Nalewka - cała prawda o ogródku

kryska · Post » 27 lip 2007, o 03:07

Nalewko, byłam dzisiaj w twoim ogrodzie i czytałam historię jego tworzenia. Nasze ogrody, twój i mój, mają wiele wspólnych cech. Mój zaczęłam trochę wcześniej tworzyć. Powierzchnia naszych ogrodów jest bardzo zbliżona. Mój też powstał na łące a raczej na pastwisku. U mnie nawet trawa rośnie ta sama co przed budową domu. Czasem tak stanę, wyprostuję się, oderwę wzrok od ziemi, rozejrzę się wokół i nie wierzę, że to ja , przy fizycznej pomocy męża, stworzyłam mój ogród.U ciebie też, z każdym kolejnym zdjęciem widać zmiany, coraz ładniej, a domek śliczny. Teren masz trudny, ale masz racje, że jak sie sadzi małe rośliny to się powoli aklimatyzują w warunkach nawet im niesprzyjających. Kiedyś posadziłam dwie małe sosenki samosiejki na miejscu podmokłym, od czasu do czasu woda je zalewa a one nic sobie z tego nie robią tylko ładnie rosną.

Post » 27 lip 2007, o 07:57

Oj!!! nalewko jestem pod wrażeniem tego raju jaki tworzysz ...
Interesująco piszesz a wszystko to dokumentują zdjęcia - łatwo mogę sobie wszystko wyobrazić -
tak jakbym stała na skarpie patrzyła w doł do strumyka.
Miejsce cudowne a ogrom pracy jaki tam już włożyłaś czyni to miejsce bajecznym niemalże...

lila31 · Post » 27 lip 2007, o 09:02

Nalewko przez chwilę zaniedbałam oglądanie Twojego ogrodu, a tu taka piękna wycieczka.

Masz dar, bardzo obrazowo opisujesz, i jeszcze zdjęcia, wyobraźnia widzi to wszystko.
Naprawdę wspaniałe miejsce, i "prawdziwa" woda, i skarpa od cienia do słońca, i prawdziwa łąka, no i Twoje nasadzenia wzbogacające, upiększające to miejsce.
Nie zapominaj o nas Nalewko, pisz dalej swoją opowieść o ziemi, naprawdę z przyjemnością czytam i oglądam.

goni@k · Post » 27 lip 2007, o 10:42

Witaj Nalewko

Teren masz piękny i rozległy, to się nazywa obcowanie z przyrodą na maxa

Pochodziłam sobie aż mnie nogi rozbolały

a jest na co popatrzeć (domek bardzo ładny).
Widzę ,że też wkładasz mnóstwo wysiłku i pracy ale efekty są widoczne

KarolinaL · Post » 27 lip 2007, o 12:35

Nalewko, to jest po prostu f-a-s-c-y-n-u-ją-c-e!!! To musi być fantastyczne tak urządzać ogród i na taką skalę! Pracy mnóstwo, w to nie wątpię, ale założę się, że satysfakcja ogromna. Już masz tam kawałek raju, a będzie na pewno jeszcze piękniej

P.S. Do kryski:
"kryska
Wysłany: Pią 27 Lip 2007 03:07 "

Krysiu, czy Ty w ogole kiedyś śpisz?

Nalewka · Post » 27 lip 2007, o 13:55

Maki na naszej łące

Są tak różnorodne, mają różne wielkości, kolory, fakturę i kształt płatków, a nawet wnętrza kwiatu. Żaden się nie powtarza! Niektóre mają ok. 2 cm średnicy, inne dochodzą do 8! Są dość nietrwałe, szczególnie przy deszczowej i wietrznej pogodzie, ale może właśnie dlatego tak mnie zachwyciły. Niektóre są matowe, a niektóre błyszczą jak lustro. Niektóre są mocno nieuczesane, albo jeszcze mokre po kąpieli, ale uroku im to nie odbiera. A więc - w roli głównej - MAKI.

cdn

Nalewka · Post » 27 lip 2007, o 14:10

Te powyżej są sprzed tygodnia, dziś po nich już śladu nie zostało. Ale kwitną i zachwycają kolejne.

(wybaczcie, on jest tak piękny, że musiałam go pokazać w wielkim formacie, po prostu musiałam!!!)

cdn

Mirabilis · Post » 27 lip 2007, o 14:15

Nie do wiary. Nigdy bym nie przypuszczała, że maków może być taka różnorodność. To są dzikie maki?

Nalewka · Post » 27 lip 2007, o 14:20

Nie całkiem, niestety. Zostały wysiane razem z trawą, jako mieszanka "Łąka kwietna" jednej mało znanej firmy. Skład mam gdzieś zapisany, ale nie ma w nim wyszczególnionych odmian, a jedynie skład procentowy poszczególnych gatunków.

Teraz jest to ich pierwszy rok, mają się same wysiewać i mam nadzieję, że w przyszłym roku też będzie ich dużo

goni@k · Post » 27 lip 2007, o 14:27

Nalewka pisze:Nie całkiem, niestety. Zostały wysiane razem z trawą, jako mieszanka "Łąka kwietna" jednej mało znanej firmy. Skład mam gdzieś zapisany, ale nie ma w nim wyszczególnionych odmian, a jedynie skład procentowy poszczególnych gatunków.

Teraz jest to ich pierwszy rok, mają się same wysiewać i mam nadzieję, że w przyszłym roku też będzie ich dużo

Nalewko ,pokaż zdjęcie całej łąki kwietnej

to musi byc piękny widok sądząc po makach

sylwekw · Post » 27 lip 2007, o 14:48

Nie mogę - mało się nie rozpłakałem (tak facet a łzy mu się cisną) i tęsknoty a tak pieknym miejscem. Twój Raj na ziemi to coś wspaniałego a połączenie fotorelacji z Twoimi wspaniałymi opisami chyba może rozczulić każdego.

Nie będę powtarzał wszystkich pochwał które tu już padły - powiem jednym słowem SUPER.

Nela · Post » 27 lip 2007, o 16:36

Ależ to musi być widok! Równiez proszę o fotkę- i możliwie sporą- uwielbiam czerwone kwiaty!!!!

barbarka · Post » 27 lip 2007, o 19:11

Serce rośnie i się uśmiecha , gdy oczy widzą takie bajeczne widoczki ;:80

Brawo

Post » 27 lip 2007, o 19:17

Nalewko proszę zmniejsz troszkę maczka-rozwalił Twoją stronę

Nalewka · Post » 27 lip 2007, o 19:58

Ciekawe, na podglądzie fotka jest ok, a po zaakceptowaniu zmiany rozjeżdża się ekran. Hm, zmniejszę chyba inną metodą, jeszcze chwilkę

Zmniejszyłam zdjęcie maczka bardzo, ale to baaardzo, teraz nie ma tego efektu, nie widać już tylu szczegółów, buuuu, ani tego błysku na skrzydełkach, tfu, na płatkach. Sami powiedzcie, czy maki nie przypominają wam swoją ulotnością - motyli?