Skrzyp - jak z nim walczyć ?Jakie opryski są skuteczne?
Problem jest większy.Priam pisze:A może wyrywając go usuwaj też kłącza.
Postanowiłem zagospodarować działkę która przez wiele lat nie była uprawiana - perz i cxały zestaw pięknych okazów o wysokości ok 1,8 m.
Wykosiłem spryskałem randapem i po uschnięciu wyrosła łąka skrzypu.
To wszystko zostało przekopane (walka nie z tej ziemi) i zasiana trawa.
Zanim trawka wzeszła i podrosła miałem znów łąkę skrzypu, ale jakoś się nie przeraziłem gdyż stwierdziłem że kosiarka zatrzyma to ustrojstwo i tak się stało.
Po roku zacząłem sadzić różnego rodzaju rośliny aby pięknie było.
Pięknie było do czasu kiedy mój stary znajomy skrzyp nie wylazł z ziemi.
Wrywanie tak jak głęboko się da nic nie pomaga, korę też pokonuje.
Jestem bezsilny.
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Starane działa na skrzyp, ale tylko w danym sezonie.
Na następny rok skrzyp wyrasta równie bujnie.
Mam w ogrodzie ten sam problem. Gdy kupiłam działkę skrzyp był tam zadomowiony.
Walczę z nim od 6 lat. Teraz właściwie się do niego przyzwyczaiłam.
Efekty walki widzę w miejscach gdzie często wzruszam ziemię.
Przekonałam się, że na skrzyp najlepsza metoda to urywanie części nadziemnej i w miarę częste wzruszanie ziemi, i to wszystko.
Innych skutecznych metod nie znam, a próbowałam różne.
Na następny rok skrzyp wyrasta równie bujnie.
Mam w ogrodzie ten sam problem. Gdy kupiłam działkę skrzyp był tam zadomowiony.
Walczę z nim od 6 lat. Teraz właściwie się do niego przyzwyczaiłam.

Efekty walki widzę w miejscach gdzie często wzruszam ziemię.
Przekonałam się, że na skrzyp najlepsza metoda to urywanie części nadziemnej i w miarę częste wzruszanie ziemi, i to wszystko.
Innych skutecznych metod nie znam, a próbowałam różne.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6993
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Proponuję nie wyrywać skrzypu a wyciągać go przy pomocy wideł ogrodniczych. Trzeba wyciagnąć całe kłącze a tym samym nie zostawić rozłogów do dalszego rozmnażania.
Zalecam przeczytanie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=426&start=0
Tam m.in.
Zalecam przeczytanie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=426&start=0
Tam m.in.
Erazm pisze:Na glebach próchniczych, mokrych, jak też okresowo podtapianych bez względu na odczyn i zawartość azotu masowo rosną: pięciornik gęsi, mięta polna, jaskier, skrzyp polny, podbiał pospolity, rdest kolankowy. I tu ciekawostka. Skrzyp polny może rosnąć na glebach piaszczystych, gliniastych, a nawet wapiennych. Jego występowanie wskazuje nam na potrzebę uregulowania panujących w glebie stosunków wodnych, a nie jak wszyscy myślą potrzebę zwapnowania gleby. U mnie bardzo często pokazuje się w tunelu, w którym mam zainstalowany system kropelkowego podlewania.
Pozdrawiam Andrzej.
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
No nie wiem ja mieszkałam na działce gdzie była gleba gliniasta - często bardzo wysychała (zresztą tu gdzie teraz mieszkam też tak jest) i skrzyp rósł.Erazm pisze:Erazm pisze:Na glebach próchniczych, mokrych, jak też okresowo podtapianych bez względu na odczyn i zawartość azotu masowo rosną: pięciornik gęsi, mięta polna, jaskier, skrzyp polny, podbiał pospolity, rdest kolankowy. I tu ciekawostka. Skrzyp polny może rosnąć na glebach piaszczystych, gliniastych, a nawet wapiennych. Jego występowanie wskazuje nam na potrzebę uregulowania panujących w glebie stosunków wodnych, a nie jak wszyscy myślą potrzebę zwapnowania gleby.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6993
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
http://pl.wikipedia.org/wiki/Skrzyp_polny przeczytaj o jego wymaganiach
http://www.sciaga.pl/tekst/2571-3-chara ... o_zielnika
W http://www.ppr.pl/artykul.php?id=100542 napisano cyt: "...Inne preparaty
Z powodu zaniechania przez sadowników rotacji w sadach z uprawą tradycyjną ciągle użyteczne są też inne herbicydy. Są to preparaty zawierające MCPA (Chwastox extra 300 SL, Chwastox 750 SL, Dicoherb 750 SL), polecane przy kłopotach ze skrzypem polnym..."
