Sushi

[takasobie]

Jestem początkująca i robiłam sushi zaledwie 3 razy, ale ostatnio udało mi się zdobyć świeżuteńkiego łososia, który pięknie pachniał i byl pyszny! Broń Boże nie należy nic z nim robić tylko w ryż i nori! Przepychota! Nie wiem, czy miał mniej niz 12 godzin, nie jestem w stanie tego stwierdzić, ale był smaczny. Ponoć w czwartek przyjeżdża do Polski świeża ryba i w czwartki po południu należy ją kupować, najpóźniej w piątek rano. W moim wypadku się sprawdziło.

[Nalewka]

Ryby, wbrew pozorom, do nas przylatują, a nie przyjeżdżają
I faktycznie chyba w całej Polsce czwartki są dniami dostaw. Mniam

A czy ktoś próbował robić sushi z ryby mrożonej? Można tak?

[takasobie]

Można kupić specjalną rybkę i owoce morza mrożone do sushi. Osobiście bym nie ryzykowała takiej "zwykłej" ;-)

[takasobie]

A oto moje ostatnie sushi z łososiem albo grzybkami

[volcowitch]

Bardzo ładne california roll z czarnym sezamem "sąsiadko":) Lubię oryginalną wersję z paluszkami krabowymi (wersja bogatsza z mięsem kraba), ogórkiem, avocado i majonezem - amerykańcy to jednak potrafią
Polecam do maki grzyby shitake do nabycia w nowej części starego browaru naprzeciwko Alma w sklepie Kuchnie Świata. Tam też można dostać najtańszy w poznaniu ryż do sushi 8zł, a grzybki są po niecałe 10zł za 10dkg (2 deko to duża garść).

[takasobie]

California trochę mizerna, bo waśnie mi się kończył ryż. W "Kuchniach Świata" się zaopatruję i tam właśnie kupuję. A majonez jakoś mi nie pasuje do sushi, choć bardzo lubię. Z paluszkami robię na zmianę, jak nie dostanę świeżej rybki. Też bardzo lubię i są baaaardzo ładne. A grzybki mun wsadziłam, bo innych egzotycznych nie miałam. Są bardzo delikatne w smaku i chyba wole bardziej zdecydowane (jak ktoś się przyzwyczai do aromatycznych podgrzybków i borowików ...). A jakie są shitake?

[volcowitch]

Są przepyszne, korzenne, pieprzne o lekkim nugatowym smaku. Nie da ich się porównać z innymi grzybami.

[takasobie]

Pozwolę sobie zaprezentować reportaż (autorstwa mojego syna) z przyrządzania sushi:
1. Przygotowanie łososia:

2. Krojenie rybki

3. Stanowisko pracy

4. Robię california roll

5. Zwijanie california roll

6. Już zawinięte

7. jeszcze posypać sezamem

8. Maki gotowe do pokrojenia

9. Już gotowe do jedzenia

10. Stół zastawiony, nie do końca po japońsku

[volcowitch]

Wczoraj też robiłem sushi w hurtowej ilość dla rodziny
Używam tego samego octu ryżowego oraz tej samej pasty wasabi. Bardzo dobre.

A california roll uważam za najepszy fusion kuchni amerykańskiej. Nigri też są pyszne. Syn wie co dobre

[takasobie]

Syn robił zdjęcia, sushi robiłam ja! A jedliśmy wszyscy!

[Ala86]

Witam serdecznie

Mam wielką prośbę, przeczytałam wyżej że można kupić w marketach maszynkę do sushi.Dotychczas widziałam tylko w telezakupach, ale jest za droga, kosztuje ok 100 zł.Możecie podać namiary w jakich sklepach dokładnie mogłabym zakupić taką maszynkę? Mieszkam we Wrocku, więc podejrzewam że na pewno gdzieś by się znalazła, ale póki co, marnie idą mi poszukiwania.Bedę wdzięczna za wszelkie wskazówki.Pozdrawiam
Ala

[takasobie]

Nie wiem gdzie można kupić maszynkę Jeśli chcesz komuś na prezent - rozumiem - fajna rzecz. Jeśli chcesz sama robić sushi - nie warto! Sushi robi się baaaardzo łatwo! Naprawdę maszynka jest niepotrzebna. Producenci żerują na żółtodziobach, a tak naprawdę po pierwszej rolce nie jest się żółtodziobem!

[Nalewka]

Dziś jadłam gotowca - sushi robione w jakiejś knajpie, taką mieszankę na wynos, różne rodzaje, sos w mikrych buteleczkach, wasabi w "koszyczkach" z sałaty, chrupiący imbir w płatkach, farfocle z alg czy innych wodorostów ułożone w snopek, całość przywieziona w przezroczystym pudełeczku z pokrywką podobnym do tych, w jakie pakuje się torty. Zaskoczenie było pełne, tym bardziej więc nam smakowało
I tu mam pytanie:
- jak maceruje się łososia, że ten z knajpy jest miękki i delikatny jak chmurka?
Domowy nigdy mi taki nie wyszedł, zawsze był lekko, nie wiem jak to nazwać, ciągliwy...
A może to jest jakiś inny gatunek łososia? Sprowadzany skądś? Albo jakoś inaczej przysposabiany, może nie tylko macerowany? Albo w czymś innym?
To trochę jak sos sojowy, nasz (TaoTao) jest nieco inny w smaku, niż oryginalny japoński czy chiński (mam na myśli najzwyklejszy sos sojowy).
Albo ryż. Kupiłam ostatnio ryż w sklepie z żywnością japońską i koreańską, wygląda tak jak każdy zwykły drobny ryż, a kiedy się go ugotuje - pachnie! Co prawda pachnie jak ... jak ryż po prostu, ale ten zapach też jest inny, niż zapach ryżu kupionego np. w Tesco. To nie jest tylko autosugestia, to jest inny gatunek ryżu. Ale łosoś? Ten jest po prostu ... łososiowy. Co w nim może być innego? Jakieś pomysły?

[takasobie]

Gotowce są smaczne! Robią je doświadczeni ludzie tak, żeby smakowało! Wszystko jest śliczne i aromatyczne, tylko trochę... drogie Dlatego zaczęłam robić sama.
Ale do rzeczy:
Łososia nie macerujemy! Jemy na surowo baaardzo świeżego. Umiejętnie pokrojony w poprzek włókien (zobacz moje wcześniejsze zdjęcia) jest rozpływajacy się w ustach. Ja kupuję w piątek rano w sklepie sieci PiP. Dowiedz się kiedy w Twoim sklepie jest dostawa świeżego łososia.
Sos sojowy warto kupić japoński ciemny sos sojowy Kikkoman. Jest idealny do Sushi. Delikatny i aromatyczny!
A ryż do sushi (specjalne gatunki, kleiste i o delikatnym innym zapachu) produkują na europejski rynek Włosi Oczywiście nie wszystkie gatunki, ale ja staram się kupować nie ten najdroższy, bo i tak nie rozróżniam (przynajmniej jeszcze).

[Nalewka]

A jednak tak, łososia i inne ryby czy skorupiaki macerujemy. To nadal jest mięso surowe, ale jednak nieco przetworzone.
Oczywiście, ze świeże, u nas dostawy są w środy albo czwartki, bo wtedy przylatują ryby (jak to śmiesznie brzmi ), wtedy też, a najpóźniej w piątek, kupujemy je w sklepie: może być w Auchan (duży wybór), rybny parę ulic od nas (jeszcze większy wybór), Tesco (właściwie bez kolejki, bo do stoiska z rybami kolejki widuję tylko przed Wigilią) albo jeszcze gdzieś indziej.