Orzech włoski - uprawa Cz.1
- 
				gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Orzech włoski - hodowla
Na pewno nie folią, bo wtedy na pewno przemarznie. Najgorsze są wiatry, powbijaj naokoło jakieś gałązki, patyki , suche badyle, powinno wystarczyć. A tak przy okazji, z jakiego rejonu jestes? Uzupełnij w profilu, może u Ciebie nie ma takich siarczystych mrozów.
			
			
									
						
							Pozdrawiam! Gienia.
			
						- kozula
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2190
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - hodowla
Witamy nową uczestniczkę naszgo forum   .
 . 
A teraz do rzeczy , oprócz tego co napisała Gienia , do okrycia możesz użyć agrowłókniny , która jest bardzo dobrym materiałem do tego celu . Nie zapomnij o kopczyku który zabezpieczy korzenie , ale zrób go dopiero przed nadejściem mrozów .
Pozdrawiam , kozula .
			
			
									
						
										
						 .
 . A teraz do rzeczy , oprócz tego co napisała Gienia , do okrycia możesz użyć agrowłókniny , która jest bardzo dobrym materiałem do tego celu . Nie zapomnij o kopczyku który zabezpieczy korzenie , ale zrób go dopiero przed nadejściem mrozów .
Pozdrawiam , kozula .
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2190
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - uprawa
Witamy ciepło kolejnego forumowicza   .
 . 
Przymusu okrywania drzewek oczywiście nie ma . Świeżo sadzone orzechy włoskie jednak bezpieczniej jest zabezpieczyć przed wiatrem i mrozem . Dobrze do tego celu nadaje się agrowłóknina , która nie nasiąka wodą i jest przepuszczalna . Wskazane kopczyki , tak samo jak u innych drzewek sadzonych jesienią .
Pozdrawiam , kozula .
			
			
									
						
										
						 .
 . Przymusu okrywania drzewek oczywiście nie ma . Świeżo sadzone orzechy włoskie jednak bezpieczniej jest zabezpieczyć przed wiatrem i mrozem . Dobrze do tego celu nadaje się agrowłóknina , która nie nasiąka wodą i jest przepuszczalna . Wskazane kopczyki , tak samo jak u innych drzewek sadzonych jesienią .
Pozdrawiam , kozula .
Re: Orzech włoski - uprawa
Witam
Kozulo, może to jest to czego szukasz ?
(link nieaktualny , usuniety k.)
pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Kozulo, może to jest to czego szukasz ?
(link nieaktualny , usuniety k.)
pozdrawiam
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - uprawa
[quote="estimita"]Witam
Kozulo, może to jest to czego szukasz ?
(link nieaktualny , usunięty k.)
"uwaga dla tych którzy być może mniej uważnie czytali , nie jest to sadzonka tylko owoc orzecha"
			
			
									
						
										
						Kozulo, może to jest to czego szukasz ?
(link nieaktualny , usunięty k.)
"uwaga dla tych którzy być może mniej uważnie czytali , nie jest to sadzonka tylko owoc orzecha"
Re: Orzech włoski - uprawa
Oczywiście że jest to orzech, ale można z człowiekiem się skontaktować i poprosić go o zrazy jeśli rzeczywiście to wartościowy orzech.
			
			
									
						
										
						Re: Orzech włoski - uprawa
Witam wszystkich serdecznie!!!!
Ja już zamówiłem sadzonki orzecha, marsa i wiśnicza -szczepione oczywiście.
Mam nadzieje że, będe z nich zadowolony.
Jak myślicie, czy lepiej sadzić orzecha tak aby miejsce szczepienia
znajdowało sie nad czy pod ziemią ?????
			
			
									
						
										
						Ja już zamówiłem sadzonki orzecha, marsa i wiśnicza -szczepione oczywiście.
Mam nadzieje że, będe z nich zadowolony.
Jak myślicie, czy lepiej sadzić orzecha tak aby miejsce szczepienia
znajdowało sie nad czy pod ziemią ?????
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2190
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - uprawa
Witamy nowych orzeszkomanów !
Efeniks , drzewka sadzimy tylko nieco głębiej jak były w szkółce , na tyle żeby po opadnięciu ziemi rosły na takiej samej głębokości . Zbyt głębokie sadzenie opóźnia przyjmowanie się drzewek .
'Wiśnicz' to odmiana typu ,,jacek '' o baardzo słodkim jądrze głównie do spożycia na świeżo i mrożenia , 'Mars' jest dobry w każdej postaci . Jeśli nie będzie pomyłki w dostawie , nie powinieneś żałować decyzji .
Pozdrawiam , kozula .
			
			
									
						
										
						Tak zrobię , czyli zapytam człowieka o tego orzecha . Do Allegro podchodzę jak pies do jeża , ale akurat ten gość wypowiada się sensownie , więc warto spróbować .estimita pisze:Witam
Kozulo, może to jest to czego szukasz ?
(link nieaktualny , usunięty)
pozdrawiam
Efeniks , drzewka sadzimy tylko nieco głębiej jak były w szkółce , na tyle żeby po opadnięciu ziemi rosły na takiej samej głębokości . Zbyt głębokie sadzenie opóźnia przyjmowanie się drzewek .
'Wiśnicz' to odmiana typu ,,jacek '' o baardzo słodkim jądrze głównie do spożycia na świeżo i mrożenia , 'Mars' jest dobry w każdej postaci . Jeśli nie będzie pomyłki w dostawie , nie powinieneś żałować decyzji .
Pozdrawiam , kozula .
Re: Orzech włoski - uprawa
Orzechy zamówiłem w Marcyporębie i myśle że, to dobra decyzja i  najpewniejsza jakość sadzonek. 
Co do ofert z allegro też nie mam przekonania, tymbardziej że zakup możemy ocenić dopiero po kilku latach (po owocach).
A jakie było by rozczarowanie gdyby nasz długo oczekiwany owoc okazał się małym,twardym i nie do wyłuskania
			
