krótka chwila odpoczynku dla psiej mamy / została przygarnięta jako szczeniak przez mojego brata
i długo wabiła się Franek...póki nie okazało się, że to dziewczynka /
Elżbieto-już jest sporo zrobione,szkoda,że deszczu podesłać nie mogę, pięknie nam w sobotę wszystko podlał.Huśtawka świetna, przyznam się po cichu,że podczas wizyty u Aśki też się porządnie wyhuśtałam.
U nas w sobotę pokropiło tyci, tyci...jest straszliwie sucho
Mój najmłodszy syn bardzo chciałby mieć pieska ale niestety mieszkamy
w starej kamienicy a piesek musi mieć przestrzeń do życia...
nie chciałabym stworzyć mu więzienia...
Pięknie mamo.....widzę że Ty też odtrawniczasz...
uważaj bo to nałóg...taki cichy...skryty...i postępuje z czasem
Pieski też niczego sobie,ale małe wszystko jest piękne....
No....tylko nie roślinki
Dziękuję !!! ... dostałam przepiękny prezent na urodziny
i jak to typowa Panna ...zawstydziłam się
;:46 ...bo jestem jeszcze taka zielona w sprawach ogrodniczych...
Witaj Elu, przepięknie u Ciebie
Tyle zmian, i jakie przed Tobą nowe możliwości
W tym roku dostałam niewielką sadzoneczkę języczki Przewalskiego, pięknie się rozrasta i będzie do podziału, teraz jak taki ogród przed Tobą do zagospodarowania, to miejsce na wiosnę w nim dla niej szykuj... Oczywiście reflektujesz?
P.S Serdecznie gratuluję serducha
Witaj Elżbieto-i ja od wczoraj mam rudbekie w Podwórkowym.Na razie małe.
Ciekawa jestem jak zagospodarujesz kwietnie te wielkie przestrzenie w ogrodzie nr 2?
Evluk dziękuję za gratulacje a miejsca na nowe nasadzenia mam pod dostatkiem
Jak razie wykorzystuję roślinki z tarasowego i maminego ogrodu ale na nowe sadzoneczki reflektuję
jak najbardziej
Ewo prace w ogrodzie nr 2 postępują powoli, deszczyk popadał tylko w sobotę.
Moje piękne rudbekie są niestety jednoroczne ale mogę jesienią podesłać trochę nasionek
plus nasiona ostróżki różowej.