Storczyki Storczykowej

[Storczykowa]

dzięki wielkie Dusiu za wszystkie rady
wolę wiedzieć co nieco na temat miniaturek zanim je kupię szkoda by było uśmiercić takie sliczne maluszki
będę się musieć zaopatrzyć w doniczki 9cm bo w domu mam same większe 12cm i jeszcze większe.

takie 12 cm to będą za duże dla takiego maleństwa. 8 lub 9 cm wystarczy. jak będzie w mchu sphagnum, to przy przesadzaniu możesz je wyjąć i zmieszać z korą, do której go będziesz sadzić.

[Storczykowa]

dzięki wielkie Dusiu za wszystkie rady
wolę wiedzieć co nieco na temat miniaturek zanim je kupię szkoda by było uśmiercić takie sliczne maluszki
będę się musieć zaopatrzyć w doniczki 9cm bo w domu mam same większe 12cm i jeszcze większe.

takie 12 cm to będą za duże dla takiego maleństwa. 8 lub 9 cm wystarczy. jak będzie w mchu sphagnum, to przy przesadzaniu możesz je wyjąć i zmieszać z korą, do której go będziesz sadzić.

ja mam jednego storczyka który jest bardzo malutki i byłam pewna że to jest miniaturka ale te co widziałam dziś w kwiaciarni to były o wiele mniejsze i stwierdziłam że tej mój Phal. którego uważałam za miniaturkę chyba jednak miniaturką nie jest...
no to jutro czeka mnie zakup miniaturki i doniczki

może jest półminiaturką? a doniczkę najlepiej wybierz przezroczystą, by było widać korzonki.

[Mamba]

Dusiu, gratuluję kolejnego spełnionego marzenia, czyli pięknego Phal. equestris. Jest śliczny i na pewno będziesz miała z niego dużo radochy

[grazka2211]

A jednak marzenia się spełniają chociaż czasami trzeba poczekać-gratuluję.Dusiu,ja wynajmuję dom z 3 sypialniami,salonem i jadalnią a na storczyki mam tylko miejsce w salonie i jedną małą sypialnie w której trzymam tylko nie kwitnące więc się nie martw że masz miejsce tylko u siebie w pokoju.Resztę domu zajmują inne kwiatki gdzie jeden pokój zajmują kaktusy -szaleństwo mojego R

[agata0806]

Storczykowa śliczny Twój nowy zakup a jeszcze do tego ma drugi pędzik,super
Jak przekwitnie to spodziewaj się na końcach pędów keiki

[DAK]

DAK, mam podobny układ w kuchni, myślałam o powieszeniu tak storczyków, ale stwierdziłam, że nie mogę tego zrobić bo ta ściana jest na tyle blisko okna, że przy każdym jego otwarciu czy rozszczelnieniu, hulają po niej przeciągi. A trudno nie otwierać okna przez kilka miesięcy... Jak Ty sobie z tym poradzisz?

Właśnie przymierzam się do połączenia pokoju z kuchnią (wyburzenia połowy ściany), będą więc 2 okna w tym pomieszczeniu na południowej stronie. Do wietrzenia zimą, będzie więc okno w części aneksu kuchennego. Bo od wiosny do jesieni, to ja mam wszystkie okna otwarte dzień i noc - na oścież
Przeciągów to właściwie nie ma, gdy wszystkie okna (również w sypialni) są od południa.
Przecież jak dziewczyny trzymają na parapetach, albo mają podwieszone przy oknach, to mają ten sam problem.

[Storczykowa]

Dusiu, gratuluję kolejnego spełnionego marzenia, czyli pięknego Phal. equestris. Jest śliczny i na pewno będziesz miała z niego dużo radochy

jak na razie mam radochę dzisiaj pyłkiem, który wypadł z jednego z jego kwiatów zapyliłam liodoro. pyłkowina equestrisa była tak maleńka, że ledwie ją było widać. gdyby mi spadła na podłogę, na pewno bym jej nie znalazła. następne pączuszki niedługo się otworzą, a drugi pęd jest coraz większy.

