Borówka amerykańska - słabo owocuje/nie owocuje

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6993
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Zrobiłeś bardzo dobrze wysadzając je teraz. W donicach by nie przetrwały tych upałów.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
AndrzejG
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 17 lip 2007, o 16:49
Lokalizacja: PO

Post »

A w jakim rostawie należy sadzić borówkę, aby była ozdobą iładne owocowała?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
anulka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2462
Od: 23 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Ja swoje posadziłam w odległosci ok80-1m.Borówka to duzy krzew.
massa
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 16 lip 2007, o 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post »

AndrzejG pisze:A w jakim rostawie należy sadzić borówkę, aby była ozdobą iładne owocowała?
Pozdrawiam.
Witam. Ja swoje sadzę w odległościach ok. 1.5 m. Śmiało możesz posadzić szerzej jak również odrobinę rzadziej wedle uznania i możliwości.
Awatar użytkownika
klara-0226
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 15 lip 2007, o 08:36
Lokalizacja: lublin

borówka amerykańska

Post »

chcę w tym roku na jesień posadzić parę krzaczków borówki amerukańskiej ale nie wiem jaką odmianę wybrać. Chciała bym żeby odmiana ta miała jak najsmaczniejsze owoce.Proszę o pomoc :oops:
massa
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 16 lip 2007, o 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Witam.
Z czystym sumieniem mogę polecić odmiany Bluecrop i Herbert.
Owoce bardzo smaczne i bardzo duże.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Mariolka
200p
200p
Posty: 312
Od: 7 sie 2007, o 17:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Kwiaty borówki amerykanskiej

Post »

Witam!

Mam pytanie czy oberwac kwiatostany borowce posadzonej w sierpniu ubieglego roku? Czytalam ze w pierwszym roku nalezy obrywac, a szkoda mi... Kupilam juz dosc ladne krzaki, maja w tym roku sporo kwiatostanow. Na tym samym krzaku sa w roznym stopniu wyksztalcone, tak jest w przypadku borowki Nelson jak i bluejay. Nie byly jeszcze niczym zasilane poza siarka granulowana. Jak tylko dostane siarczan amonu zasile nim. Pokazuje zdjecia i prosze o sugestie. Pierwsze 2 zdjecia to zdjecia moich krzakow, 3,4 to kwiatostan borowki Nelson wyksztalcony w roznym stopniu..., 5,6 kwiaty Berkeley i Bluejay.

Pozdrawiam Mariola

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6993
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Nie ma potrzeby obrywać kwiatów. Borówki są ukorzenione. Zasilaj je tylko.
Najprostszym sposobem nawożenia jest nawożenie nawozami dla borówki, dostępnymi w sklepach ogrodniczych np. Florowit. Można również stosować nawozy wolno działające np. Plantacote, Osmocote.
Ja zasilam siarczanem amonu co 2 tygodnie - w dawce 1 płaska łyżka stołowa nawozu na 10 litrów wody i to jest wystarczające jak na razie. Stosuje się go zwłaszcza, gdy borówki są słabo rośnie, liście są małe, słabo wybarwione.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Mariolka
200p
200p
Posty: 312
Od: 7 sie 2007, o 17:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Post »

Dzięki za odpowiedz, w takim razie nie obrywam i niech rosna owoce :P A czy borowki wygladaja na zdrowe?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1622
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Możesz w celu wzmocnienia się krzewu w pierwszym roku przerzedzić kwiatostan obrywając część kwiatów.
Trochę ich i tak opadnie zanim dojrzeją z nich owoce.
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5459
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Ja tam nic nie obrywałam. Owoce mi nie opadały, były super!
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Krzewy są odpowiednich rozmiarów, nie ma potrzeby usuwania kwiatostanów (ewentualnie tak jak doradził nemo56 - tylko ich część)... bardzo podoba mi się "wkomponowanie" roślin w ogród :wink: ... jedna tylko uwaga - ponieważ zdjęcia są bardzo wyraźne, można zauważyć na liściach typowe objawy słabego niedoboru potasu i najprawdopodobniej odczyn gleby jest "ciut" za wysoki... koniecznie trzeba dostarczyć roślinom CaNPK - wybór nawozu należy do Ciebie - nawet zwykły Florovit powinien pomóc
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
Mariolka
200p
200p
Posty: 312
Od: 7 sie 2007, o 17:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Post »

Witam!

Oberwałam kilka małych kwiatostanów, ale niewiele. W poniedziałek będę miała kwas ortofosforowy, siarczan amonu i siarczan potasu. Zastosuję najpierw kwas orotofosforowy, żeby gleba byla na poziomie ok 3,5 pH, a woda którą podleję krzaki byla już zakwaszona, nastepnie podleję siarczanem amonu, a za tydzień dam siarczan potasu. Czy może tak być???

Pozdrawiam Mariola
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Siarczan amonu w dwóch dawkach - pierwsza pod koniec kwitnienia, kolejna ok. 3 tygodni później... zamiast podlewania raczej wybrałbym posypywanie w promieniu 75-100 cm od krzewu (powiedzmy cała powierzchnia bez murawy wokół krzewów widoczna na fotkach)... pod jeden krzew ok. 5g siarczanu amonowego w jednej dawce - w przypadku podlewania dawka musiałaby być większa... siarczan potasu - tu ostrożnie i nie za dużo (do 10g na 1 m2).
Natomiast skąd ten pomysł z zastosowaniem kwasu ortofosforowego??? :idea: :roll:
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
Mariolka
200p
200p
Posty: 312
Od: 7 sie 2007, o 17:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Post »

Bo jeśli pisze pan, że gleba ma za wysokie pH to jeśli podleję siarczanem amonu niekwaśną glebę to nie nawioze, lecz zasolę podłoże. Chyba muszę najpierw kupić płyn heliga i sprawdzic to pH. Co sadzą inni?

Pozdrawiam Mariola
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”