RENATKO ,IRENKO ,dziękuje .Tych brzoskwiń mam tak dużo ,że aż żal jak jakaś się marnuje .Takie olbrzymy porosły

,a drzewko jest dość młode i wyrosło z pestki .Mieliśmy kiedyś brzoskwinie od gościa ,który zajmuje się produkcją i eksportem tych pyszności .Były tak olbrzymie i soczyste ,że aby je zjeść trzeba było mieć pod brodą śliniak ,aby sok nie ciekł po całym ciele .Wsadziliśmy do ziemi kilka pestek i się udało . :P
MARIO ,hosty pięknie rosną ,a te od ciebie w szczególności .Na tych fotkach ich nie ma ,bo rosną na specjalnej rabacie .Muszę je sfocić ,bo zabierają się za kwitnienie .
HALINKO ,fajnie się masz, z tą mamą ,że ci przetwory robi .Ja robię wszystko sama .Moi domownicy tylko lubią jeść .
GRAŻYNO ,rzeczywiście ten rok sprzyja brzoskwiniom ,są pyszne ,olbrzymie i bardzo soczyste .U mnie się jeszcze nie skończyły ,wystarczy jeszcze na tydzień ,może dłużej .Dobrze ,że tak stopniowo dojrzewają . :P
OLU ,wczoraj miałam jakiś dobry dzień .Praca paliła mi się w rękach .Brzoskwinie ,mycie okien [a mam ich dość sporo ],góry prania[syn raczył odgruzować pokój ]

pościele itp ...................
U mnie też jeszcze słoików sporo do napełnienia ,ale teraz to już chyba tylko warzywka .Regały już prawie zapełnione ,ale można jeszcze ustawiać na kupie lub na podłodze .
ASIU ,do mnie często przychodzą jeżyki ,ale ten jeszcze taki maleńki i nie wiem,czy trafi do mamy .

Jak tam nasze sprawy ?
MAJU ,mnie też się nie podoba nadchodzący tydzień ,ani sadzenia ,ani zapraw

,tylko porządki w ogrodzie .
LUCY ,na wykopywanie dalii jeszcze za wcześnie .Przecież one kwitną aż do mrozów .