Kompozycje z kaktusów

[nahm]

Co robisz jak kolczaki urosną ? Przesadzasz do osobnych doniczek czy komponujesz nowe zestawienia? Bardzo mi się podoba taka forma ich sadzenia szczególnie tych niskopiennych.

[Bejotka]

Co robisz jak kolczaki urosną ? Przesadzasz do osobnych doniczek czy komponujesz nowe zestawienia? Bardzo mi się podoba taka forma ich sadzenia szczególnie tych niskopiennych.

Jeśli to pytanie do mnie to nie wiem, bo tak jak pisałam - to moja pierwsza kompozycja Do tej pory wszystko rosło pojedynczo. Tak więc zobaczymy jak urosną (oby tylko chciały i najlepiej jeszcze kwitły!)

[bibi56]

Bejotko, świetna ta Twoja kompozycja, a ten cudaczek czerwony to co to za kaktus? pierwszy raz takie cudeńko widzę
Pozdrawiam Beata

[Bejotka]

a ten cudaczek czerwony to co to za kaktus? pierwszy raz takie cudeńko widzę

Jakaś Mammillaria chyba. Dałam do rozpoznania......

[Mania]

U mnie tez jakaś kompozycja powstała...

[kinia22]

A ja mam takie cos:


Prosiłabym o identyfikacje tych kaktusów:

[blabla]

Myślę, że na początek to trzeba by te roślinki przesadzić do porządnego naczynia i właściwej ziemi. Oprócz tego należy im zapewnić więcej światła, bo jedna z roślinek ma wyraźne oznaki wyciągania się z jego braku.
Jeśli tego nie zrobisz to nie ma sensu identyfikować Twoich kaktusów, bo długo to i tak one nie pociągną.
Może i ciekawie wyglądają kaktusy w szkle ale nie mają one szans na przeżycie w takich warunkach. No cóż, pomysłowość sprzedawców bywa czasem przerażająca.

[kinia22]

Te roślinki sa juz tak ponad poł roku i nic nie jest, a kaktusy sa w doniczce z ziemia do kaktusów, tylko wlozone do naczynia a doniczka jest owinieta. A pomysł nie jest sprzedawców tylko moj, pomimo ze jest przerazajacy.

[DAK]

Lubię kaktusy posadzone w grupach. Właściwie każdy maluszek zanim przejdzie na samodzielne życie przechodzi przez przedszkole w grupie. Poza Echinopsisami, co to u mnie 10 lat samodzielnie funkcjonują, ale przybyły do mnie już jako dorosłe, to wszystkie co już są na swoim przeszły przez okres przedszkolny - niektóre krócej, niektóre dłużej (nawet kilka lat).
Zrobione jesienią ubiegłego roku dwa mini-przedszkola, które po założeniu wyglądały tak:
żyją, ale jeden bez zmian w stanie osobowym, ale ze znacznymi zmianami we wzroście:
,
a drugi po niemal pełnym "liftingu" (to znaczy niemal całkowitej wymianie wiosną na inne egzemplarze, bo tamte niemal wszystkie nie przetrwały zimy). Wiosenny zestaw

rozrósł się bardzo:

W moich przedszkolach ciągle ktoś dorasta do dorosłości, by na to miejsce móc przyjąć następnego malucha. Najszybciej dorosły opuncje i jako przerośnięte poszły na swoje. W tym roku widzę też, że stojące od dwóch lat jak zaklęte ferokaktusy wystrzeliły jakby je ktoś pędził - trzeba będzie przygotować im miejsce do usamodzielniania.

Ps. Staram się nie łączyć sukulentów z kaktusami wrażliwymi na przelanie. Bo gdy tego nie przestrzegałam to straciłam Euphorbie i "żywe kamienie" - bo jak jednym dogodzisz, to innym przesolisz. ;)

[blabla]

Te roślinki sa już tak ponad poł roku i nic nie jest

Oprócz tego, że cierpią z braku światła i się wyciągają to rzeczywiście nic im nie jest.

[Delete]

Piękne. Ja nad jedną dopiero pracuję.

[kinia22]

To zdjecie jest akurat zrobione zaraz po kupieniu kaktusów w sklepie i zrobieniu kompozycji. Wiec nie sa wyciagniete z mojego powodu.

[maartucha]

Witam! To i ja dodam swoją skromną kompozycję. Przy okazji mini konkurs: ile gatunków składa się na nią?

[Ulinka]

...oglądałam właśnie Twoje zagadkowe kompozycje i wg mnie są tam 4 gatunki "żywych kamieni"

[maartucha]

Tak, tak! Mam nadzieję, że uda im się przezimować i w przyszłym roku bedzie gęściej.