu nie ma.
Tylko ostał się jeden klonik.....ostatni bidulek.....już bez liści.....
.....no i co miałam zrobić
....wzięłam bidę do domu bo ma malutkie pączki
i jakoś nie mogłam patrzeć jak topi się w tej doniczce na deszczu
Ten co już jest na działce będzie miał towarzystwo
Daluś, to naprawdę nic dobrego mieć sklepy pod nosem

Ja nie wytrzymałam tego wewnętrznego kuszenia......i pojechałam.....do Obi.....

Chciałam zobaczyć jakieś krzaczki ale na zewnętrznym ogrodzie
zostały już tylko wielkie iglaki i wystawili masę chryzantem.
Po ostatnich promocjach i przecenach prawie śladu nie ma.
Tylko ostał się jeden klonik.....ostatni bidulek.....już bez liści.....
.....no i co miałam zrobić


i jakoś nie mogłam patrzeć jak topi się w tej doniczce na deszczu

Ten co już jest na działce będzie miał towarzystwo



Daluś, to naprawdę nic dobrego mieć sklepy pod nosem

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
