Mały ogródek basowej cz.3
Re: Mały ogródek basowej cz.3
No widzisz, tak właśnie myślałam ....to dobrze ,że nie przeszkodziłam. :P
Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mały ogródek basowej cz.3
hmmm pisałam do Ciebie przed 20-tą , chwaliłam Twoje chryzantemy... a tu nic, ani śladu mojego posta?? to ci dopiero... coś zeżarło !! ech...
Re: Mały ogródek basowej cz.3




A ja rano nadrabiałam zaległości u Ciebie i Dominiki! Ale po cichu.....

Oddałaś koteczki!!!




Pozdrawiam,Małgorzata
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mały ogródek basowej cz.3
To ja się będę przypominała w niedzielę :P
Olu - u mnie też nie wszystkie zdjęcia otwierały się od razu.
Cierpliwość + odświeżanie strony dały jednak efekt.
A już podejrzewałam Basówkę że tylko wstawiła napis "obrazek" zamiast zdjęcia rozrośniętych chryzantem
Olu - u mnie też nie wszystkie zdjęcia otwierały się od razu.
Cierpliwość + odświeżanie strony dały jednak efekt.
A już podejrzewałam Basówkę że tylko wstawiła napis "obrazek" zamiast zdjęcia rozrośniętych chryzantem

- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Łatwiej wstawić ostatnio "obrazek" niż taki prawdziwy obrazek...
a WY ludziska się domyślajcie....
Złotnica się wysiewa....
A po ilu latach zakwita.....moja ma już dwa i nic...wygląda jak półtora nieszczęscia...
Mamy pierdolca i to wielkiego
jak stąd do Ciebie
a WY ludziska się domyślajcie....
Złotnica się wysiewa....

A po ilu latach zakwita.....moja ma już dwa i nic...wygląda jak półtora nieszczęscia...
Mamy pierdolca i to wielkiego
jak stąd do Ciebie
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Noo ...szkoda, że nie widziałaś mojej miny jak szukałam posta i nie znalazłam...basow@ pisze:![]()
![]()
No patrz!Jacyś zjadacze postów się pojawiły na forum.
![]()
A ja rano nadrabiałam zaległości u Ciebie i Dominiki! Ale po cichu.....![]()
Oddałaś koteczki!!!![]()
![]()
Nie smutno Ci teraz w takim "pustym" domu?
Kotki mają mam nadzieję dobre domki, a teraz te 2 nasze "stałe" koty robią zamieszania za resztę

Re: Mały ogródek basowej cz.3






Mariolciu o co Ty mnie podejrzewasz?O jakieś żarty?Przecież ja poważna osoba jestem!

Grzesiu , ja złotnicę dostałam wiosną od Magicznej - myślę ,że świeżo kupioną w szkółce.Tego nie widać na zdjęciu ,ale tam jest 5 różnej wielkości roślin.Dzisiaj resztę nasion rozsypałam wokół mamusi - może jeszcze coś wykiełkuje.To będzie ciekawe doświadczenie - jak któraś zakwitnie - wtedy Ci odpowiem , po ilu latach kwitnie.....



Biedna Lenka....Teraz pewnie już nie pamięta ,że miała maluszki....
Ale masz, Aguś, fajną pamiątkę po nich - rewelacyjne zdjęcia z zabaw , a i niektóre masz możliwość odwiedzać , jak czytałam.Fajnie.
Pozdrawiam,Małgorzata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Mam nadzieję, że już nie pamięta, bo to dla niej lepiej. Była już nimi wykończona, odpychała jak mogła kiedy pchały się do cyca... teraz ją się odpasie wreszciebasow@ pisze: Biedna Lenka....Teraz pewnie już nie pamięta ,że miała maluszki....
Ale masz, Aguś, fajną pamiątkę po nich - rewelacyjne zdjęcia z zabaw , a i niektóre masz możliwość odwiedzać , jak czytałam.Fajnie.

Zajrzyj jutro do mnie postaram się wkleić kocie fotki, bo maluchy załapały się w sierpniu na sesję ślubną

Re: Mały ogródek basowej cz.3
Na pewno lepiej dla Lenki , (jeśli)że już nie pamięta.To "biedna Lenka" pisałam myśląc o tym , jak chodziła i szukała dzieciaczków ( ale tego przecież w "pisaniu" nie widać
)
Zajrzę jutro , bo jestem ciekawa, cóż to za uroczystość!



