Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Hanuś. A nie łatwiej było poturlać. ;:1 Dobrze, że humor Cię nie opuszcza - to znak jak pisze Ave, że zdrowiejesz. To teraz ciepełka Ci życzę i szybkiego zejścia śniegów. :lol:
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Inny ogródek. :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Drzew, rapsod żałobny...

Obrazek

Obrazek

Z drzew owocowych zostały całe tylko 3. Dwie stare jabłonie i orzech przy domu.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Raba, dziś.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
x-d-a

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu, serce krwawi, gdy widzi się ten ogrom zniszczeń.
Tyle drzew!
Kolejny raz natura zwyciężyła człowieka i udowodniła, że nie mamy z nią szans; walka zawsze będzie nierówna.
Cóż, trzeba naprawić i ocalić to, co się da i żyć nadzieją, że takie anomalia będą nas omijać...
Pozdrawiam cieplutko i podpisuję się pod Twoim stwierdzeniem, żeby dbać o własne zdrowie :lol:
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Hanuś donica piękna ,nie dziwię się Twojego desperackiego kroku,historia zakupu - świetna ,ale konsekwencje już nie... :? Przecież ta wielka donica musiała ważyć tonę... :roll: I nikt Ci nie pomógł... :cry:
Dla pocieszenia piękna muzyka,kobieta i aura...

http://www.youtube.com/watch?v=GBrIOcBE ... L&index=24
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Witaj Hanuś :D ..........misa równie cudna jak ciężka.........jakiś barok Ci się wkrada w pagóry ;:1 ....a one skrzeczą 8)
po burzy śnieznej zniknął smoczy ogród :cry:

i chociaż pomieszane kolorowe liście na śniegu to widok baśniowy to Aurę za ten pażdziernik zamknęłabym w DOMU WARIATÓW! :evil: :lol: :lol:

cmokasy zasilane bladym swiatłem świecy :( .......najpiękniejsi nie przetrwali w smoczej :cry: ale najsilniejsi tak ;:6
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Cel uświęca środki-ja też bym zrobiła to samo z donicą podniecona perspektywą szybkiego postawienia w ogrodzie.Ale,ze facet nie pomógł :evil: widoczki zimowe omijam-nie chcę patrzeć na zimę :(
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Ojej, Haneczko, jaki straszny pogrom. Tak żal tych drzew owocowych, strasznie połamane przez żywioł. ;:145
I tych biednych wierzb nad Rabą też ;:154
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Hanuś , znakomicie Cię rozumiem :wink: dziś w pracy w wirze przeprowadzki też nieraz dochodziłam do wniosku, że "jak się nie da, jak się da" :lol: i odczuwam to boleśnie w kończynach i kręgosłupie. Ale co tam, grunt, że przeniesione.
No... a kiedy w grę wchodzi takie ogrodowe monstrum - nie ma mocnych :lol:
Opis - bardzo działający na wyobraźnię...
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Oj, poświęciłaś się dla takiego cuda :-) Piękniusia donica, sam by człowiek dźwignął, ale zdrowia szkoda...

Mój kolega z pracy jak struty chodził - w żałobie po rozdartych na pół drzewach owocowych. Przykro patrzeć...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Matka Natura pokazała swoje oblicze i postawiła nas na baczność.Pokazałaś zdjęcia wręcz dokumentalne.Cieszę się Hanuś,że najgorsze sprawy bólowe masz za sobą,ale nieprzyjemne i nie mniej bolesne wspomnienia pozostaną.
Życz ciepłego wieczorku.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Gorzatko,Aszko, Smokini, Nellu, do tej " miednicy" wlazło mi 9 doniczek !!!
Gruba na 3 palce, więc i termoochronna. I tam paprocie będą miały zimowisko.
Już zaczynam się modlać, by mój ulubiony Cygan miał taką drugą :oops: .
No, wiem, wiem, teraz to już pojechałabym po nią samochodem! :;230
Chłop odmówił dźwigania, bo wiedział, jaka ona...hmmm...nieporęczna ? :lol:
Wybaczam mu z góry!

Grażynko, Daluś, pagóry, są okrutne.
My jesteśmy w tej uprzywilejowanej sytuacji, że stoimy w kompleksie zabytkowym,
czyli linie napowietrzne są najgrubsze :lol: .
Ci ze stoków, poza centrum często są bez prądu.
Tragedia kolegi - ma kominek z płaszczem wodnym ( pompa wodna na prąd, z wymuszonym obiegiem).
Gdy śnieg zerwał linię energetyczną, zgasło światło.
Niestety kominek się palił, a domownicy nie pomyśleli o pompie.
Płaszcz - pękł, kominek zalany wodą - pękł, woda zalała mieszkanie i instalację elektryczną.
To się nazywa KOSZMAR.
Teraz mróz, oni w zimnie i ciemności, bo nawet ogrzewanie gazowe, bez prądu, nie ruszy.
Biegniemy do nowoczesności, a okazuje się, że przyroda jednak woli najprostsze technologie - piec i polepę.

100- krotko, nie chcę myśleć jak zareagują sąsiedzi, gdy zobaczą te starty.
Oni, w bezśnieżnym Krakowie i sądzili, że u nas też już po bielach. :x

Wiesiołku, mina mi zrzednie pewnie, gdy śnieg ustąpi za miesiąc i odkryje stan chusteczki.
Na razie więc podniecam się szkodami w otoczeniu i ze zdziwieniem szukam zimy, w Waszych wątkach.
;:1
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Po takich doświadczeniasz masz jeszcze ochotę na drugą taką ?
Oj Hanuś niepoprawna z Ciebie kobieta ;:1 .
Mam tylko nadzieję, że tą drugą już nie będziesz sama taszczyć do chusteczki.
Historia kominka z płaszczem wodnym ciekawa i godna przemyślenia.
Kolega będzie miał co robić - tu się z tobą zgadzam - nie ma jak najprostsze urządzenia.
Im większa technika tym więcej do popsucia.
Grażyna.
kogro-linki
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Ja też mam zimę, straty też, ale u mnie trochę szybciej jednak ustępuje.
Dzisiaj pozbierałam gruszki ze śniegu, spadają razem z liśćmi, prawie zielonymi :roll:
Tego niezbyt rozsądnego postępowania (donica) nie pochwalam, ale mogę zrozumieć :lol:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Grażynko, jak mam nie zdrowieć w oczach?
Patrz, mam pierwszą ciążę !!! :lol:

Obrazek

To hoja retusa.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”