Cieszę się że Australijka nie przynosi wstydu

teraz niech jeszcze pokaże kwiatuszki :P
U mnie dziś wszystko zasypało na biało > wszystkie roślinki w poniedziałek już zostały przeniesione do piwnicy :P
Kobe w dalszym ciągu jest na balkonie, bo tak się przykręciła że dopiero jak uschnie ją utnę

i jeszcze kwitnie :P
Zimą wysiewam nasionka ( mam nadzieję że wszystko pójdzie dobrze

bo aż się boję przy moich lewych rękach

) mam nadzieję ze w przyszłym roku Kobe zarośnie mi całą huśtawkę