			
									
						
										
						Co do ofert z allegro też nie mam przekonania, tymbardziej że zakup możemy ocenić dopiero po kilku latach (po owocach).
A jakie było by rozczarowanie gdyby nasz długo oczekiwany owoc okazał się małym,twardym i nie do wyłuskania
Re: Orzech włoski - uprawa
[quote="efeniks"]Orzechy zamówiłem w Marcyporębie i myśle że, to dobra decyzja i  najpewniejsza jakość sadzonek. 
Co do ofert z allegro też nie mam przekonania, tymbardziej że zakup możemy ocenić dopiero po kilku latach (po owocach).
A jakie było by rozczarowanie gdyby nasz długo oczekiwany owoc okazał się małym,twardym i nie do wyłuskania[/quote]
witam
jestem nowy i trafiłem tutaj głównie z powodu orzecha włoskiego
czy można prosic namiary na tą szkółke tez chciałbym dokonać tam zakupu ?
oraz
czy szczepi ktoś orzecha na zamówienie z powierzonego materiału ?
Mam w rodzinie piękny orzech (piękne drzewo oraz owoce jest po zmarłym dziadku ale nie jest mój a bardzo chciałbym miec takie drzewo lub coś z niego (pewnie nikt mnie nie zrozumie ale tak bywa )
pozdr. i czekam na odp.
Rafał
			
			
									
						
										
						Co do ofert z allegro też nie mam przekonania, tymbardziej że zakup możemy ocenić dopiero po kilku latach (po owocach).
A jakie było by rozczarowanie gdyby nasz długo oczekiwany owoc okazał się małym,twardym i nie do wyłuskania[/quote]
witam
jestem nowy i trafiłem tutaj głównie z powodu orzecha włoskiego
czy można prosic namiary na tą szkółke tez chciałbym dokonać tam zakupu ?
oraz
czy szczepi ktoś orzecha na zamówienie z powierzonego materiału ?
Mam w rodzinie piękny orzech (piękne drzewo oraz owoce jest po zmarłym dziadku ale nie jest mój a bardzo chciałbym miec takie drzewo lub coś z niego (pewnie nikt mnie nie zrozumie ale tak bywa )
pozdr. i czekam na odp.
Rafał
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2190
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - uprawa
Witamy cieplutko kolejnego sympatyka orzechów   !
 !
Namiary do szkółki w Marcyporębie są na str. 26 tego tematu . W sprawie orzecha po Dziadku proszę o kontakt na priv .
Pozdrawiam , kozula .
			
			
									
						
										
						 !
 !Namiary do szkółki w Marcyporębie są na str. 26 tego tematu . W sprawie orzecha po Dziadku proszę o kontakt na priv .
Pozdrawiam , kozula .
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2190
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - uprawa
Jest już dostępne II wydanie książki (rozszerzone) ,,Orzech włoski'' , H.Zdyb . Wreszcie troche więcej informacji o orzechach włoskich w jednym miejscu . 
Pozdrowienia , kozula .
			
			
									
						
										
						Pozdrowienia , kozula .
Re: Orzech włoski - uprawa
Czy aby wyciąć starego orzecha potrzebuje zezwolenia na wycinke, 
czy mogę potraktować go jako zwykłe drzewo owocowe?
			
			
									
						
							czy mogę potraktować go jako zwykłe drzewo owocowe?
gorąco pozdrawiam
        
efeniks
			
						efeniks
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2190
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Orzech włoski - uprawa
Nie potrzebujesz zezwolenia na wycinkę orzecha . Wyjątkiem są stare drzewa w parkach , jeśli są gdzieś takowe . 
Pozdrawiam , kozula .
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam , kozula .
- Piotr-eko
- 50p 
- Posty: 89
- Od: 11 wrz 2009, o 01:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Orzech włoski - uprawa
Nie na temat,ale ważne:każde drzewo(oprócz owocowych)przed usunięciem należy zgłosić.To nic nie kosztuje.A co do orzeszków to;drzewka sadzimy minimum 2szt.(tak,żeby się widziały  ),w wykopanym dołku wkładamy np.cegły,kamienie-wtedy drzewo formuje się i nie rośnie w górę,jeżeli jest szczepowe należy posadzić je kolankiem na północ ok.10cm od powierzchni ziemi.Dobrze przechowane orzechy są dobre i po roku czasu,ale gdy kupujemy trzeba się upewnić,--wedle smaku.
 ),w wykopanym dołku wkładamy np.cegły,kamienie-wtedy drzewo formuje się i nie rośnie w górę,jeżeli jest szczepowe należy posadzić je kolankiem na północ ok.10cm od powierzchni ziemi.Dobrze przechowane orzechy są dobre i po roku czasu,ale gdy kupujemy trzeba się upewnić,--wedle smaku.
			
			
									
						
										
						 ),w wykopanym dołku wkładamy np.cegły,kamienie-wtedy drzewo formuje się i nie rośnie w górę,jeżeli jest szczepowe należy posadzić je kolankiem na północ ok.10cm od powierzchni ziemi.Dobrze przechowane orzechy są dobre i po roku czasu,ale gdy kupujemy trzeba się upewnić,--wedle smaku.
 ),w wykopanym dołku wkładamy np.cegły,kamienie-wtedy drzewo formuje się i nie rośnie w górę,jeżeli jest szczepowe należy posadzić je kolankiem na północ ok.10cm od powierzchni ziemi.Dobrze przechowane orzechy są dobre i po roku czasu,ale gdy kupujemy trzeba się upewnić,--wedle smaku.




 
 
		
