
Mój kawałek ziemi ,Wisienka 2009
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Ale stosunek pochłanianego paliwa do ilości wyprodukowanych wiórów jest baaaardzo nieekonomiczny. Tak to już niestety jest z urządzeniami wielofunkcyjnymi... 

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Rozdrabniacz świetny, szkoda tylko że tak mało .....ekonomiczny.
Ale za to o wielkim sercu.
Ja hoduję karłowe na balkonie i świetnie mi się udają.
Tyle, że rosną tradycyjnie zielonym do góry.
Nie trzeba wtedy dużo ziemi a zasilam razem z innymi kwiatami tym samym nawozem - Florovitem.


Ale za to o wielkim sercu.

Ja hoduję karłowe na balkonie i świetnie mi się udają.
Tyle, że rosną tradycyjnie zielonym do góry.
Nie trzeba wtedy dużo ziemi a zasilam razem z innymi kwiatami tym samym nawozem - Florovitem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Halinko - ja jeszcze będę chciała posadzić gdzieś "trójklapowca",
bo też mi się podoba. W ogóle lubię te wszystkie "wina" (ale na
ścianie, nie w kieliszku
).
Bishop - jak zwykle rozśmieszyłeś mnie.
No ale takiemu "urządzeniu" można tę nieekonomiczność wybaczyć.
Grażynko - nie przypuszczałam, że Florovitem można pomidory zasilać.
Widzę, że to taki uniwersalny nawóz. Dzięki za podpowiedź.
Krzyśku86 - ten diabełek to był dla mnie. Ostatnio tak mi się układa, że
niczego nie mogę planować.
Dla Ciebie wielkie podziękowania, bo gdyby nie Ty, nie wiedziałabym,
że jest wystawa w Chorzowie. No i zaproszenie było b.miłe.
Jak nie trafię w poniedziałek, to z przyjemnością obejrzę sobie Wasze
zdjęcia.
A tak zbierały się ptaki przed odlotem. Straszny tłok panował na tej lipie.
Niesamowite zjawisko.
Niestety - aparat za słaby ...


bo też mi się podoba. W ogóle lubię te wszystkie "wina" (ale na
ścianie, nie w kieliszku

Bishop - jak zwykle rozśmieszyłeś mnie.
No ale takiemu "urządzeniu" można tę nieekonomiczność wybaczyć.

Grażynko - nie przypuszczałam, że Florovitem można pomidory zasilać.
Widzę, że to taki uniwersalny nawóz. Dzięki za podpowiedź.
Krzyśku86 - ten diabełek to był dla mnie. Ostatnio tak mi się układa, że
niczego nie mogę planować.
Dla Ciebie wielkie podziękowania, bo gdyby nie Ty, nie wiedziałabym,
że jest wystawa w Chorzowie. No i zaproszenie było b.miłe.
Jak nie trafię w poniedziałek, to z przyjemnością obejrzę sobie Wasze
zdjęcia.
A tak zbierały się ptaki przed odlotem. Straszny tłok panował na tej lipie.
Niesamowite zjawisko.
Niestety - aparat za słaby ...



Pozdrawiam serdecznie
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Agnieszko i Krzysiu - a teraz jeszcze ciekawsze zwierzęta
dają o sobie znać. Słyszę jelenie (lub jednego)! Pierwszy raz
w życiu. Ale za ciemno, by coś zobaczyć, chociaż niebo - pięknie
rozgwieżdżone. W ogóle dzisiaj piękny był dzień. Aż trudno było
uwierzyć, że to połowa września (no chyba, że się popatrzyło
na rośliny). U mnie susza - i to widać. Ale przynajmniej mogłam w końcu
spalić kupkę, na którą składałam porażone chorobami rośliny.
dają o sobie znać. Słyszę jelenie (lub jednego)! Pierwszy raz
w życiu. Ale za ciemno, by coś zobaczyć, chociaż niebo - pięknie
rozgwieżdżone. W ogóle dzisiaj piękny był dzień. Aż trudno było
uwierzyć, że to połowa września (no chyba, że się popatrzyło
na rośliny). U mnie susza - i to widać. Ale przynajmniej mogłam w końcu
spalić kupkę, na którą składałam porażone chorobami rośliny.
Pozdrawiam serdecznie
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Witaj Wisienko! Zdjęcie z pszczołą nad aksamitkami odlotowe
A u mnie niedawno latało i zapylało kwiatki coś dużo większego i nawet myślałem, że to koliber, bo tej wielkości i tak samo się zachowywał, ale przecież ich nie ma w naszym klimacie. Żałowałem, że nie miałem aparatu
Rudbekia fajnie Ci sie rozrosła. A ja mam problem, bo muszę ją usunąć ze skalniaka, gdzie trafiła przez pomyłkę.


Rudbekia fajnie Ci sie rozrosła. A ja mam problem, bo muszę ją usunąć ze skalniaka, gdzie trafiła przez pomyłkę.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Jacku, to pewnie furczak. Taki polski zawisak. Zawsze robi wrażenie 

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Pewnie, że robi, szczególnie duży, dorosły owad.
Też kiedyś myślałam że to koliber.
Też kiedyś myślałam że to koliber.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mój kawałek ziemi ,Wisienka 2009
Wisienko, gdzie teraz jesteś?
Tęsknimy!!!!

Tęsknimy!!!!


Pozdrawiam wiosennie