Moje zacisze.

jollla500 · Post » 10 wrz 2009, o 22:05

To Grzesiu super roślinki

gorzata76 · Post » 10 wrz 2009, o 22:08

Grzesiu... czemu zasłaniasz bazylikę?

I w ogóle tak się nam zaprezentowałeś... jak jakiś czarny charakter

a może z Ciebie po tych wakacjach tylko cień został?

grzech77 · Post » 10 wrz 2009, o 22:30

Oj Gosiu .... Już Ci wklejam cały urok bazyliki bez tego ciemnego typka... a i trochę schudłem... na tych pastach, kalmarach i krewetkach. No dobrze ... trochę ruchu też miałem ... więc teraz jest mnie tylko 67

gorzata76 · Post » 10 wrz 2009, o 22:39

Grzesiu... dziękuję za "bazyliczkę"

w całej okazałości... a Ty uważaj, bo silniejszy podmuch wiatru może się stać zgubny

... choć do mojego M brakuje Ci jeszcze 8 kilo... w dół

jollla500 · Post » 10 wrz 2009, o 22:39

Grzesiu piękne miejsce...chciałbym tam być

grzech77 · Post » 10 wrz 2009, o 22:55

Gosiu mam nadzieję, że te 8 to mi nie zniknie bo 59 przy 184 cm.... wtedy to każdy powiew iii przeminęło z wiatrem.
Joluś jak tylko kiedyś będzie taka okazja to Cię zapraszam

jollla500 · Post » 10 wrz 2009, o 22:59

Zaprosiłbyś mnie

to już dziękuję

dobranoc.....

gorzata76 · Post » 11 wrz 2009, o 11:16

grzech77 pisze:Gosiu mam nadzieję, że te 8 to mi nie zniknie bo 59 przy 184 cm.... wtedy to każdy powiew iii przeminęło z wiatrem.

No tak

mój M jednak ma 167

Czyli proporcjonalnie to Ty jeszcze bardziej... nienachalnej muskulatury jesteś

iwa27 · Post » 11 wrz 2009, o 14:56

Witaj Grzesiu ja krótko bo jadę na spotkanie

gorzata76 · Post » 11 wrz 2009, o 15:14

iwa27 pisze:Witaj Grzesiu ja krótko bo jadę na spotkanie

No mam nadzieję

bo nam się ekipa wykrusza

Grzesik · Post » 11 wrz 2009, o 17:17

grzech77 pisze: Spodni nie znaleziono ...

Pewnie ktoś miał już je na sobie

a tego nie sprawdzili

Grześ, tylko pozazdrościć takich wakacji, niesamowite miejsca odwiedziłeś

Grzesik · Post » 13 wrz 2009, o 20:55

Jak tam totem? Żyje? ;)

grzech77 · Post » 13 wrz 2009, o 21:16

Żyje, żyje... nawet mu lekko nowe zielone odbiło tu i ówdzie,

Jutro popełnię jakieś fotki i wkleję . Bo dziś dopiero się oprałem i poukładałem, walizki schowane i pewnie do świąt tam poleżą

Grzesik · Post » 13 wrz 2009, o 21:20

Skoro żyje to dobrze, czyli równowaga została zachowana

A jeśli chodzi o walizki to się nie martw jakoś wytrzymają do świąt ;) A Ty też dasz radę

e-genia · Post » 13 wrz 2009, o 21:26

Witaj Grześ to przygody miałeś wracając do domu .
Najważniejsze że jesteś już w domu ,zdjęcia fajne ,czekamy na więcej