A jednak marzenia się spełniają chociaż czasami trzeba poczekać-gratuluję.Dusiu,ja wynajmuję dom z 3 sypialniami,salonem i jadalnią a na storczyki mam tylko miejsce w salonie i jedną małą sypialnie w której trzymam tylko nie kwitnące więc się nie martw że masz miejsce tylko u siebie w pokoju.Resztę domu zajmują inne kwiatki gdzie jeden pokój zajmują kaktusy -szaleństwo mojego R

to masz bardzo duży dom, jak tyle pokoi. ja się dawno kwiatków pozbyłam, by zrobić miejsce na storczyki, bo żadne inne kwiaty nie zachwycają mnie tak jak storczyki. jak byłam mała, to zbierałam kaktusy, miałam paredziesiąt, ale mnie bardzo denerwowały, bo się często przewracały i miałam palce pełne kolców. od 5 lat zbieram same storczyki. podobają mi się też fiołki, ale one są ładne tylko przez kilka miesięcy, a potem robią się takie wybujałe i trzeba nowe od listka hodować. ze storczykami w sumie jest najmniej kłopotu.

Dusiu nawet nie wiedziałam że są Phalaenopsisy pólminiaturki- być może że mój się do takich zalicza. a doniczki mam dla wszystkich storczyków przezroczyste

nie wiem, czy to się tak nazywa, ale ja na Phalaenopsisy, które są pomiędzy zwykłymi a miniaturkami tak mówię. jeden z moich, obecnie najstarszy z kolekcji, w chwili kupienia był taką półminiaturką, ale teraz jest już normalny. ma nieduże ciemnoróżowe kwiaty i lekko nakrapiane liście. a jak ci się udało z miniaturkami? kupiłaś sobie w końcu czy nie?

Storczykowa śliczny Twój nowy zakup a jeszcze do tego ma drugi pędzik,super
Jak przekwitnie to spodziewaj się na końcach pędów keiki

a ile miesięcy taki equestris kwitnie? ten na razie się wydłuża, a drugi pęd ma ok. 5-6 cm. a jak się pojawią keiki, to się będę cieszyć.

ja okna od wiosny do jesieni mam również pootwierane i jakoś storczykom to nie przeszkadza. a w zimie rzadko wietrzę pomieszczenia bo ja jestem ogólnie zmarzluch i wystarczy mi jak ktoś wchodząc otworzy na chwilę drzwi i nawpuszcza zimnego powietrza brrrr

ja bardzo rzadko otwieram, ponieważ bardzo denerwują mnie hałasy i zapach dymu. w lato mam często uchylone okna. zimą nawet nie uchylam, w pokoju jest wystarczająco zimno i niektóre Phal. gubią pąki.

a storczyki mają się ok. Liodoro niestety powoli kończy swoje cudowne kwitnienie (ale za rok pewnie znowu zakwitnie), a hybrydy kwitną. keiki Phal. 'pink panther' ma już ze 13 cm i parę korzonków. ale jeszcze go nie będę ruszać, zresztą i tak nie mam tak małej doniczki. oddzielę go jak będzie mieć naprawdę dobre korzonki.

[agata0806]

Nie powiem Ci ile miesięcy ale bardzo długo możemy cieszyć się jego kwiatami

[Storczykowa]

fajnie by było... botaniczne zwykle kwitną krótko... zauważyłam, że pojedyńczy kwiat equestrisa szybko przekwita, ale ciągle pojawiają się następne.

[Mamba]

Rzeczywiście pojedyncze kwiaty może nie kwitną jakoś wyjątkowo długo, ale pęd się przedłuża i zakwitają wciąż nowe. Poza tym, jak już pewnie wiesz, chętnie wypuszcza po zakończeniu kwitnienia keiki Ogólnie jest to bezproblemowy storczyk. Mój ostatnio wypuścił 2 nowe pędy (w tym jeden na keiki) i kolejne, już czwarte keiki

[Storczykowa]

Rzeczywiście pojedyncze kwiaty może nie kwitną jakoś wyjątkowo długo, ale pęd się przedłuża i zakwitają wciąż nowe. Poza tym, jak już pewnie wiesz, chętnie wypuszcza po zakończeniu kwitnienia keiki Ogólnie jest to bezproblemowy storczyk. Mój ostatnio wypuścił 2 nowe pędy (w tym jeden na keiki) i kolejne, już czwarte keiki

to dużo masz na nim keiki i pędów. ja kiedyś na wystawie widziałam 3 equestrisy w jednej doniczce, pewnie to była roślina, która obok siebie puściła 2 keiki. chciałabym, żeby był bezproblemowy, bo jest cudny.

