Bombki i kule ogrodowe w polskich ogrodach

[Kocina]

Zamiast takich kul wolę kule czosnku olbrzymiego czy kwiatostany czerwono kwinących Kronenbourgów.
Efekt kolorystyczny podobny, a wrażenia - moim zdaniem - milsze oku ;)

Jestem zdecydowanie za bardziej naturalnymi ozdobami.

[cx]

Witam.

To Karo ciekawie wychodzi biorąc Twe wypowiedzi,można zrobić taki wywód o gustach(mam nadzieję że się nie obrazisz).
Na zdjęciu piękna rabata(to takie moje marzenie....jak będziemy mieli większe dochody ,aby móc mniej pracować...to sobie "zrobię" kwiaty,które bardzo lubię...eeech)do której dałaś takie cóś.Piszesz jednocześnie ,że nigdy żadnych lampek wokół domu....Ja natomiast nigdy bym nie dał takiej ozdoby(czy jakiejkolwiek innej)do ogródka,ale....lampki na Święta i owszem.Tylko motywacji mam już mniej,bo wieś moja nie ulicówka i tylko jeszcze w pobliżu jeden sąsiad ma dom przy drodze,a on nie chętny to...nie ma się z kim ścigać .Raz tylko miałem silną motywację,w drugim roku "zdobienia":gdy moje siostrzyczki przyjechawszy na Wigilję,nie zdzierżyły i negatywnie skomentowały.....no to w kolejnym roku machnąłem całą ścianę,poręcze schodów iii dwa bzy przy nich rosnące i to ....united colours...a jak .
Człowiek to jednak dziwne Stworzenie....prawda?

Pozdrawiam,Krzyś.

[Aisyrk]

Kul nie "posadzę" w ogrodzie, [już to pisałam], ale kiedyś przypadkiem położyłam szafirową dużą butelkę w zaroślach barwinka i tak już została na całe lato. Parę razy odnosiłam ją na to miejsce po "sprzątnięciu "przez gości, no i ciągle odpowiadałam na pytanie: po co ta butla?

[Deirde]

Akurat mi kule podobają się, zresztą były różne mody w ogrodach - na początku - krasnale, potem plastikowe ptaki, lampy solarne, teraz są figurki z lampą solarną, różne ciurkadałka. Mody przeminą, wystarczy tylko tolerować te różne nowinki. Skromne bukieciki - jeśli chodzi o florystykę - też potrafią wiele kosztować - przykładem może być bukiecik panny młodej z samej konwalii - zrobiony w grudniu, przywieziony z Holandii - koszt tylko 5 tyś.

[selli7]

Nie podobają mi się kule, ale ja ogólnie nie lubię niczego z tworzyw sztucznych. W moim odczuciu takie kule i tego typu dekoracje nieco ujmują poważnemu określeniu 'ogród' i takim jego traktowaniu.Dla mnie roślina jest najważniejsza, jej odpowiednie dobranie, wyeksponowanie, zestawienie. To najsilniej na mnie działa.

[pomolog]

Hm... uważam, że dodatkowo pewne różnice w poglądach na owe "bombki" będą wynikały z jeszcze jednego, bardzo istotnego faktu... ogólnej funkcji, jaką ma spełniać nasz ogród. Pomijając już gust - dla tych, dla których ogród jest przede wszystkim miejscem wypoczynku, "chwili oddechu" od codzienności, obowiązków, a rośliny jedynie dodatkiem czy dekoracją tego miejsca - takie ozdoby będą z pewnością mniej "raziły oko"... natomiast Ci, którzy traktują ogród jako "skarbnicę" swoich wyhodowanych, "wychuchanych" roślin i one są zawsze na pierwszym planie - mogą mieć więcej zastrzeżeń do tego rodzaju, było nie było, sztuczności.
Pozdrawiam serdecznie

[cx]

Witam.

A to Cię Pom zaskoczę .Nasz ogród wokół domu~2000m kw plus 1000m kw powierzchni wspólnej z ciągnikiem czy samochodem ciężarowym ,jest typowo użytkowy.Jak pisałem ,póki co nie ma czasu na piękną rabatę....poza warzywnikiem mamy drzewa i krzewy.I jedyne ozdoby jakie tolerujemy to....elementy placu zabaw dzieci:hustawka,zjeżdżalnia,domek,...liny na dużych drzewach....a z architektury ogrodowej mamy...tunel, szklarenkę i piwniczkę ziemną.I żadnych innych ozdób...no chyba ,że podczas imprez w plenerze......to i wspomniane powyżej butelki się pojawiają.... .

Pozdrawiam,Krzyś.

[pelagia72]

Witajcie !
Nie wszystkie podobne ozdoby trafiają w mój gust, ale akurat takie rozwiązanie i kolor , jak pokazała KaRo mi odpowiada.
Poza tym ciekawie wyglądają szklane i ceramiczne kule w pustawym ogrodzie po sezonie i w zimozielonych ogrodach z małą ilością kwiatów.

[Ania Kropelka]

a mnie się podobają....... nie wszystkie oczywiście.... ale akurat te na zdjęciach uważam że wyglądają interesująco......

Uważam że klimat ogrodu tworzą nie tylko kompozycje z roślin, ale również dodatki. Przykładem pięknego ogrodu z urokliwymi dodatkami jest ogród Dali ;-), tam są to akurat lampy.

Oczywiście nie koniecznie ładnie będą wyglądały "plastykowe" bombki, ale takie np. ceramiczne w ciekawych kolorach, bądź kamienne kule umiejętnie wkomponowane w rabaty.

Niestety niebieska kula u KaRo mi się nie podoba i dla mnie wygląda sztucznie (przepraszam KaRo ), ale np. niebieskie dodatki w ogrodzie tematycznym Hortulusa są dla mnie zjawiskowe , muszę pogrzebać w domu to wstawię fotkę ;-)

[Mała Ogrodniczka]

Rażą mnie takie "po/twory" w ogrodzie. Moim zdaniem wyglądają sztucznie i wnoszą do ogrodu chłód, choćby poprzez sam materiał, z którego są zrobione (szkło). Nie podoba mi się też, że się świecą. Jestem na NIE.

[nocny_drwal]

W odpowiednio zaprojektowanym ogrodzie jak najbardziej mogą być. Są specyficzne i nie wszędzie pasują. Jednak przy odpowiednim doborze i ukształtowaniu otoczenia, czemu nie? Przykładowo, jeśli ogród ma charakter nowoczesny, z geometrycznymi kształtami, do których takie kule będą nawiązywać. Oczywiście jest to kwestia gustu. Nie każdemu będzie się taki styl ogrodu podobał. Ale przykładowo przy nowoczesnej architekturze w centrum miasta może być.

[aleksandra2323]

Zgadzam się w 100%. Wszystko zależy od stylu ogrodu i umiejscowienia kul:D