Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Hanuś, przede wszystkim zdrówka ...
przyszły tydzień napawa nadzieją na słonko, choć i tak najważniejsze jest, to Twoje wspierające, domowe 8)
Foty świetne.
przyszły tydzień napawa nadzieją na słonko, choć i tak najważniejsze jest, to Twoje wspierające, domowe 8)
Foty świetne.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Czyżby "płonącą baletnicę" połamało? 

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Hanuś-toż to prawdziwy film grozy.U Olgi konar zawisł na trakcji,ale przybyli strażacy z odsieczą.U nas początek odwilży czego i Tobie życzę.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Ewuś, ponad stuletnie wierzby wiszą na trakcji ale strażacy stwierdzili,
ze dopóki trzymają stalowe linki, jadą tam, gdzie już trakcja jest zerwana.
A, u nas, nie jest źle. Prąd był niemal cały czas; wyłączono tylko TV i radio.
Krzysiu, u sąsiada z 5 starych sumaków, został 1.
Ocalony tylko dlatego, że wcześniej powalił go wiatr, więc śnieg, tylko przypłaszczył go do ziemi.
Wyrwało z korzeniami lilaki, śliwy i coś w sadzie ale tam nie doszłam, bo śnieg za kolana
i ciężko przebrnąć przez tę ciężką, mokrą masę.
Nasza czeremcha, która sięgała dachu, została skrócona do 3 metrów.
Cynamonku, cudnie to powiedziałaś. Krzyś mi życie uratował - niemal dosłownie,
bo dostałam ostrego ataku kolki śledzionowej,a chirurgów ani na lekarstwo.
Ból taki, że rodzenie wydaje się betką.
Dziś już jestem na dobrej drodze do siadania . Kochanie zrobiło zakupy, odśnieżało do 4 rano,
a teraz kupił jeszcze 3 metrowe bambusy do wsparcia leżących drzew.
Polu, nie wiem skąd ten śnieg się bierze, skoro w TV opowiadają, że już po opadach?
Czyżby jakiś tajny desant od wrogów politycznych ?
Na razie na mniej stromych dachach jest pół metra i śnieg trzyma się dzielnie.
Lawina zeszła tylko z przodu i zasypała przedni trójkąt.
Mam nadzieję, że ta przepowiadana odwilż przyjdzie w miarę szybko !

Pienne w donicach, udało mi się przenieść pod pergolę, na początku opadów, więc...
mam róże !
A brugmansia z balkonu...u Krzysia,pachnie zabójczo :P .

ze dopóki trzymają stalowe linki, jadą tam, gdzie już trakcja jest zerwana.
A, u nas, nie jest źle. Prąd był niemal cały czas; wyłączono tylko TV i radio.
Krzysiu, u sąsiada z 5 starych sumaków, został 1.
Ocalony tylko dlatego, że wcześniej powalił go wiatr, więc śnieg, tylko przypłaszczył go do ziemi.
Wyrwało z korzeniami lilaki, śliwy i coś w sadzie ale tam nie doszłam, bo śnieg za kolana
i ciężko przebrnąć przez tę ciężką, mokrą masę.
Nasza czeremcha, która sięgała dachu, została skrócona do 3 metrów.
Cynamonku, cudnie to powiedziałaś. Krzyś mi życie uratował - niemal dosłownie,
bo dostałam ostrego ataku kolki śledzionowej,a chirurgów ani na lekarstwo.
Ból taki, że rodzenie wydaje się betką.
Dziś już jestem na dobrej drodze do siadania . Kochanie zrobiło zakupy, odśnieżało do 4 rano,
a teraz kupił jeszcze 3 metrowe bambusy do wsparcia leżących drzew.
Polu, nie wiem skąd ten śnieg się bierze, skoro w TV opowiadają, że już po opadach?
Czyżby jakiś tajny desant od wrogów politycznych ?

Na razie na mniej stromych dachach jest pół metra i śnieg trzyma się dzielnie.
Lawina zeszła tylko z przodu i zasypała przedni trójkąt.
Mam nadzieję, że ta przepowiadana odwilż przyjdzie w miarę szybko !

Pienne w donicach, udało mi się przenieść pod pergolę, na początku opadów, więc...
mam róże !

A brugmansia z balkonu...u Krzysia,pachnie zabójczo :P .

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Hanuś,jak Cię czytam to jakbym oglądała film grozy.Jak zobaczyłam tyle śniegu to aż mi włosy stanęły nawet tam,gdzie ich nie mam.U nas było go tyle,ze niecałe kostki chodnikowe przykrył.Było więcej wody niż śniegu.A p....ło ogromnie.I właśnie ten wiatr był najbardziej niepokojący.
Hanuś dobrze,że się lepiej czujesz,uważaj na siebie.Pozdrawiam serdecznie.
Hanuś dobrze,że się lepiej czujesz,uważaj na siebie.Pozdrawiam serdecznie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
No to po takiej kolce Hanuś teraz dieta Cię czeka i pożegnanie z golonką Ave.
Ale z doświadczenia Ci powiem, że dieta prawie bezmięsna wcale nie jest zła i tylko na zdrowie wychodzi i figurę.
Może jeszcze bocianka razem poćwiczymy ?
Ale z doświadczenia Ci powiem, że dieta prawie bezmięsna wcale nie jest zła i tylko na zdrowie wychodzi i figurę.
Może jeszcze bocianka razem poćwiczymy ?

