Aguś, oj, co Ty napisałaś ?AGNESS pisze:Geniu faktycznie ostatnio zimy to tak jakby przedłużenie późnej deszczowej, szarej jesieni, śniegu pojawia się tylko troszkę. Mam nadzieję, że w związku z tym, że wiosna w tym roku przyszła bardzo późno, to zrekompensuje nam to piękna, słoneczna, ciepła i kolorowa jesień
Haniu, bo Ty o innym świecie mówisz, u nas dopiero liście się przebarwiają, noce tak ciepłe ,ze przy otwartym oknie się śpi, a dziewczyny ciągle rozebrane po ulicach chodzą.hanka55 pisze: Aguś, oj, co Ty napisałaś ?
Zima była paskudna, pełna śniegu, zabójczych wahań temperatur,
ze śniegolodem stojącym do końca kwietnia. A jesień, kalendarzową i klimatyczną, już mamy.
Łyse drzewa, stada rudych liści, koniec kwitnienia i zasychające glicynie...
I zimno nocne takie, że bez kurtki na spacerkach, ani rusz .
Ale faktycznie jak by posadzić kilka cebul w pobliżu siebie, to po kilku latach byłby niesamowity widok Tylko masz rację, gdzie 
Szczególnie, że ich liście wiosną są ogromne 
Zuziu około 50 cebul i prawie wszystkie stracone naprawdę szkoda 
jeśli zdecydujesz się jeszcze posadzić ( a myślę, że warto) to namocz je koniecznie w preparacie grzybobójczym, ja wcześniej moczyłam w chemicznych, a teraz w bioczosie, i jest ok, robię tak ze wszystkimi cebulowymi, od czasu gdy zaczęły mi chorować tulipany i musiałam wykopać i wyrzucić swoje ulubione, pomarańczowo-łososiowe olbrzymy, nawet zdjęcia mi po nich nie zostały u nas tak jak Iga mówi, pięknie, cieplutko i słonecznie nawet jeszcze drzewa nie zaczęły się przebarwiać na złoto-rude kolorki, na co czekam z niecierpliwością, bo kocham te widoki , a gdzie jeszcze do łysych badylków 8) Oby było tak jak najdłużej A przypomnij sobie, śniegi to wiosną mieliśmy w zimie od przypadku 
Agnieszko, czy Ty specjalnie takie zdjęcia wrzucasz, żeby ludzi wkur... jakby tu?... żeby elegancko było... i kulturalnie... oAGNESS pisze:
wkurzac? 
http://agniesia71.posadzdrzewo.pl" onclick="window.open(this.href);return false; ....u Ciebie tak kolorowo ze serducho rośnie! zimowity juz chwaliłam a krótka "instrukcja obsługi Westerlandów" bedzie w moim watku Zimowity, faktycznie jedna cebula posadzone już kilka lat temu, przez ten czas się tak rozrosły, że jest tam już na pewno sporo cebulek i piękna duża kępa Wiosną, jak już zaschną liście muszę koniecznie je wykopać i ponownie posadzić w sierpniu, ponieważ cebule dosłownie wyszły z ziemi i 1/3 jest odkryta 
tak tylko się wydaje, że jest dużo kolorków, one pojawiają się sporadycznie pomiędzy zielenią, ale cieszy i te trochę Ja już posadziłam swoje różyce, które przyszły mi od Bogdana i teraz drżę, czy nie przesadziłam ze zwierzęcą kupką pod korzonki, bo dałam im tak od serducha http://agniesia71.posadzdrzewo.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
