U mnie ma około 150 cm, ale za to cienka w pasieAniaDS pisze:Ewuniu, czy Heritage też spora rośnie??
Nie ma róży bez kolców... różanka u Ewy.
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
gloriadei napisał/-a :
Madziu, zadolować w ziemi klosz na głowę , w styczniu świeczyna!
A ja się w głowę zachodziłam, co to ma być za świeczyna - może nędzna, tania świeczka pod klosz, żeby grzała A to literówka była po prostu
100krotko, ja tez dałam mu mało miejsca bo nie wiedziałam, że taki kolos będzie, teraz juz za późno przesadzać . Podcinam boki i jakoś musi dać radę.
Aniu
u mnie podaobna wzrostem do Magicznej Heritage, ok. 160cm.
Inny krzew prowadze jak pnącą ale się nie sprawdza,
mało pędów i trochę niska jak na pnącą- do 2m.
Heritage najlepiej sie sprawdza mocno cieta jako pirwszoplanowy krzew na rabacie w otoczeniu delikatnych pastelowych bylin. ;)
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Ewo,bardzo dziękuję za informacje , o sadzonkach przeczytałam, ale oświeć mnie jeszcze czy teraz też można je zrobić czy tylko latem?
Twoje róże sa piękne! Szczególnie podobają mi się angielskie.Czy mogłabyś mi podpowiedzieć czy wszystkie angielskie są odmianami powtarzającymi i nie łapią chorób, czy tylko niektóre.Na razie mam tylko Graham Thomas oraz różową i pąsową (nazw teraz nie pamiętam-jakies mniej znane) Te moje jeszcze niedawno kwitły, ale trochę chorują na plamistość, ale nie tak mocno jak inne.
Twoje róże sa piękne! Szczególnie podobają mi się angielskie.Czy mogłabyś mi podpowiedzieć czy wszystkie angielskie są odmianami powtarzającymi i nie łapią chorób, czy tylko niektóre.Na razie mam tylko Graham Thomas oraz różową i pąsową (nazw teraz nie pamiętam-jakies mniej znane) Te moje jeszcze niedawno kwitły, ale trochę chorują na plamistość, ale nie tak mocno jak inne.
-
x_P-42
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
KASIU,
teraz tez mozna sadzonki półzdrewniałe, potem zdrewniałe aż do nadejścia mrozów,
Miło mi, że podobają ci się moje różyczki ;)
Z angielskich róż większość powtarza kwitnienie.
Z chorobami jest różnie, to zależy od stanowiska, ziemi i mikroklimatu w jakim rosną.
Niestety angielki często chorują. Jedne z e zdrowszych to np: Charles Austin, Graham Thomas, Constance Spry(kwitnie 1x).
Polu, ze wszystkimi postępować podobnie ;)
Niektórzy przycinają jesienią i róże jakoś przeżyją zimę, szczególnie w zachodnich rejonach gdzie nie ma silnych mrozów.
Ale zasada jest taka, że tniemy wiosną!!!
Cięcie pobudza uśpione pąki do wzrostu. Jeśli obetniemy pędy i temperatura będzie wciąż wysoka to soki roslinne zaczną krążyć w tkankach i krzewy zaczną rosnąć . Z nastaniem zimy takie krzewy są mocno narażone na przemarznięcie!
Poza tym miejsce cięcia nie zdąży się zabliźnić do zimy i jest to otwarta droga do przeniknięcia chorób grzybowych wgłąb pędów.
Szczerze odradzam mocne jesienne cięcie !
Aniu, zależy co obok niej rosnie, Heritage będzie mieć 150cm wys.
musisz sama zadecydować czy nie trzeba przesadzać ;)
Colette ma 150 wys na ok. 1m-1.20m średnicy przy mocnym cięciu (u mnie taka po 3 latach)
ale myslę, że może być jeszcze większa.
teraz tez mozna sadzonki półzdrewniałe, potem zdrewniałe aż do nadejścia mrozów,
Miło mi, że podobają ci się moje różyczki ;)
Z angielskich róż większość powtarza kwitnienie.
Z chorobami jest różnie, to zależy od stanowiska, ziemi i mikroklimatu w jakim rosną.
Niestety angielki często chorują. Jedne z e zdrowszych to np: Charles Austin, Graham Thomas, Constance Spry(kwitnie 1x).
Polu, ze wszystkimi postępować podobnie ;)
Niektórzy przycinają jesienią i róże jakoś przeżyją zimę, szczególnie w zachodnich rejonach gdzie nie ma silnych mrozów.
Ale zasada jest taka, że tniemy wiosną!!!
