Hej
Karol Jak na razie sadzimy jałowce wzdłuż ogrodzenia z jednej strony. Poszły 24 sztuki jeszcze 66

Sprawa jest utrudniona bo tam perzu aż łohohohoh a sucho, że łopaty nie dało się wbić. Ale jakoś przez weekend poszło. Coś tam pokaże. Część jeszcze pójdzie z drugiej strony a reszta? nie mam pojęcia chyba wsadzę do większych doniczek i zadołuje i poczekają na jakieś lepsze pomysły. Bo wzdłuż jednego ogrodzenia ma sosenki a wzdłuż drugiego świerki a te moje spostrzegawcze znajomki nie zauważyły eh .....wiem, że one maleńkie są ale kiedyś urosną hehe. Mam nadzieję, że przetrwają mi zimę w zadołowanych doniczkach. Jak myślisz?