Dzisiejszy obiad był późny. Właściwie to obiadokolacja raczej
Pieczony sum
Kupiłam w weekend świeżą rybę, która po sprawieniu powędrowała do zamrażarki.
Dzisiaj po rozmrożeniu została skropiona sokiem z cytryny, posolona i popieprzona.
W naczyniu ułożyłam na spodzie marchewkę pokrojoną w plastry i cebulę, polałam oliwą. Na to ryba. Na rybę wiórki masła
Rozgrzałam piekarnik do 200 st., przykryłam rybę folią aluminiową i powędrowała do pieca.
Cukinie i pomidory pieczone z czosnkiem
Blachę z piekarnika wyłożyłam folią i pokropiłam oliwą. Cukinie i pomidory umyłam, ząbki czosnku obrałam z łupin.
Cukinie pokroiłam w grube plasterki, duży twardy pomidor na ćwiartki i wszystko razem z czosnkiem na blachę.Polałam oliwą i posypałam świeżym pieprzem.
Rybę odkryłam z folii po 15 minutach, a warzywa wsunęłam na drugi poziom piecyka.
Wszystko zapiekało się aż ryba będzie miękka, a warzywa się trochę przypieką.
Już na talerzach soliłam grubą morską solą - warzywa i trochę jeszcze rybę.
Piliśmy do tego po szklaneczce różowego wina