[Storczykowa]

porobiłam dzisiaj kilka zdjęć moim kwitnieniom i nowemu Phalaenopsis:


inne Phal. kwitną lub po prostu rosną. lueddemaniana, ta, co jest pod torebką, ma 4 korzonki i ma się dobrze. drugi storczyk będący pod torebką też zaczyna puszczać pierwszy korzonek. bellina, violacea i amboinensis puszczają nowe listki.

[Storczykowa]

Dusiu zapomniałam Ci jeszcze napisać co z tymi miniaturkami- niestety już ich nie było wczoraj powiedzieli że dowiozą w czwartek
no ale potem poszłam na spacer ze smutkiem na twarzy no i dopadłam 2 Phalaenopsisy normalnych rozmiarów po przecenie muszę w końcu wstawić zdjęcia na fotosiku i powklejać w swoim wątku



a Twoje storczyki kwitną przecudnie! Duciu czy ten okaz na 6zdjęciu to ma jakąś nazwę? bo zachwycił mnie kolorami!

szkoda, że nie było już miniaturek... ale może jak dowiozą, to uda ci się kupić. moje miniaturki niedawno przekwitły, ale były śliczne, a ich kwitnienia obfite. mają tylko jedną wadę - przekwitają szybciej niż Phalaenopsisy o normalnej wielkości.

a ten na 6 zdjęciu niestety nie ma nazwy. kupiłam go w zeszłym roku w kwiaciarni. jest cudny, ale ostatnie kwiaty na pędzie są zawsze zdeformowane: nie mają policzków przy warżkach, a płatki często są powykrzywiane. przy tym kwitnieniu tylko 1, ostatni kwiat, jest lekko zdeformowany: jego policzki są różnej wielkości, 1 prawie normalny, a drugi maleńki. (policzki to te 2 płateczki na warżce). roślina jest duża i ciągle się przewraca, więc musi być pędem do ściany. zdjęłam go z okna, bo mi się przewracał za każdym razem, gdy ściągałam do obejrzenia jakiegoś Phalaenopsisa stojącego obok. liść drugi od góry ma 12 cm szerokości (a pozostałe są normalne). takie szerokie liście bardzo mi się podobają.

[Storczykowa]

Dusiu zapomniałam Ci jeszcze napisać co z tymi miniaturkami- niestety już ich nie było wczoraj powiedzieli że dowiozą w czwartek
no ale potem poszłam na spacer ze smutkiem na twarzy no i dopadłam 2 Phalaenopsisy normalnych rozmiarów po przecenie muszę w końcu wstawić zdjęcia na fotosiku i powklejać w swoim wątku



a Twoje storczyki kwitną przecudnie! Duciu czy ten okaz na 6zdjęciu to ma jakąś nazwę? bo zachwycił mnie kolorami!

szkoda, że nie było już miniaturek... ale może jak dowiozą, to uda ci się kupić. moje miniaturki niedawno przekwitły, ale były śliczne, a ich kwitnienia obfite. mają tylko jedną wadę - przekwitają szybciej niż Phalaenopsisy o normalnej wielkości.

a ten na 6 zdjęciu niestety nie ma nazwy. kupiłam go w zeszłym roku w kwiaciarni. jest cudny, ale ostatnie kwiaty na pędzie są zawsze zdeformowane: nie mają policzków przy warżkach, a płatki często są powykrzywiane. przy tym kwitnieniu tylko 1, ostatni kwiat, jest lekko zdeformowany: jego policzki są różnej wielkości, 1 prawie normalny, a drugi maleńki. (policzki to te 2 płateczki na warżce). roślina jest duża i ciągle się przewraca, więc musi być pędem do ściany. zdjęłam go z okna, bo mi się przewracał za każdym razem, gdy ściągałam do obejrzenia jakiegoś Phalaenopsisa stojącego obok. liść drugi od góry ma 12 cm szerokości (a pozostałe są normalne). takie szerokie liście bardzo mi się podobają.

