Dzięki Grzesiu! Chodzę w aniołkach, bo mój słodki zgodził się na małą kaskadę z oczkiem wodnym. W tym roku fundusze nie puszczą, ale może już w przyszłym. Może uda się go przekonać do wrzosowiska i paleniska z ławami za domem ...
To dam Ci malutką radę.....już je oczami wyobrazni powiększ.....
bo pózniej tego nie zrobisz.....
A poważnie mówiąc.....jeśli mas zmiejsce to od razu oczko a nie kałuże.....
ja taką kałuże mam i żałuję że nie zrobilem większego......
zresztą sama widziałaś pewnie...
w przyszłym roku robię z folii z prawdziwego zdarzenia.....ale jeszcze nie wiem gdzie....
Aśko-to niesamowicie dalekosiężne plany-oczko, kaskada...Ława z paleniskiem-grillem świetny pomysł,takie wspólne pieczenie ziemniaków można by już w tym roku zorganizować, to akurat niedrogo.
Pochwalę Ci się,że przywiozłam z Chrzanowa jeszcze blado fioletową odętkę, mniejszą i młodszą jakby od białej i różowej ale kwitnącą.
Asieńko ja też mam takie żółte gratisy... kupiłam pięć w paczce i seledynowe.
Zimowit Twój szybciej wystartował u mnie ziemia pęka i łebki wystawia po trosze.
Asiu masz dużo miejsca więc zrób jak radzi Grzesiu od razu większe oczko wtedy nie będziesz żałować ja mam takie małe bo nie mam miejsca na większe ,ale gdybym tylko miała ,to wiesz .
Genia
Witaj Asiu- widzę że i u Ciebie zmiany, a i nowe możliwości się otwierają przed Tobą na całkiem nowe rabaty. Będę czekać na końcowe efekty- jeśli nie w tym roku to na wiosnę.
P.S Bardzo dorodne mieczyki 8)
Nareszcie dotarłam. Jestem na etapie sadzenia i plewienia, wieczór jakoś nie mam siły siedzieć. Czytam literaturę uzupełniającą do mojej książki. Ewa - jak znajdziesz chwilę, to polecam "W Galicji trzeźwiejącej, krwawej, pobożnej" - ciekawe spojrzenie na XIX w. galicyjskiej wsi.
Zaczynam się zastanawiać nad większym oczkiem - ale jeszcze zobaczymy...
Witaj ASKO, pospacerowałem trochę po Twoim pięknym ogrodzie, zapoznałem się z Twoimi planami na przyszłość( oczywiście dot. ogrodu). Jak masz robić oczko, to rób od razu staw, co się będziesz szczypać, koszta niewiele większe , a i kilka rybek się zmieści. Najpierw kup wędkę, a później to......... pikuś1!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pan Pikuś.
Asia wspaniałe plany ja tez lubię planować bo tak pięknie można wszystko podziwiać oczami wyobraźni a potem patrzeć na wspaniałe rezultaty i cieszyć się zmianami