Moje małe królestwo
Agnieszka, barbule właśnie teraz są w pełni kwitnienia - stanowią świetny pożytek dla owadów. Rosną praktycznie wszędzie, ale najbardziej lubią żyzną, ciągle średnio wilgotną glebę i stanowisko w pełnym słońcu. Na zimę warto je okopczykować tak samo jak róże ponieważ przy ostrych zimach mogą całkiem wymarznąć.
Pani Ewo, dziękuje bardzo i zapraszam !
Całkiem możliwe, że spotkamy się na Targach w Krakowie ...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie !!!
Pani Ewo, dziękuje bardzo i zapraszam !


Pozdrawiam jak zawsze serdecznie !!!

Marto, nie pokładają się. Gałązki obsypane kwiatami lekko się przewieszają ale krzewy zachowują ładny pokrój. Kiedy tylko będzie wolna chwilka to zrobię zdjęcia moich roślin i wstawię na forum.
Też liczę na sobotnie spotkanie, oby tylko pogoda dopisała...
Ewo, dzięki
Sporo siewek z nasion wysianych w styczniu właśnie wypuszcza pędy kwiatowe - jeśli przymrozki odciągną się jeszcze 2 - 3 tygodnie to doczekam się pierwszych kwiatów na 9cio miesięcznych roślinach
Też liczę na sobotnie spotkanie, oby tylko pogoda dopisała...
Ewo, dzięki

Sporo siewek z nasion wysianych w styczniu właśnie wypuszcza pędy kwiatowe - jeśli przymrozki odciągną się jeszcze 2 - 3 tygodnie to doczekam się pierwszych kwiatów na 9cio miesięcznych roślinach

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Emilu życzę aby twoje liliowcowe siewki zdążyły zakwitnąć, bo sama jestem bardzo ciekawa co Ci wyszło.
Trzymam kciuki za sukces i siewkę na miarę medalu

Trzymam kciuki za sukces i siewkę na miarę medalu


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
No i po Targach, już środa a tu pracy co nie miara. W tym tygodniu atakujemy zarośla - trzeba je troszkę zmniejszyć zanim przyjdą zimne dni ( wiadomo, mniej krzaczorów = mniej gryzoni
)
Miło było poznać " na żywo" osoby z naszego forum, spotkaliśmy tez sporo " pozytywnie zakręconych" dziewczyn z tabazy
Zakupy udały się, oj udały - obkupiliśmy się z Ewką... swoją drogą ciekawe co na to powie M Ewy 8)
Teraz trochę o ogrodzie
Jesień w pełni, na kompostowniku zrobi się spora górka a na rabatach coraz puściej... kwitnie kilka niedobitków i to wszystko. Najwyższy czas szykować miejsce na nowe rośliny ( te z wiosennych zakupów oczywiście
)
W tym tygodniu odkryłem kilka pędów kwiatowych na 6 miesięcznych siewkach

Nowe cyklameny - dla nich zawsze znajdzie się miejsce w ogrodzie

I na koniec owocowe troszkę inaczej czyli truskawka 'Variegata'

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie !!!

Miło było poznać " na żywo" osoby z naszego forum, spotkaliśmy tez sporo " pozytywnie zakręconych" dziewczyn z tabazy

Zakupy udały się, oj udały - obkupiliśmy się z Ewką... swoją drogą ciekawe co na to powie M Ewy 8)
Teraz trochę o ogrodzie



W tym tygodniu odkryłem kilka pędów kwiatowych na 6 miesięcznych siewkach


Nowe cyklameny - dla nich zawsze znajdzie się miejsce w ogrodzie


I na koniec owocowe troszkę inaczej czyli truskawka 'Variegata'


Pozdrawiam jak zawsze serdecznie !!!

Danusiu, udało się upolować żółtą pnącą serduszkę ( Dicentra macrocapnos ), asfodel, szałwię omszoną w odmianie " Plumosa", żółtą goryczkę, świerząbek "Rosea", super miniaturowy kozłek i floks wiechowaty "Natasha". Oprócz tego kilka innych pospolitszych roślin jako wypełnieni luk po żerowaniu gryzoni 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No to znowu masz rarytasiki w swoim ogrodzie.
Emilu czy przycinasz teraz trawę cytrynową, czy tylko przenosisz do zimowiska ?
Moja ładnie się rozrosła i teraz nie wiem co dalej.
Zima idzie, od poniedziałku zapowiadają opady deszczu ze śniegiem i tylko kilka stopni w dzień.
Trzeba uciekać z wrażliwszymi roślinami pod okrycia.
A co z twoimi liliowcami w pąkach ?
Moje posiane nasionka po miesiącu wzeszły i jestem tym bardzo zdziwiona, że tak ekspresowo sobie poradziły.
Ale tak młode roślinki chyba będą zimować w cieple w domu.
Emilu czy przycinasz teraz trawę cytrynową, czy tylko przenosisz do zimowiska ?
Moja ładnie się rozrosła i teraz nie wiem co dalej.
Zima idzie, od poniedziałku zapowiadają opady deszczu ze śniegiem i tylko kilka stopni w dzień.
Trzeba uciekać z wrażliwszymi roślinami pod okrycia.
A co z twoimi liliowcami w pąkach ?

Moje posiane nasionka po miesiącu wzeszły i jestem tym bardzo zdziwiona, że tak ekspresowo sobie poradziły.
Ale tak młode roślinki chyba będą zimować w cieple w domu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Grażynko, trawy nie ścinam - koty robią to za mnie kiedy tylko zabiorę rośliny do domu
Tak poważnie to jeśli nie masz miejsca to można ja solidnie skrócić - odbije w lutym/ marcu kiedy będzie więcej słońca.
Kilka siewek z nabrzmiałymi pąkami zabiorę na parapet, zobaczę jak kwitną i wyniosę do garażu - tam będą zimować.
Grażynko, siewki możesz zostawić na ganku, postawione w domu w cieple przy braku światła zaczną się mocno wyciągać i chorować. Lepiej niech poczują zimę, zobaczysz jak szybko wiosną wystartują
Nawet jeśli któraś przepadnie to trudno - w naszym klimacie nie ma miejsca na nieodporne liliowce - jej miejsce zajmą inne, które nie będą sprawiać kłopotów 
Ewo, to szałwia omszona " Plumosa" - Ewka też się skusiła



Tak poważnie to jeśli nie masz miejsca to można ja solidnie skrócić - odbije w lutym/ marcu kiedy będzie więcej słońca.
Kilka siewek z nabrzmiałymi pąkami zabiorę na parapet, zobaczę jak kwitną i wyniosę do garażu - tam będą zimować.
Grażynko, siewki możesz zostawić na ganku, postawione w domu w cieple przy braku światła zaczną się mocno wyciągać i chorować. Lepiej niech poczują zimę, zobaczysz jak szybko wiosną wystartują


Ewo, to szałwia omszona " Plumosa" - Ewka też się skusiła