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Dodatkowym obciążeniem dla drzew i krzewów jest to że nie zdążyły zgubić liści.
Ważne że samopoczucie jest lepsze i naprawdę zapowiadają poprawę pogody .
Ważne że samopoczucie jest lepsze i naprawdę zapowiadają poprawę pogody .
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Matko i córko!
Strasznie i pięknie zarazem !
Śnieg, który u Was spadł od razu przypomniał mi nasz lutowy atak zimy. Nie ma mocnych na Matkę Naturę
A i telewizorni nie mówią nic dobrego
Zdrowiej kobieto i na dietkę przechodź dla zdrowotności.

Strasznie i pięknie zarazem !
Śnieg, który u Was spadł od razu przypomniał mi nasz lutowy atak zimy. Nie ma mocnych na Matkę Naturę

A i telewizorni nie mówią nic dobrego

Zdrowiej kobieto i na dietkę przechodź dla zdrowotności.

"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Haniu, zdjęcia jednocześnie piękne i smutne, niepokojące i złowieszcze....
Taka zima w połowie pażdziernika!
Życzę Ci szybkiej odwilży i powrotu normalnej jesieni
No i oczywiście dużo zdrówka
Taka zima w połowie pażdziernika!
Życzę Ci szybkiej odwilży i powrotu normalnej jesieni

No i oczywiście dużo zdrówka

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Hanuś-trzymaj się,jak dobrze,że masz wspierające męskie ramię na miejscu.Ocieplenie musi do Was dojść,skoro tu topnieje od kilku godzin.Trzymam kciuki,żeby straty nie były powalające.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Haniu, wcześniejsze zdjęcia z jesiennym krajobrazem i z psami cudne !
Te ostatnie śnieżne piękne i porażające zarazem, zważywszy na porę roku. Mam nadzieję,że szkody w ogrodzie nie są zbyt duże. U mnie połamało gałęzie, szczególnie liściastych, nieprzygotowanych na coś takiego. Magnolia ze swoimi wielkimi liśćmi była tak przygięta do ziemi...
Życzę zdrowia, Haniu!
Te ostatnie śnieżne piękne i porażające zarazem, zważywszy na porę roku. Mam nadzieję,że szkody w ogrodzie nie są zbyt duże. U mnie połamało gałęzie, szczególnie liściastych, nieprzygotowanych na coś takiego. Magnolia ze swoimi wielkimi liśćmi była tak przygięta do ziemi...
Życzę zdrowia, Haniu!
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Haneczko zdrowiej Kochana, ściskaj Krzysia mocno to się nieco dodatkowo wypocisz i po chorobie, wracaj 

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Haniu, mam nadzieję ,że dobrzejesz z każdym dniem, czego z serca Ci życzę
Kochana - ostatnie zdjęcia smutne są - natura pokazała po raz kolejny swoje złowrogie oblicze i zesłała nam zimę w środku jesieni, a my ...bezsilni. Ponieważ tak często nawiedzają Cię ( a raczej Twą "Chusteczkę") śnieżne nawałnice , mam postulat, by utworzyć listę roślin śniegolubnych i śniegoznośnych - specjalnie na Twoje potrzeby. Na razie przychodzą mi co prawda do głowy wyłącznie syberyjskie odmiany porostów, ale może inni forumowicze coś wymyślą .Mając na stanie takie rośliny nie musiałbyś zamartwiać się obfitymi opadami śniegu...
A może po prostu zadaszyć (przeszklić) całą "Chusteczkę" i stworzyć w ten sposób chusteczkową oranżerię ?
W Poznaniu nie jest tak źle , nie ma połamanych drzew , podtopień , ale i tak paskudnie , zimno i wietrznie ...
Pozdrawiam mimo to cieplutko , E.

Kochana - ostatnie zdjęcia smutne są - natura pokazała po raz kolejny swoje złowrogie oblicze i zesłała nam zimę w środku jesieni, a my ...bezsilni. Ponieważ tak często nawiedzają Cię ( a raczej Twą "Chusteczkę") śnieżne nawałnice , mam postulat, by utworzyć listę roślin śniegolubnych i śniegoznośnych - specjalnie na Twoje potrzeby. Na razie przychodzą mi co prawda do głowy wyłącznie syberyjskie odmiany porostów, ale może inni forumowicze coś wymyślą .Mając na stanie takie rośliny nie musiałbyś zamartwiać się obfitymi opadami śniegu...

A może po prostu zadaszyć (przeszklić) całą "Chusteczkę" i stworzyć w ten sposób chusteczkową oranżerię ?

W Poznaniu nie jest tak źle , nie ma połamanych drzew , podtopień , ale i tak paskudnie , zimno i wietrznie ...
Pozdrawiam mimo to cieplutko , E.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Haniu, zrowia Ci życzę!
U nas również śnieg poczynił spustoszenie. Dorosła, stara magnolia u sąsiadki - najładniejsza na osiedlu, połamana na kawałki
U mnie thuje leżą na ziemi od ciężaru śniegu
Straszne to wszystko 
U nas również śnieg poczynił spustoszenie. Dorosła, stara magnolia u sąsiadki - najładniejsza na osiedlu, połamana na kawałki



Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5
Hania
ło matko, dopiero doczytałam,żeś chora jest
zdrowiej kobieto...
ło matko, dopiero doczytałam,żeś chora jest