http://www.sciaga.pl/tekst/2571-3-chara ... o_zielnika
W http://www.ppr.pl/artykul.php?id=100542 napisano cyt: "...Inne preparaty
Z powodu zaniechania przez sadowników rotacji w sadach z uprawą tradycyjną ciągle użyteczne są też inne herbicydy. Są to preparaty zawierające MCPA (Chwastox extra 300 SL, Chwastox 750 SL, Dicoherb 750 SL), polecane przy kłopotach ze skrzypem polnym..."
Pozdrawiam Andrzej.
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Andrzeju widać, że nie masz skrzypu na działce, skoro proponujesz wybranie wszystkich korzeni skrzypu. Fizycznie jest to niemożliwe. Próbowałam.
Są za głęboko, wchodzą w podglebie, trzeba by za głęboko kopać, co doprowadziłoby do zniszczenia warstwy gleby. Ponadto zostawienie maleńkich odcinków korzeni już wystarczy do ich ponownego rozwoju.
Są za głęboko, wchodzą w podglebie, trzeba by za głęboko kopać, co doprowadziłoby do zniszczenia warstwy gleby. Ponadto zostawienie maleńkich odcinków korzeni już wystarczy do ich ponownego rozwoju.
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ja "swój" skrzyp traktuję randapem ale silniejszym stężeniem. Nie wszędzie jednak można randap zastosować, między rozrośniętymi roślinami nie da sie, czasem sie bawię i smaruję pędzelkiem albo gąbką zamoczonymi w roztworze. Ostatni mój wynalazek do smarowania skrzypu to napełniona roztworem randapu buteleczka plastikowa po jakimś płynie, z długą cienką końcówką, na którą przywiązałam małą gąbkę. Odwracam butelkę i lekko przyciskam a nawilżoną gąbka smaruję skrzyp w trudno dostępnych miejscach. Powodzenia. Nie wiem tylko czy za 2 - 3 lata nie odrośnie.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Ja mam glebę gliniastą i mnóstwo skrzypu.Ja po prostu go zrywam, bo chyba wygrał ze mną. Podobno jest bardzo dobry jako środek do ochrony roślin,ale mam go tak serdecznie dosyć,że nie stosuję.
Dodam jeszcze,że w części gdzie uprawiam warzywa skrzyp zdarza się sporadycznie.Myślę,że przez częste "grzebanie" w ziemi. Wybieranie rozłogów nie jest chyba możliwe,bo gdzieś czytałam że korzenie sięgają nawet do 2 m w głąb.
Pryskałam Starane.Owszem usychał, ale na drugi rok znów wyrastał.
W 2006 roku użyłam środka CASORON 6,75 GR. Kupiłam w sklepie ogrodniczym. Jest w postaci małych granulek.Ja zastosowałam tylko na skalniaku i podsypywałam pod każdą choinkę tuż przy łodyżce ciut tego proszku. Wydaje mi się,że w tym roku wyrosło go chyba mniej ,a te które wyrosły na pewno są słabsze. Zobaczę co będzie w przyszłym roku.
Dodam jeszcze,że w części gdzie uprawiam warzywa skrzyp zdarza się sporadycznie.Myślę,że przez częste "grzebanie" w ziemi. Wybieranie rozłogów nie jest chyba możliwe,bo gdzieś czytałam że korzenie sięgają nawet do 2 m w głąb.
Pryskałam Starane.Owszem usychał, ale na drugi rok znów wyrastał.
W 2006 roku użyłam środka CASORON 6,75 GR. Kupiłam w sklepie ogrodniczym. Jest w postaci małych granulek.Ja zastosowałam tylko na skalniaku i podsypywałam pod każdą choinkę tuż przy łodyżce ciut tego proszku. Wydaje mi się,że w tym roku wyrosło go chyba mniej ,a te które wyrosły na pewno są słabsze. Zobaczę co będzie w przyszłym roku.