Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1717
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ale gruchy :shock:
Moja-Twoja Zabelka ma jednak kilka owocków, ale ten widok to cudo :shock:
Czy żółte chryzantemki sa naprawdę niskie i zimujace? :lol:
Ostatnie zdjątko to...może ten śmieszny dziurawiec?
A oborniczek rzeczywiście super, nawet lepszejszy od ubiegłorocznego.
Pozdrawiam, giza vel Gabryśka:)

Rewolta – 05.2007r. C.d. 2009
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Post »

Na te gruszki to aż ślinka cieknie . Piękne widoczki . Tez kupiłam na targu takie żółte chryzantemki [od ogrodniczek ]. Powiedzieli mi ,że zimują dlatego też jestem ciekawa czy naprawdę
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
sterlizja36
500p
500p
Posty: 798
Od: 14 paź 2008, o 18:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

U mnie takich gruszek to brakuje,wspaniale ci zaowocowały!Masz piękną rozplenicę japońską ,jak z jej zimowaniem?
Pozdrawiam-Ewa.
Ogród Sterlizja36
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Gabrysiu,
zapraszam na gruszki ;), słodkie i twarde! juz spadają.
Zabella teraz robi za gwiazdę- to jej 5 min. w ogrodzie! Jeszcze poczekaj jak się zacznie przebarwiać :roll:
Jak juz ci zaowocowała to juz tak będzie co roku!
Chryzantemki są niskie (tylko po kupieniu :lol: ) ,za rok będa wyższe, ale zimują zawsze.
To jest właśnie dziurawiec - moje marzenie od lat! :lol:
Ten obornik wręcz pachnie jak ziemia! Rewelka!
Jadziu,
zimują bez problemu! jedyne jakie mi kiedyś przemarzły to bordowe.
Grusza pierwszy raz zaowocowała tak obficie, gałęzie wiszą do ziemi,
tylko wredne ptaszyska mi je dziobią, będę musiała oberwać co zostalo jeszcze na drzewie.
Ewciu
namawiam, masz nowy ogród - sadź drzewa owocowe! ;) Nie ma nic lepszego niż własne dojrzałe owoce!
Dzieci maja radochę przy zrywaniu i wchodzeniu po drabinie (każde chce być na czubku :lol: )
pojedzą witaminek ;) i zawsze to smaczniejsze niż ze sklepu !

Rozplenica zimowała w dużej donicy wkopana w ziemię. Z wierzchu obsypałam suchymi liśćmi.
W książkach piszą, że może przemarzać i trochę się o nią bałam ale wytrzymała!
Musi tylko mieć sucho. Jak się zrobi zimniej to już nie wolno jej podlewać, z resztą jak większość traw .
Te oszronione kłoski zimą wyglądają bajecznie! Dokupiłam jeszcze teraz fioletową i srebrną,
ciekawa jestem jak te odmiany przezimują.
TY chyba tez lubisz trawy? ;) Wysiewałaś może już jakieś?
Awatar użytkownika
izabell12
500p
500p
Posty: 846
Od: 23 lip 2009, o 11:34
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Post »

Ewuniu jakie smakowite te gruszki mniam, a reszta widoczków jesiennych - śliczna :)
A w ogrodzie mojej mamy domek wróżek jest schowany...
Zapraszam Ogród Izabell
Izabell
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Post »

Jak tam łapka ? zdrowieje ? Będę pamiętac o zakłądaniu rękawiczek - Cudze błędy najlepszą szkołą :cry:
Bardzo lubię gruszki... smakowite te fotki...
I jaką decyzję zakupową podjęłaś - cebulowe czy różydła ? :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
maria5
1000p
1000p
Posty: 2460
Od: 18 wrz 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/okolice

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Post »

Ewuś piszesz że Lions Rose jest wymagająca i ja mam problem, :?: bo mi nie zakwitła ani jeden raz :?:
x_P-42

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Post »

Witaj Ewo.U Ciebie też tak wstrętnie , jak u nas? ;:3

Napisz, proszę, kiedy będziesz zabezpieczać róże na zimę? teraz to jeszcze za wcześnie chyba?
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Post »

Izo,
dziękuję, gruszki juz zerwałam, bo wczoraj zrobiło sie tak zimno, ze myslałam. że przyjdzie przymrozek.
Na szczęście tylko mocne ochłodzenie do niedzieli. A potem znowu cieplej :D
Ewciu, witaj! :D
łapka juz prawie, jeszcze antybiotyk do jutra, ale blizny to sie pewnie będą dłużej goić :(
Też pokochałam rękawiczki ;:112
O zakupach to aż wstyd mówić :oops:
wszystko by się chciało, miejsca mało, kasy jeszcze mniej !!! :lol:
Zamówiłam kilka różyczek i dosłownie parę cebulek:
LILIE MIESZAŃCE L.A
Moselle- olbrzymie czysto różowe , piękne gwiaździste kwiaty z gardłem w kolorze kości słoniowej.
White Tycoon- wielkie miskowate nieskazitelnie białe kwiaty .
Azjatyckie:
Landini- czarna z purpurowym odcieniem. Kwiaty do góry
Peach Buterflies- brzoskwiniowa ?setki? kwiatów ku dołowi. Niska do 80 cm.