też mam nadzieję że w czwartek dowiozą jakieś cuda i uda mi się jakiegoś upolować

a jeśli chodzi o tego Twojego storczyka- jest prześliczny! napatrzeć się na niego nie mogę, ostatnio mam manię na takie kolorki ciekawe czym spowodowane jest to że robią mu się takie zdeformowane kwiatki.
ja ostatniego storczyka którego kupiłam z przeceny też zaliczam do jakichś dziwolągów- wszystkie kwiatki ma ładnie rozwinięte a 2 to jakieś dziwaczne- jeden z nich to typowy perolic a drugi to już kompletnie nie wiem do czego podobny- ani nie jest całkowicie rozwinięty ani nie jest to kwiatek typu peloric... postaram sie jutro wstawić zdjecia to sama zobaczysz jakiego dziwaka kupiłam

takie dziwne storczyki się zdarzają, ale z moich tylko ten 1 ma czasem jakieś deformacje. w tym roku kwitnie już poraz drugi. ledwie zrzucił jeden pęd a już puścił następny. w chwili kupienia miał 2. mi się spodobał ze względu na ten brzoskwiniowy kolor. czasami po sklepach zdarzają się podobne, ale rzadko, zwykle są białe i rózowe.

a pokażesz te swoje nowe Phal.? one kwitną mimo że są z przeceny?

ja dzisiaj jak kupowałam tego rózowego z pierwszych zdjęć, to widziałam bardzo dużo Phal., same białe i odcienie różowego. piękne były i w dobrym stanie, pewnie trafiłam na nową dostawę. były też przecenione na 15 zł, ale marniutkie. w mojej kolekcji mam może tylko z 6 z przeceny, ponieważ rzadko na takie trafiam, a jak już, to często są w złym stanie. ale 1 udało mi się trafić naprawdę cudny, mam go ponad 2 lata i już mi kilka razy kwitł, ostatnio miał ponad 20 kwiatów naraz.

a miniaturki może sprowadzą, jak tak, to pewnie będziesz miała radochę i wybierzesz sobie jakieś cudo. miniaturki są słodkie i można je wcisnąć tam, gdzie duży Phal. nie wejdzie.

[Storczykowa]

Dusiu oczywiście pokażę swoje Phalaenopsisy z przeceny ale jutro bo dziś nie mam aparatu. zdjecia porobiłam już wczoraj ale jak to w niedziele bywa nie miałam czasu wstawić na forum no ale jutro wstawię.

ten jeden z przeceny (za 10zł) ma dwa pędy które się rozgałęziają i jest na nim jeszcze chyba 10 kwiatków
drugi natomiast- ten dziwak- ma kilka kwiatków- niektóre już kończą żywot- kupiony też za 10zł

ja mam blisko siebie kwiaciarnię gdzie kobieta która w nim sprzedaje jest szaloną storczykomaniaczką i wszystkimi storczykami w kwiaciarni opiekuje się jak dziećmi tak więc stan storczyków jest zawsze idealny- korzonki same zielone, liście w świetnym stanie. no a każdy przeceniony storczyk ma jeszcze dużo dużo kwiatków- oczywiście większość już opadnietych ale i tak zawsze zostaje te 5-10 kwiatków i najlepsze jest to że nieważne czy jest to dendrobium czy Phalaenopsis, Cambria czy Paphiopedilum i tak każdy jest w cenie 10-20zł czasem jak kupowałam więcej sztuk to nawet udało mi sie za 7-8zł kupić storczyki w tej kwiaciarni

to bardzo tanie są. u nas w kwiaciarniach nie ma przecen, jest zawsze tylko parę storczyków, żeby szybko zeszły. jak przeceny, to w sklepach typu obi, ale tam mam bardzo daleko i jeżdżę może raz lub 2 razy w roku. ale nie zawsze można trafić na coś cudnego, ale ten biały, którego kupiłam 2 lata temu, chyba też za 10 zł, jest cudny i nie żałuję, że go kupiłam. bardzo żywa roślinka, przeżył już kilka oparzeń słonecznych (w tym jedno poważne, odpadł mu liść sercowy, ale puścił nowy) i kwitnie bardzo chętnie i obficie, choć krócej niż inne, ale widocznie tak już ma. w sumie większość przecenionych oprócz 1 udało mi się trafić ładne i zdrowe, wszystkie żyją do tej pory, choć ten 1 jest cherlawy, może dlatego, że kupiony z wełnowcami. ale masz fajnie, że chodzisz do takiej kwiaciarni, gdzie sobie możesz kupić coś cudnego. a zdjęcia tych ostatnich chętnie obejrzę, jak je wstawisz.