Bardzo się cieszę ,że Wam się podoba
Te dynie nic się nie skurczą

Miałam takie w zeszłym roku i na wiosnę je wydrylowałam ,a pesteczki były posiane i to właśnie dzieci moich dyni z zeszłego roku ,ale tamte były zupełnie inne ( a teraz mutanty jakieś wyszły )
Ja je ukorzenić???(fuksje) Oberwać ten pąk??? W wodę czy w ziemię , na słońce czy w cień ??? Nic o nich nie wiem bo mi się nigdy nie podobały ,a tu nagle mnie wzięło hehe( kobieta zmienną jest)
Odnośnie zdjęć linearis to jest bardzo nie wyraźne jutro postaram się zrobić lepsze
A tym czasem muszę Wam powiedzieć ,że mam wielkiego nerwa !!!

Mieliśmy dziś z mężem wyjść ze znajomymi z Wejcherowa ,a tu się okazało ,że szef Michała (Mój M jest na stażu we włoskiej restauracji) Stwierdził ,że jednak nie może wyjść o normalnej godzinie(22.15) tylko musi zostać do zamknięcia knajpy ,a goście nie garną się do wyjścia. M siedzi tam od 11.00,a ja siedzę i ryczę ze złości . Wszystko było załatwione ,nawet siostra na noc zostaje żeby z małym posiedzieć ,a tu dup..... już teraz to na wyłączność go mają . Wszędzie muszę sama chodzić bo on cały tydzień na okrągło tam siedzi za marny grosz ( 683zł )