Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1
Zamiokulkas - wymagania,problemy itp
Od około 3 miesięcy mój zamiokulkas bardzo marnieje, żółkną i usychają kolejne łodygi. Próbowałam go nawozić, ale to nic nie dało. Niedawno zauważyłam w ziemi pełno małych (ok. 1mm), białych robaczków i bardzo się przeraziłam. Czy ktoś wie co to może być??? Co robić dalej??
wiele o tej roślince znajdziesz tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 77&start=0
na robaczkach się nie znam
na robaczkach się nie znam

- x-b-6
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 lip 2009, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
To może zajrzysz np. tu: Małe, białe robaczki albo po prostu wpisz w wyszukiwarkę "białe robaczki" - chyba sporo wątków jest na ten temat, może w którymś znajdziesz poradę.Just0811 pisze:heh, no właśnie szukałam tam, ale nie ma nic o tych patałachach... Ale dziękuje

- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zamiokulkas zamiolistny-pomarszczona łodyga
Witaj.
Jestem także zainteresowana tym tematem, ponieważ Moja roślinka ma 2 takie liście. Są one najstarsze, więc może powoli usychają. Tak naprawdę to nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Poczekam na wypowiedź kogoś doświadczonego
Jestem także zainteresowana tym tematem, ponieważ Moja roślinka ma 2 takie liście. Są one najstarsze, więc może powoli usychają. Tak naprawdę to nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Poczekam na wypowiedź kogoś doświadczonego
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Zamiokulkas zamiolistny-pomarszczona łodyga
Oj chyba zdecydowanie przelany. W przypadku kulkasa lepiej zapomnieć niż przedobrzyć z podlewaniem. Trudno to dokładnie ocenić ze zdjęcia ale jeżeli ziemia "trzyma" długo wodę to podlewać trzeba zdecydowanie rzadziej, nawet co 3 tygodnie do miesiąca. Do ziemi dla zamiokulkasa dobrze jest dodać piasku, można też zrobić 2-3 centymetrowy drenaż z keramzytu. Jeżeli w następstwie przelania podgnije lub całkiem zgnije bulwa - to potem taką roślinę trudno już uratować. Dużo informacji i porad jest także tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=420
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- BEATA55555
- 200p
- Posty: 393
- Od: 22 wrz 2008, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zamiokulkas zamiolistny-pomarszczona łodyga
Podlewać trzeba bardzo oszczędnie, one gromadzą sobie wodę w takich niby bulwach które wyrastają w środku w doniczce. Pierwszym zauważalnym objawem przelania jest żółknięcie i opadanie liści. Ja swoje podlewam jak widzę że ziemia w doniczce jest przesuszona czyli tak co 2tyg.
Re: Zamiokulkas zamiolistny-pomarszczona łodyga
Całe lato starałem się podlewać właśnie ci dwa tyg. i kupiłem mu specjalny nawóz a on sobie pomarszczył łodyżkę. Czy może być przyczyną to że za dużo wody mu nalewałem?.
pozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi.
pozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi.
Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)
witam
ja w tamtym roku w lipcu dostałam zamiokulkasa przez rok rozrosł się baaardzo ładnie i donniczka zrobiła się za mała wiec gdzieś przeczytałam ze powinno sie go przesadzić późnym latem wiec zrobiłam to pod koniec sierpnia. Był w kamiennej donniczce i korzenie az do niej przyrosły ale jakos sie udało go wyciągnąć. Zrobiłam z niego 4 osobne roslinki , ale po jakims czasie wszystkie nowe lodyżki we wszystkich czterech donniczkach zrobiły sie zółte i uschły teraz drże żeby te starsze łodygi nie padły nie wiem czego się tak stało, podlewam mniej więcje 1 na 2 tygodnie i nie wiem tez czemu ziemia ma taki biały nalot ? prosiłabym o pomoc
dołączam zdjęcia

ja w tamtym roku w lipcu dostałam zamiokulkasa przez rok rozrosł się baaardzo ładnie i donniczka zrobiła się za mała wiec gdzieś przeczytałam ze powinno sie go przesadzić późnym latem wiec zrobiłam to pod koniec sierpnia. Był w kamiennej donniczce i korzenie az do niej przyrosły ale jakos sie udało go wyciągnąć. Zrobiłam z niego 4 osobne roslinki , ale po jakims czasie wszystkie nowe lodyżki we wszystkich czterech donniczkach zrobiły sie zółte i uschły teraz drże żeby te starsze łodygi nie padły nie wiem czego się tak stało, podlewam mniej więcje 1 na 2 tygodnie i nie wiem tez czemu ziemia ma taki biały nalot ? prosiłabym o pomoc
dołączam zdjęcia



- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)
Niepotrzebnie się powtarzasz.
Szczerze mówiąc obydwie rośliny nie wyglądają aż tak źle. To, że nowe liście uschły mogło być spowodowane szokiem po przesadzeniu ale najprawdopodobniej długo utrzymującą się mokrą ziemią po podlaniu, czego kulkasy nie lubią. Trudno ocenić samą ziemię bo zdjęcie jest nie ostre. Biały osad - to nic innego tylko osad wapienny pozostały po podlewaniu wodą z kranu. Taka kranówa powinna być 2-3 dni odstana, najlepiej przegotowana i dopiero po 12-24 godzinach użyta.
Do ziemi dla zamiokulkasów zaleca się dosypywać 1/4 piasku lub drobnego żwirku i robić 2-3 centymetrowy drenaż z keramzytu. Unika się wtedy zastoin wodnych, ziemia jest bardziej przepuszczalna.
Szczerze mówiąc obydwie rośliny nie wyglądają aż tak źle. To, że nowe liście uschły mogło być spowodowane szokiem po przesadzeniu ale najprawdopodobniej długo utrzymującą się mokrą ziemią po podlaniu, czego kulkasy nie lubią. Trudno ocenić samą ziemię bo zdjęcie jest nie ostre. Biały osad - to nic innego tylko osad wapienny pozostały po podlewaniu wodą z kranu. Taka kranówa powinna być 2-3 dni odstana, najlepiej przegotowana i dopiero po 12-24 godzinach użyta.
Do ziemi dla zamiokulkasów zaleca się dosypywać 1/4 piasku lub drobnego żwirku i robić 2-3 centymetrowy drenaż z keramzytu. Unika się wtedy zastoin wodnych, ziemia jest bardziej przepuszczalna.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)
Czasami po prostu po przesadzeniu i innych zabiegach roślina choruje.
Mój zamiokulkas też, niestety, stracił młodą łodygę i kilka liści, gdy go przesadziłam. Nie wiem, dlaczego tak się stało, ale dalej rośnie pięknie i nic mu nie jest.
Może u Ciebie też wszystko się ukorzeni w nowej ziemi i będzie dobrze.
Powodzenia
Mój zamiokulkas też, niestety, stracił młodą łodygę i kilka liści, gdy go przesadziłam. Nie wiem, dlaczego tak się stało, ale dalej rośnie pięknie i nic mu nie jest.
Może u Ciebie też wszystko się ukorzeni w nowej ziemi i będzie dobrze.
Powodzenia
ZAMIOCULCAS coś się z nim dzieje!! POMOCY
Witajcie, mam problem mój zamioculcas dziwnie się zachowuje. coś się z nim dzieje ale nie wiem czy to jest moja wina czy on tak teraz, przez to ze zima jest, ma. To jest mój pierwszy kwiatek doniczkowy (z resztą dostałam go w prezencie bo mi sie bardzo spodobał) i ponoć jest łatwy w pielęgnacji. czytałam mase informacji czego nie robic by sie cos z nim działo.....no ale się dzieje.
1. mój biedak ma jedną łodyżkę taką malą na ok 15 cm i 3 listki całe żółte w kropeczki jasno zielone (wyglada to tak jak liscie na jesien żółknieją na drzewach)
2. przy duzych łodygach (ok 70 cm) zaraz nad ziemią mam wrazenie ze one się łuszcza na taki tak jakby martwe cieniutkie brązowe warstwy (jest to suche, popękane)
Prosze powiedzcie mi dlaczego tak się dzieje??? Podlewam go tak jak kwiaciarka mi powiedziała odstana wodą co 3 tygodnie, ale mam wrażenie ze ma on sucho bo ziemia jest okropnie sucha. Nie wiem czy on w dobrej ziemi siedzi bo w nią wgoule nie przyjmuje wody (ja sobie podlewam a ona mi spływa po bokach z doniczki). Trzymałam go na początku przy oknie, ale czytałam ze nie lubi on przeciągów i za duzo światła wiec go przeniosłam koło mebli daleko od okna no i własnie tam zaczął mi żółknąć. wiec teraz go przeniosłam znowu na okno bo mi go strasznie zal.
Prosze pomóżcie mi on jest taki piękny a boje sie ze cos zle robie i cos sie dzieje z nim z mojej winy.
Ratujcie to kwiat od mojego przyszłego męża....
postaram się wysłac zdjecie ale nie wiem czy mi sie uda...

