Haneczko u Ciebie jeszcze tyle różyczek kwitnie
Chyba podobną pogode mamy... słoneczko nam dogrzewa ... i niech grzeje jak najdłużej bo różyczki kwitną
Jadzia róża JP II warta jest zachodu aby ją kupić.Piękna i wcale nie choruje. Iza Liska bardzo się cieszę,że wróciłaś.U nas cieplutko ale na sobotę znów zapowiadają deszcz i znów nic nie wyjdzie z planów ogrodowych.
A dziś cieszmy się jeszcze tym co kwitnie,bo jesień zbliża się nieuchronnie
J.P.II jest rzeczywiście śliczny.Nic dziwnego, że budzi taki zachwyt :P
Ale jak oglądam Twoje zdjęcia-coraz bardziej podoba mi się Fresia....Chyba ją sobie kupię...Jak duży krzaczor z niej wyrasta,Haniu?
Haniu u mnie upał! ale na razie nic nie kwitnie... za to niektóre róże mają pąki !
Powinnam dziś podlaći niezdążyłam..... moze jutro jak bedzie smażyć...
Witam Wszystkich Jadzia miło,że do mnie zaglądasz.Zapraszam częściej Małgosia Fresia jest bardzo wdzięczną różą.Krzak zwarty,ładnie i gęsto ulistniona,raczej odporna na choroby.U mnie dopiero teraz załapała plamistość a kwitnie nieprzerwanie no może zbyt krótko trzyma kwiat chociaż tego nie widać na krzewie bo wciąż rozkwitają nowe a przekwit widać po płatkach leżących wokół róży. Bogusia Ty chwalisz moje róże ale co Ty wyprawiasz w swoim ogrodzie to mistrzostwo świata.Te kamyczki wysypane wokół róż dadzą wrażenie w kontraście z kwitnącymi różami. Iza Liska U mnie też cieplutko i sucho.Dziś podlałam róże.Z jednej strony fajnie,że ciepło i nie pada ale z drugiej..........grzybów niet Izabelka martwiłam się o Ciebie,długo Cię nie widziałam na forum.Wiem,że jesteś zapracowana ale proszę dawaj "znaka'.JP II też nie widziałam w Polsce w sprzedaży chociaż myślę,że niebawem się pojawi.Jedyna moja róża,która nie ma żadnej choroby no może jeszcze Mr Lincoln Dorotka Przede wszystkim cieszę się,że już lepiej się czujesz i możesz być z nami na forum a działeczka poczeka.Mamy tak piękną pogodę i zapowiadają taką samą na październik więc będziemy miały czas na wszystkie prace jakie mamy w planach.Taką mam nadzieję
HANIU zrobiłaś piękną sesje swoi królowym . U mnie dzisiaj znowu zakwitł już 3 raz w tym sezonie jesienny zakup LINCOLN . Mogła bym go też non stop focić . Tylko muszę go przesadzić i szukam dla niego ustronnego miejsca . Popatrz jaki on piękny
Dzięki Twoim podpisom, zaczynam rozpoznawać róże na zdjęciach - oczywiscie zanim przeczytam podpis! Dzięki, Nauczycielko
Bezbłędnie poznaję Williamia S. Przecudna jest ta róża!