Romciu, szczerze Cię podziwiam!!!! Nalepić tyle pierogów Ja je uwielbiam, moi Panowie raczej nie, więc bardzo rzadko robię i tylko niewielkie ilośći Dla samej siebie po prostu się nie chce... Buziaki
Romciu podziwiam naprawdę u mnie kochają pierogi tylko nie z serem a ja ich z kolei uwielbiam, ale nie przypadam ich kleić. Przyznam że jeżeli już robię to więcej /200 na pewno nie/ i tez zamrażam.
Apetycznie wyglądają kluseczki ze śliwkami a po co ja tu wlazłam apetytu sobie narobiłam, pewnie wpadnę do Ciebie na gotowe ok?
Zazdroszczę umiejętności i podziwiam ! Pierogi to ja lubię , ale ...jeść ! Na szczęście mam niedaleko świetną pierogarnię , z której oferty często korzystam. Jakoś do pierogów domowych mam dwie lewe ręce...
Droga Romo!,
tyle pierogów to ja nawet na wigilię nie robię. Z 1 kg maki robię: pierogi z kapusta i grzybami, pierogi ruskie (w rosji mówią, że polskie) i oczywiście uszka. Dobrze, że jeszcze z zeszłego roku zostało mi troche prawdziwków.
Dla tego, dla Twoich poczynan pierogowych - głęboki uklon.
Pozdrawiam, pa
Adresy do moich wątków Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Witajcie Stasiu i Bogusiu dzięki za odwiedzinki ,ja też na wigilię nie robię takich ilości bo jest wtedy mnóstwo pyszności Miłego popołudnia pomimo okropnej pogody :lol:Ale mi się rymnęło
Witaj Romciu u mnie tez beznadziejna pogoda . Dobrze ,ze wczoraj wykorzystałam ten dzien do maximum . Za to noc miałam przechlapaną . Ach kości się starzeją a ja ciągle myślę ,ze mam 18 . Miłego dnia
Jadziu kochana my pewnie wszystkie tak myślimy Ale to może dobrze :P Wpadłam na chwilkę żeby powiedzieć że wyjeżdżam na wekend do Ojcowa Mam nadzieję że nie będzie padało, Do zobaczenia w poniedziełek