Zajrzę jutro , bo jestem ciekawa, cóż to za uroczystość!
Pozdrawiam,Małgorzata
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Grzesiu , Twoja złotnica jeszcze nie zakwitnie a już się rozsieje , cierpliwości




Re: Mały ogródek basowej cz.3
O matko , jakiś cud!
Słońce wyszło!!!!!Jak pięknie się zrobiło!!!!!!!
Lecę , może jeszcze szturchnę jakąś robotę!
Słońce wyszło!!!!!Jak pięknie się zrobiło!!!!!!!


Pozdrawiam,Małgorzata
Re: Mały ogródek basowej cz.3
Gosiu, i u mnie przez moment zaświeciło słoneczko
, ale szybko chmury znad Ślęży je przykryły.
Nie zmienia to faktu, że świat od razu zrobił się piękniejszy, a ja może nie pogrążę się w depresji...Jeszcze jeden dzień deszczu i wiatru, a nie ręczę za siebie.
Teraz trzeba zebrać się w sobie i zrobić porządki w sponiewieranym ogrodzie
Pozdrawiam

Nie zmienia to faktu, że świat od razu zrobił się piękniejszy, a ja może nie pogrążę się w depresji...Jeszcze jeden dzień deszczu i wiatru, a nie ręczę za siebie.
Teraz trzeba zebrać się w sobie i zrobić porządki w sponiewieranym ogrodzie

Pozdrawiam

Re: Mały ogródek basowej cz.3
A u mnie tez słoneczko zaświeciło
Akurat jak wdepłam na chwilke na działkę, przez to nie był ogród taki smutny
A teraz chyba szykuje sie przymrozek 



- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Mały ogródek basowej cz.3
U mnie nad ranem było znów poniżej 0.
Muszę pochować wszystkie wykopane karpy i cebule bo i to mi zmarznie.
A słońce się przebija ale bardzo leniwie.
Muszę pochować wszystkie wykopane karpy i cebule bo i to mi zmarznie.
A słońce się przebija ale bardzo leniwie.

Re: Mały ogródek basowej cz.3
Cześć Dziewczynki! :P
Dalu , widzę , że nie tylko ja zaczynam łapać deprechę przy takiej pogodzie...Dzisiejsza pogoda rozwiała moje plany prac ogrodniczych....pada od rana.Wyskoczyłam tylko na chwilę wykopać lny nowozelandzkie , bo doczytałam ,że raczej nie zimują w gruncie....I na tym skończy się chyba moja działalność w ogrodzie.
Gizuniu u mnie nie było jeszcze przymrozku , więc jeszcze kanny do wykopania i dalie....trochę roboty jest , tylko ta pogoda....żeby Karolina mnie na krok nie odstępowała - to poszłabym robić ,ale nie chcę jej narażać w taką pogodę , tym bardziej ,że ją coś ucho boli...
Oleńko zaraz wstawię zdjęcie jednej z moich dalii.Jest to wiosenny nabytek ,i jeśli będzie co dzielić - chętnie Ci kawałek odstąpię ,jeśli nie masz takiej ...Jeśli Ci się spodoba , oczywiście...

Dalu , widzę , że nie tylko ja zaczynam łapać deprechę przy takiej pogodzie...Dzisiejsza pogoda rozwiała moje plany prac ogrodniczych....pada od rana.Wyskoczyłam tylko na chwilę wykopać lny nowozelandzkie , bo doczytałam ,że raczej nie zimują w gruncie....I na tym skończy się chyba moja działalność w ogrodzie.
Gizuniu u mnie nie było jeszcze przymrozku , więc jeszcze kanny do wykopania i dalie....trochę roboty jest , tylko ta pogoda....żeby Karolina mnie na krok nie odstępowała - to poszłabym robić ,ale nie chcę jej narażać w taką pogodę , tym bardziej ,że ją coś ucho boli...

Oleńko zaraz wstawię zdjęcie jednej z moich dalii.Jest to wiosenny nabytek ,i jeśli będzie co dzielić - chętnie Ci kawałek odstąpię ,jeśli nie masz takiej ...Jeśli Ci się spodoba , oczywiście...



Pozdrawiam,Małgorzata