Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 1

[x-p-k]

Wspaniała kokorycz, a prymule prima sort! U Ciebie zawsze coś do podziwiania!

[Elba]

Pierwiosnki wspaniałe, bo to moja miłość , ale Corydalis Bushii i Colochortus mnie urzekły- czy on ma takie duże kwiaty???

[artam]

Chyba powinno się zabronić zamieszczania takich wiosennych zdjęć Przy takiej pogodzie i o tej porze roku na niektórych mogą działać depresyjnie

[Elba]

Elżbietko- masz rację; tak to jest wierzyć autorytetom na słowo. Ja tę fikarię kupowałam jako "Cuprea' choć przyznam się, że opierałam się na opisie ( zdjęć nie było w ofercie) a nie na zdjęciach. No to teraz wiem, jaką mam odmianę - dziękuję. I zmusiło mnie to do poszukania zdjęcia odmiany "Cuprea"- też jest ładna choć pojedyncza. Masz ją może?

Nie , ja nie mam tyle ficarii co u Ciebie. Mam tylko "Brazen Hussy", "Collarette" i "Green Petal" który muszę szukać na wiosnę , bo nie pamiętam gdzie jest posadzony i się cały czas martwię .

[andowan]

Izo- ja też tęsknię do ogrodu tym bardziej, że po okresie wstępnej zimy ciągle pada i nic nie mogę w nim robić Ale tak sobie myślę, że i roślinom i nam przyda się zimowy odpozynek

Piotrek- ponieważ wiem z Twojego wątku, że lubisz kokorycze, namawiam Cię do wzbogacenia Twojej kolekcji o Corydalis bushii. To jest maleństwo ale ładnie się rozrasta i obficie kwitnie. Poniżej jeszcze jedno zdjęcie mojego okazu

Elżbietko-akurat ta odmiana Colohortus ma bardzo duże 4-5 cm kwiaty. Udało mi się odnaleźć zdjęcie mojego ziarnopłonu Green Petal, które zamieszczam poniżej. Nie jest może tak efektowny jak pozostałe ( ma małe kwiaty )ale za to bardzo osobliwy; zresztą wiesz o ty doskonale skoro rosnie w Twoim ogrodzie.

Marto- no to co ja mam robić w kolejny deszczowy dzień? Mam jeszcze sporo wiosennych zdjęć, których jeszcze nie prezentowałam.

[andowan]

I jeszcze kolejne łyszczaki :

[agnieszka72]

Oj Aniu chyba nie oprę się auriculom.
Mam 2 ale są tak piękne że to stanowczo za mało.
Mam już nawet pomysł na miejsca dla nich.

[Atka-a1]

Aniu, łyszczaki bardzo ładne. Dodaj więcej zdjęć wiosennych.
Oglądając te cudeńka przypominam sobie o pięknych wiosennych dniach i zastanawiam się co uda mi się ściągnąć do swojego ogrodu. Łyszczaki kiedyś miałam, ale były u mnie krótko, może trzy lata. Nie siały się i karlały. Teraz wiem, że stanowisko nie było dla nich odpowiednie.
Raczej do nich nie wrócę, ale zawszę u innych będę podziwiała.

[x-p-k]

Aniu, wspaniała jest ta kokorycz! Jak tylko ją gdzieś wypatrzę to oczywiście sobie dokupię do mojej skromnej kokoryczowej kolekcji

[e-genia]

Aniu piękne te Twoje prymulki i łyszczaki i Tyle różnych nowych ,które będę starała się w przyszłym roku zdobyć .
Kokorycz super .
Genia

[andowan]

Agnieszko, Beatko- łyszczaki są urocze choć niełatwe ( przynajmniej dla mnie ) w uprawie.
Geniu, Piotrze- widziałam tę kokorycz w ofercie firmy eKom.

Wczoraj wieczorem przestało padać i łudziłam się, że dzisiaj na Mazowszu będzie pogodnie. Ale nic z tego-tym razem prognozy o kolejnym froncie atmosferycznym się sprawdziły i pada. Więc znowu zasiadłam do komputera.

Od kilku lat próbuję kolekcjonować psizęby ale ich oferta dopiero niedawno stała się obszerniejsza. Niestety, zakupy odmian na allegro i za południową granicą przyniosły fiasko; wykwitała albo Pagoda ( którą mam od dawna) albo cebule gniły. Dobrze, że pojawiły się inne źródła zakupu cebul, mam nadzieję, że solidniejsze. Przekonam się o tym dopiero wiosną, gdy zakupione psizęby zakwitną.
A teraz te, które kwitły w tym roku i trochę szachownic.

[Atka-a1]

Aniu, zdradź mi tajemnicę, jak opiekujesz się F.persica? Kupowałam ją 2 razy, ale ani razu nie kwitła u mnie
Natknęłam się w tym roku na cebulę w ziemi - jest ładna, zdrowa, duża, a nie kwitnie. Nawet liście, jak wyjdą, ma marne. Dodam, że jest u mnie od co najmniej trzech lat
(Gdzieś w ogrodzie może być jeszcze jedna cebulka, nawet trochę się domyślam gdzie.)
Nie wiem już co z nią robić. Odkopać i wyrzucić czy dać jej jeszcze szansę?
Może powinnam nad nią postać z siekierką, albo obieraczką do jarzyn?
Winorośl zrozumiała

[izabella1004]

Ania nawet nie myślałam że masz aż tyle odmian szachownic.Ciekawa jestem czy coś wyrośnie z tych co kupiłam w tym roku.Czy one są tak bardzo ciężkie w uprawie?

[grazynarosa22]

Och,piękne te szachownice....a najcudniejsza ta ciemna
Kupiłam sobie też....taką z coś jakby zielonymi kwiatami.....ciekawe co z niej mi urośnie

[goryczka143]

Aniu!

Pooglądałam dokładnie Twoje skarby i jestem zachwycona.