1. mój biedak ma jedną łodyżkę taką malą na ok 15 cm i 3 listki całe żółte w kropeczki jasno zielone (wyglada to tak jak liscie na jesien żółknieją na drzewach)
2. przy duzych łodygach (ok 70 cm) zaraz nad ziemią mam wrazenie ze one się łuszcza na taki tak jakby martwe cieniutkie brązowe warstwy (jest to suche, popękane)
Prosze powiedzcie mi dlaczego tak się dzieje??? Podlewam go tak jak kwiaciarka mi powiedziała odstana wodą co 3 tygodnie, ale mam wrażenie ze ma on sucho bo ziemia jest okropnie sucha. Nie wiem czy on w dobrej ziemi siedzi bo w nią wgoule nie przyjmuje wody (ja sobie podlewam a ona mi spływa po bokach z doniczki). Trzymałam go na początku przy oknie, ale czytałam ze nie lubi on przeciągów i za duzo światła wiec go przeniosłam koło mebli daleko od okna no i własnie tam zaczął mi żółknąć. wiec teraz go przeniosłam znowu na okno bo mi go strasznie zal.
Prosze pomóżcie mi on jest taki piękny a boje sie ze cos zle robie i cos sie dzieje z nim z mojej winy.
Ratujcie to kwiat od mojego przyszłego męża....
postaram się wysłac zdjecie ale nie wiem czy mi sie uda...



- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: ZAMIOCULCAS coś się z nim dzieje!! POMOCY
Na razie nie ma co panikować. To, że jedna łodyżka (i to najmniejsza) wyschła jest spowodowane "przeprowadzką" rośliny i jej aklimatyzacją w nowych warunkach.
Mój kulkas - liście prawie metrowej długości - stoi pod oknem na podłodze (tylko czubki liści sięgają okna) w pobliżu kaloryfera - i ma się nie najgorzej.
Wracając do Twojego. Teraz jest jesień i nadchodzi zima - powietrze jest suche i bardzo mała wilgotność. Jeżeli jest w ciepłym pokoju można a nawet należy co 2, 3 dni spryskać mu liście przegotowaną i odstaną (12-24 godz.) wodą. Ziemia jest "sklepowa" więc zawiera dużo torfu, który szybko wysycha ale też jeżeli go zbyt nawilżysz (zalejesz) - potrafi takie "błotko" utrzymywać długo co też jest szkodliwe. Czyli do przesadzenia na wiosnę. W tej chwili - najlepiej ręcznym spryskiwaczem - pryskać tak długo aż uznasz że już jest wystarczająco podlany (poznasz po ubytku wody - myślę, że wystarczy ok. 0,5 litra). Potem dać mu przeschnąć (co 2-3 dni pryskać liście) i po ok. 10-14 dniach sprawdzić ziemię palcem i ewentualnie znowu podlać.
Mój kulkas - liście prawie metrowej długości - stoi pod oknem na podłodze (tylko czubki liści sięgają okna) w pobliżu kaloryfera - i ma się nie najgorzej.
Wracając do Twojego. Teraz jest jesień i nadchodzi zima - powietrze jest suche i bardzo mała wilgotność. Jeżeli jest w ciepłym pokoju można a nawet należy co 2, 3 dni spryskać mu liście przegotowaną i odstaną (12-24 godz.) wodą. Ziemia jest "sklepowa" więc zawiera dużo torfu, który szybko wysycha ale też jeżeli go zbyt nawilżysz (zalejesz) - potrafi takie "błotko" utrzymywać długo co też jest szkodliwe. Czyli do przesadzenia na wiosnę. W tej chwili - najlepiej ręcznym spryskiwaczem - pryskać tak długo aż uznasz że już jest wystarczająco podlany (poznasz po ubytku wody - myślę, że wystarczy ok. 0,5 litra). Potem dać mu przeschnąć (co 2-3 dni pryskać liście) i po ok. 10-14 dniach sprawdzić ziemię palcem i ewentualnie znowu podlać.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,