Oaza spokoju Hanki - 2009

Gabriela · Post » 17 wrz 2009, o 19:26

Haniu, powiedz mi czy Sophia Ci dużo urosła w tym roku ?

hal1959 · Post » 17 wrz 2009, o 19:32

Hanuś niesamowicie kwitnąco u Ciebie

Hanka 1 · Post » 17 wrz 2009, o 20:51

Witam Wszystkich

Jadzia Ja też uwielbiam Lincolna i z moich obserwacji wychodzi,że on lubi zaciszne miejsce wtedy kwitnie bardzo ładnie.

Iza Liska Szkoda,że u mnie nie ma żadnych targów /są militarne/ i zmuszona jestem na zakupy internetowe.A ja tak lubię na "żywo" oglądać i kupować rośliny

Bogusia chyba masz racje co do Impresi,że ona raczej niska.Źle ją posadziłam i dlatego jesienią mam zamiar ją przesadzić,ale same kwiaty ma cudne

Iza Chate jesteś bardzo miła ale to Ty Izuś mnie zdopingowała coby podpisywać róże.Wcześniej nie przywiązywałam do tego wagi i wydawało mi się,że samo przygotowanie zdjęć z podpisami będzie długo trwać.... a to okazało się jak mały pikuś

Gabrysia powiem Ci szczerze,że nie jestem zachwycona Sophią i mam zamiar ją ciąć całą dość nisko.Rozlazła się na boki a pędy ma na wysokość około 1,50m i trochę drobnicy na dole.Myślę,że po takim zabiegu powinna wyrosnąć na krasawicę jak ma imię.Zobaczymy.Mam ją drugi rok i jeszcze jej nie cięłam.

Halinka Ku mojej radości róże u mnie kwitną prawie wszystkie,chociaż ostatnio czarna plamistość zaatakowała w drugim rzucie prawie wszystkie /oprócz Jana Pawła II i Mr Lincolna/
ale już nic nie robię z nimi,bo myślę,że już za późno je kurować.

Irena37 · Post » 17 wrz 2009, o 20:54

Haniu jak widzę u ciebie są tylko dwie pory roku wiosna i lato, masz ciągle cudowne róże, przyjemnie na nie patrzeć.

Hanka 1 · Post » 17 wrz 2009, o 21:29

Dzień był u nas słoneczny i ciepły.W nocy spadł dość obfity deszcz no i dobrze,bo było już bardzo sucho.W moim ogrodzie nadal kwitną róże a więc zapraszam na spacer wieczorny.
Ciepło,komarów już nie ma-szkoda tylko,że tak szybko robi się ciemno

liska · Post » 18 wrz 2009, o 00:50

Haniu Rzeszów nie tak daleko..... 2-3 X targi

Atka-a1 · Post » 18 wrz 2009, o 10:39

Haniu, trafiłam do Ciebie dosłownie od kuchni

Przepiękne lilie i róże, to jest to co Tygrysy lubią najbardziej - poza hostami oczywiście

Tyle lilii to ja dawno nie widziałam, chociaż i u mnie trochę ich jest. Ale patrząc po fotkach, u Ciebie więcej miejsca.
Ja już muszę trochę się ograniczać z zakupami - co po prawdzie nie bardzo mi wychodzi.
Będę tu zaglądała, żeby podziwiać pięknie kwitnące rośliny.

Danio · Post » 18 wrz 2009, o 11:00

Haniu u Ciebie nadal wszystko kwitnie, u mnie róże już odpoczywają. Napisz, czym je nawozisz ?
Pozdrawiam Dorota

basow@ · Post » 19 wrz 2009, o 20:22

Zaszalałaś , Haniu!Doczytałam u Izy Chatte,że zamówiłaś 36 róż!

To się będzie działo w przyszłym roku!Już teraz masz bajecznie , a co dopiero w przyszłym sezonie!To będzie poezja!

Hanka 1 · Post » 19 wrz 2009, o 21:12

Witam Wszystkich

Iza Liska masz racje Rzeszów nie daleko tylko pożycz mi trochę czasu a chętnie pojadę na targi.
Beatka witam nowego gościa.Będzie mi bardzo miło gdy będziesz do mnie zaglądać.Ja też mam mało miejsca w ogrodzie a w tym roku zrobię "przemeblowanie",zobaczymy co z tego wyjdzie.Lilii mam za dużo i już nie panuję nad nimi,rosną gdzie chcą i jak chcą

Dorotka W zeszłych latach nawoziłam róże azofoską ale mi bardzo chorowały i w tym nie dawałam im nawozu sztucznego tylko obornik.Dorotko na Domaszowskiej jest taki granulowany,piszą,że o zapachu wanilii ale jak robię z nim przy różach to aż ....w oczach go czuję.Są jednak efekty.Na moich różach czarna plamistość zaatakowała dopiero teraz.I ani raz ich nie kropiłam przeciw chorobom grzybowym.W zeszłych latach pryskałam po kilka razy a to na mączniaka a to na czarną plamistość a one i tak chorowały.
Małgosia Te róże to zamówiłam raczej " z rozpędu"a opamiętanie przyszło później.
Teraz chodzę po ogrodzie i liczę gdzie je upcham.

Hanka 1 · Post » 19 wrz 2009, o 21:44

Dziś cały dzień na ogrodzie.Przesadziłam co było do przesadzenia ale dwie duże "połacie pola"czekają na przerobienie ale to odłożone jak przyjdą róże od p.Choduna.
Moje róże jeszcze kwitną a te co nie kwitną mają piękne pąki.Może zdążą przed zimą.
Zapraszam na spacer.Większa sesja zdjęciowa Jana Pawła II ale jestem nim tak zauroczona,że mogłabym stać przy nim całymi godzinami.Jedyna róża,która wcale mi nie choruje i druga to Mr Lincoln

Gabriela · Post » 19 wrz 2009, o 22:44

Haniu, widzę że masz wolne przestrzenie między różami,
więc nie będziesz miała problemu z upchnięciem nowych.

Hanka 1 · Post » 19 wrz 2009, o 22:49

Muszę zmieścić bo już nie ma odwrotu.Posadzę przy tujach bo te miejsca o których piszesz to trawnik /część róż jest posadzona wzdłuż chodnika właśnie w trawniku/a nie będę już chyba kopać w trawniku.....tak myślę ale kto wie .Trawnik to królestwo mojego M i mojego psa

bogusia177 · Post » 20 wrz 2009, o 22:29

Haneczko u Ciebie ziemia chyba jest żyzna i lekka,bo ja jak bym miała posadzone róże w trawniku ,
to uwierz.... nie ma mowy, żeby rosły i kwitły .
Ja muszę mieć skopane i ciągle wzruszać koło róż :P

Danio · Post » 21 wrz 2009, o 14:05

Nadal cieszysz nasze oczy pięknymi różami.
Będę musiała się wybrać po ten obornik, bo kupiłam róże na all i trzeba im przygotować stanowisko.
A tak z innej beczki, to piękną mamy jesień tego roku, prawda?
Pozdrawiam Dorota