A to zdjęcia rośliny
 
  
 
Pozdrawiam i proszę o wskazówki

 
  
 

 
   
  


 
  
to balkon odpada ze względu na południowo-wschodni kierunek.wymaga stanowiska chłodnego, jasnego nie nasłonecznionego,
to już jest problem... A zima? Lepiej nie myślę. O to dopiero iglaka nabyłam.W lecie lubi stać na balkonie lub ogrodzie

 No chyba, że masz warunki do zimowania go. Tyle, że na działce trza go opatulać by nie przemarzł a w domciu szukać gdzie też nie grzejemy bo mu za gorąco
 No chyba, że masz warunki do zimowania go. Tyle, że na działce trza go opatulać by nie przemarzł a w domciu szukać gdzie też nie grzejemy bo mu za gorąco  I dogódź tu takiemu
 I dogódź tu takiemu   
  
 
   
  


 ) zimą jako mini-choinki, do wiosny trzymałam w domu, latając po prostu codziennie do wanny i zraszając część nadzeimną (bez spryskiwania ziemi). Teraz rosną na działce i są piękne!
 ) zimą jako mini-choinki, do wiosny trzymałam w domu, latając po prostu codziennie do wanny i zraszając część nadzeimną (bez spryskiwania ziemi). Teraz rosną na działce i są piękne! W warunkach domowych, jeśli nie ma się widnej, nieogrzewanej piwnicy, trudno mu stworzyć odpowiednie warunki do zimowania. Trzeba zatem posiłkować się balkonem. Solidnie opatulić i zostawić na balkonie modląc się by nie było minus 35
 W warunkach domowych, jeśli nie ma się widnej, nieogrzewanej piwnicy, trudno mu stworzyć odpowiednie warunki do zimowania. Trzeba zatem posiłkować się balkonem. Solidnie opatulić i zostawić na balkonie modląc się by nie było minus 35  Może wystarczy wystawić na widną klatkę schodową? Jeśli jest nieogrzewana. Sporo roślin balkonowych tak zimuje
 Może wystarczy wystawić na widną klatkę schodową? Jeśli jest nieogrzewana. Sporo roślin balkonowych tak zimuje  Sama jestem ciekawa jak ten eksperyment się skończy
 Sama jestem ciekawa jak ten eksperyment się skończy   
 I to rozwiązanie będzie chyba odpowiedniejsze dla tej rośliny. W mieszkaniu jest za ciepło i mniej wilgotno. Na balkonie znajdę mu miejsce lekko zacienione przez inne iglaki i poczekam na efekty. Co Wy na to? Sądzę, że są szanse na przetrwanie cyprysika...a jak długo, to się okaże. Pozdrawiam serdecznie!Trzeba zatem posiłkować się balkonem. Solidnie opatulić i zostawić na balkonie modląc się by nie było minus 35 Smile
 
   
  
 
  
  
 