Cięcie pobudza uśpione pąki do wzrostu. Jeśli obetniemy pędy i temperatura będzie wciąż wysoka to soki roslinne zaczną krążyć w tkankach i krzewy zaczną rosnąć . Z nastaniem zimy takie krzewy są mocno narażone na przemarznięcie!
Poza tym miejsce cięcia nie zdąży się zabliźnić do zimy i jest to otwarta droga do przeniknięcia chorób grzybowych wgłąb pędów.
Szczerze odradzam mocne jesienne cięcie !
Aniu, zależy co obok niej rosnie, Heritage będzie mieć 150cm wys.
musisz sama zadecydować czy nie trzeba przesadzać ;)
Colette ma 150 wys na ok. 1m-1.20m średnicy przy mocnym cięciu (u mnie taka po 3 latach)
ale myslę, że może być jeszcze większa.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Ewuniu, czy jeśli przesadzę róże dopiero po następnym sezonie, to będą miały ciężko potem?
Bo wydaje mi się, że porobiłam odpowiednie odległości a potem siadam tutaj..
i myślę
a jeśli będą miały ciasno i wejdą na siebie to stanie się coś złego??
pomijając kwestie chorobowe typu mączniak czy plamistość
Bo wydaje mi się, że porobiłam odpowiednie odległości a potem siadam tutaj..
i myślę
a jeśli będą miały ciasno i wejdą na siebie to stanie się coś złego??
pomijając kwestie chorobowe typu mączniak czy plamistość
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Danusiu,
ja to samo, kazda wolna chwile poswieciłabym na oglądanie różanych zdjęć
Aniu,
jeśli przesadzać to jak nawcześniej, odradzam czekanie bo nie każda roza sie potem przyjmie.
ostatecznie mozna zostawić je tak ciasno, poza chorobami to im raczej nie bedzie przeszkadzać ;)
Tez mam kilka posadzonych za gesto, ale po 3 latach już za późno na przesadzanie.
ja to samo, kazda wolna chwile poswieciłabym na oglądanie różanych zdjęć
Aniu,
jeśli przesadzać to jak nawcześniej, odradzam czekanie bo nie każda roza sie potem przyjmie.
ostatecznie mozna zostawić je tak ciasno, poza chorobami to im raczej nie bedzie przeszkadzać ;)
Tez mam kilka posadzonych za gesto, ale po 3 latach już za późno na przesadzanie.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Jadzia - a szukałaś na stronie internetowe firmy Rosen Tantau? Tam są opisy róż ich hodowli.
www.rosen-tantau.com
www.rosen-tantau.com
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Ewuniu!
Mam pytanie.Na pierwszej stronie znalazłam zdjęcia i wiadomości o różyczce Veilchenblau. Mam dwie pienne o tej nazwie, i dwie Dorothy Perkins. Chyba pomyliłam kartki, czy V. jest ostro-różowa , ma mniej kolców, a D.P. jasnoóżowa, a kwiatki zebrane w gronach? Zaznaczę tylko że obie cały czas pięknie kwitną, a podobno V. nie powtarza kwitnienia.
Kasia
Mam pytanie.Na pierwszej stronie znalazłam zdjęcia i wiadomości o różyczce Veilchenblau. Mam dwie pienne o tej nazwie, i dwie Dorothy Perkins. Chyba pomyliłam kartki, czy V. jest ostro-różowa , ma mniej kolców, a D.P. jasnoóżowa, a kwiatki zebrane w gronach? Zaznaczę tylko że obie cały czas pięknie kwitną, a podobno V. nie powtarza kwitnienia.
Kasia
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Veilchenblau jest fioletowa i prawie nie ma kolców,kasia_rom pisze:Ewuniu!
Mam pytanie.Na pierwszej stronie znalazłam zdjęcia i wiadomości o różyczce Veilchenblau. Mam dwie pienne o tej nazwie, i dwie Dorothy Perkins. Chyba pomyliłam kartki, czy V. jest ostro-różowa , ma mniej kolców, a D.P. jasnoóżowa, a kwiatki zebrane w gronach? Zaznaczę tylko że obie cały czas pięknie kwitną, a podobno V. nie powtarza kwitnienia.
Kasia
D.P. jest jasnoróżowa ,
obie maja kwiatki w gronach i kwitną jeden raz w lecie.
jeśli twoje róże powtarzaja kwitnienie to prawdopodobnie masz:
Super Dorothy- jasny róż i Super Excelsa- ostrzejszy ciemny róż- te powtarzają i są odporne na choroby.
zdjęcia będę mogła dodać później , teraz fotosik strajkuje ;)

