
Dzisiaj dzień w miarę bezdeszczowy,więc zajęłam się sadzeniem cebul szafirków, hiacyntów białych,tulipanów ,2 róże z sadzonek ukorzenione zadołowane,pierwsze kopczyki różane porobione,byliny z poczekalni ,nie wszystkie, doczekały się swojego miejsca itd

Jeśli chodzi o fuksje ,dosyć marnie mi kwitły,nie wiem,czy ich nie wyrzucę ...pewnie będzie mi szkoda...,

Śnieg u nas jeszcze nie sypał,jutro ma się zrobić biało...

Pozostaje ciepła herbatka ,kieliszeczek naleweczki z aronii i towarzystwo kochanych koleżanek ogrodniczek na miejscu i przez forum
