Dziękuję ANIU za odwiedziny. Ja też uważam, że aksamitki są urocze. moją tą przewagę nad niektórymi jednorocznymi, że są bardzo wytrzymałe i obficie kwitną, aż do przymrozków.
Za rok posieję też nemezje. Zastanawiam się, jakie inne gatunki też by się nadawały do takiego "dywanowego" nasiania

:P
GRZESIU jeśli chodzi o koszyk z kompozycją, to zanim wyjechałam był śliczny - czerwone werbeny z jednorocznymi kwitnącymi na biało roślinkami zwisającymi

Nie pamiętam nazwy. Niestety wszystkie werbeny u mnie się pochorowały (u teściowej też)

zastąpiłam je pelargonią angielską, która obficie kwitnie, ale tylko na jednej łodydze
Postaram się wpadać częściej, ale też muszę nadrabiać "straty" historyczne (siedzę w Piastach

) + dom + dziecko = zero czasu dla mnie

Na razie jednak to wszystko jakoś godzę z sobą, więc nie jest aż tak źle.