W tym roku wiosną po raz pierwszy kupiłam lilie LA (mieszniec trąbkowych i azjatyckich)
i jestem nimi zauroczona!!! Są wielkie, zdrowe, mają olbrzymie kwiaty śr. ponad 20cm i tak mocne płatki, jakby z wosku czy plastiku . Na zdjęciu słabo to widać i nie ma porównania wielkości, ale wierzcie mi - odlot!!!
W czasie ich kwitnienia przechodziło sporo burz a te lilie stały i kwitły, jakby nigdy nic!
To są lilie LA Golden Tycon
Obrazek

Marysiu, o Lions Rose pisał chyba ktoś inny, nie mam jej jeszcze, ale juz niedługo.
Mogę ci podać jak opisuje ją Kordes w swoim katalogu:
"roóża z ADR- najwyzszym odznaczeniem honorujaceym tylko najzdrowsze i witalne róże!
poza tym kilka innych medali na wystawach różanych.
Bardzo zdrowa z minimalną podatnością na mączniak.
Ta nostalgiczna róża kwitnie bez przerwy.
Idealna na rabaty ale też do sadzenia w grupach (po kilka) jako soliter.
Srednica kwiatu 8 cm, kwiat bardzo pełny, lekko pachnie."
Przyczyną braku kwitnienia może byc młody wiek lub np. podgryzione korzenie .
Jak długo rosnie u ciebie?
Myślę, że jedynym problemem u niej mogą być sklejające się płatki w deszczu.
Polu, okrutnie zimno i wiatr urywa głowę :(
Podobno od niedzieli będzie lepiej ;)
Teraz obcinam suche resztki kwiatków a kopcowanie i osłanianie na zime to dopiero jak przymrozi.
W kopcach zrobionych za wczesnie chetnie zagnieżdzają się gryzonie :(
Póki co, czekam jeszcze na dostawę moich zamówień i mam masę do przesadzania.
Mam nadzieję, że do Bożego Narodzenia się wyrobię ;:202
Awatar użytkownika
maria5
1000p
1000p
Posty: 2460
Od: 18 wrz 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/okolice

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Post »

Mam ją już rok jest pienna kupiłam kwitnącą w tamtym roku była piękna i kwitła do samej zimy , w tym roku miała raz pąki i wszystkie zrobiły się brązowe i obleciały i jeszcze nie puściła żadnych młodych pędów co przy innych rosnących obok jest niespotykane , liście rzeczywiście zdrowe :?: :?:
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Post »

Witaj Ewo...
Czytałam o Twoim przypadku pracowania bez rękawic.
Ja muszę mieć rękawice do każdej pracy... niestety mam bardzo suche dłonie.
Bez rękawic byłyby jak papier ścierny.
Ale kupuję rękawice powlekane gumą z lycrą, które fantastycznie dopasowują się do ręki.
Nie są specjalnie drogie ok. 4 zł. i cztery - pięć par, wystarcza mi na sezon.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Post »

Ewuś pytasz o moją Polkę.
Dotąd trzyamałam ją w donicy i zastanawiałam się... gdzie posadzić...
W sobotę nagle mnie olśniło i wsadziłam do gruntu :)

Kwiat, który pokazałam już więdnie a więc... chyba rzeczywiście lekko przyblaknięty :)

a dziś spadł śnieg.... ciakwa jestem jak tam moje różyczki :)
z uśmiechami Iza
u liski
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1272
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Post »

;:7 Powiadasz, że przesadzania masz do...świąt? Pocieszyłaś mnie trochę, bo u mnie końca tegorocznych prac nie widać!
Dobrze, że przed opadami śniegu zdążyłam posadzić róże. Na lilie nadal czekam...Z ciekawością popatrzyłam na LA.
Ja skusiłam się na AA... Współczuję zranienia, dobrze, że goi sie bez komplikacji :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Post »

Marysiu,
takie czarne suche końcówki pędów to objaw żerowania Pędówki zwiot
prawdopodobnie wiosną zaatakowała twoją Lions-Rose. Moim różom tez trochę poszkodziła :( W tym roku było jej duzo.
To takie gąsienice wyjadające środek pędu- w rezultacie pęd obsycha,
wzrost zostaje zahamowany i można zapomnieć o kwiatach :(
Mozna teraz temu zapobiec podlewając ziemie wokół róży roztworem Basudinu aby zniszczyć zimujące tam gąsienice.
Gabi, te rekawice z lycrą to dobry pomysł! Poszukam ich przy okazji ;) Mają jakąś nazwę???
Lisko,
Dokładnie oglądałam jeszcze raz POlkę u ciebie, Marka i Wiesi,
wszystkie mają mniej lub bardziej pastelowy kolor :D i to mnie cieszy! Kupię ją.
U ciebie juz śnieg :roll: , ta zima troche za wczesna :evil:
Vito, posadziłam dopiero 3 róże bo przyszły z gołym korzeniem.
Kilka w donicach czeka w kolejce a już nie wspomnę o tych co w drodze... :oops:
A cebulki, byliny i krzewy...???
Dzięki za słowa otuchy :) , już coraz lepiej z łapką!

A po południu nareszcie przyszły paczki ;:1
Cebule wszystkie bez pomyłki,
bylinki super i tak dobrze zapakowane, że czołg mógłby po nich przejechać :lol: - to od naszego forumowego kolegi (wesoły), każda roślina osłonięta jeszcze drugą doniczką, odpakowywałam pól godz. ;)
(nie patrzcie groźnym wzrokiem- połowa zamówienia jest dla sąsiadki ;) )

Obrazek
Obrazek
i po odpakowaniu
Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

Post »

Ewuniu pięknie wszystko zapakowane mało kiedy tak się zdarza i widac ,że roślinki także zdrowe . Miłego wieczoru . Masz raję u mnie ta pędówka tez powydziwiała w tym roku jak nigdy . To chyba był taki rok na nią . U brata również poczyniła szkody .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”