Nelluś,
Parade- córka New Dawna i jej nic nie zmorze.
Nawet -30C bez zabezpieczenia.
Podobna jest Matka i Rosarium.
Więc na razie wymiany nie planuję

, choć 2 rezerwowe New Dawny - mam w donicach.
Ewuniu, w parku strasznie klimatycznie, bo drzewa poprzewracane, a ścieżki zalane wodą.
Władze mają plan - wyasfaltować je.

Pewnie to w zgodzie z naturą. Władz miejskich.
Absurdalnie wygląda żółknąca glicynia na tle śniegu.
Eluś, też ją lubię i polecam nawet do tak zimnych grajdołów, jak nasz.
Jestem bardzo ciekawa, czy tegoroczny Stefan Franczak przeżyje zimę, bo posadziłam go na drugim pręgierzu, czyli vis a vis Matki Siedliska. Z obrazka, są podobne.
Gorzatko, mnie też nie nęcą górki, ani wyprawa do lasu.
Co wiatr powieje to połamane drzewa trzeszczą, a głos się niesie po Rabie, jakby boleśnie stękały duchy leśne. A spacerki w Bieszczadach? Hmmm...zrobiliśmy już półki na suszenie kolejnych par butów. Tylko kalosze ! ale one niezbyt sprawdzają się na śniegu . Zbyt śliskie.
A skóra, nawet impregnowana, po pół godzinie i tak przecieka. Kombinowałam z workami na skarpetach ale zimna woda, nawet przez worek, jest zniechęcająca.
Ewuś,oboje dziś wypływani, że hej!
Śniegi topnieją,w rzece nurt bystry, drzew zaporowych mnóstwo, więc i pływanie z przeszkodami - raz na wodzie, raz pod wodą.
Potem pożarły duszoną wątrobę i w kimono na 2 godziny. raju, jaki błogi spokój w domu... :P
Grażynko, też bym chciała, żeby śnieg zniknął i miałam taką nadzieję, że deszcz go rozmyje.
Dużo już zniknęło ale resztki nadal straszą.
Róże i drzewa będę przycinała dopiero, gdy nie będę musiała stać na mokrym śniegu.
Dziś przycięłam tylko połamaną BarrKaRo i..pączki już stoją w wazonie. Piękna jest!
Kolega kupił teraz właśnie ten model ale jeszcze chciałby zastosować ten genialny wynalazek Gorzatki.
Bo sama wiesz,jak wyłączenia/ awarie będą przy -20C, to za kilka godzin w domu będzie psiarnia.
A z Gorzatki automatycznym akumulatorem, można kombinować z włączaniem i odpalaniem np. agregatu kopcącego spalinami, lub... nie spuszczać wody, przy krótkich wyłączeniach energii.