
Oaza spokoju Hanki - 2009
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Halinka dzięki za pokazanie Andersona taką też mam ale krzaczastą.Dziś po południu spróbuję zrobić fotki moim czerwonym tym NN i gdybyś zechciała pomóc mi je nazwać bo widzę,że jesteś specem od czerwonych róż i nie tylko
Iza Chate
Bardzo mnie stresujesz a w moim wieku to niebezpieczne
Skoro Tobie się udało przesadzać stare róże to i ja jesienią przesadzę mojego Chopina,Bo nieświadoma posadziłam go kilka lat temu za blisko chodnika i teraz "łapie" każdego,kto obok niego przechodzi
Iza Liska
Zawsze jesteś milutkim gościem.Zaglądaj jak tylko masz ochotę ale powiem Ci,że na drugi rok i Ty będziesz miała wspaniałe róże chociaż i dziś masz same wspaniałości.W pierwszym roku każda róża nie odda tego na co ją stać,musi się zadomowić jak młoda mężatka u teściowej.


Iza Chate
Bardzo mnie stresujesz a w moim wieku to niebezpieczne






Skoro Tobie się udało przesadzać stare róże to i ja jesienią przesadzę mojego Chopina,Bo nieświadoma posadziłam go kilka lat temu za blisko chodnika i teraz "łapie" każdego,kto obok niego przechodzi
Iza Liska
Zawsze jesteś milutkim gościem.Zaglądaj jak tylko masz ochotę ale powiem Ci,że na drugi rok i Ty będziesz miała wspaniałe róże chociaż i dziś masz same wspaniałości.W pierwszym roku każda róża nie odda tego na co ją stać,musi się zadomowić jak młoda mężatka u teściowej.


- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Witam Wszystkich
U mnie leje od rana.co prawda deszcz bardzo potrzebny ale nie w sobotę.Tyle miałam zaplanowanych prac w ogrodzie i "mogiła".Siedzę cały czas w domu i tylko patrzę w okno czy jeszcze pada.Ale nie wytrzymałam musiałam zrobić czerwonym fotki,bo Halinka obiecała dzisiaj je nazwać.M popatrzył na mnie i spytał czy może dzwonić po pogotowie-wiecie z jakim lekarzem

U mnie leje od rana.co prawda deszcz bardzo potrzebny ale nie w sobotę.Tyle miałam zaplanowanych prac w ogrodzie i "mogiła".Siedzę cały czas w domu i tylko patrzę w okno czy jeszcze pada.Ale nie wytrzymałam musiałam zrobić czerwonym fotki,bo Halinka obiecała dzisiaj je nazwać.M popatrzył na mnie i spytał czy może dzwonić po pogotowie-wiecie z jakim lekarzem













- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Haniu jak zwykle czarujesz swoimi pięknościami
Jak nie lilie to róże , ciągle pokazujesz coś pięknego i dziękuję Ci bardzo za te piękności , widzę ,że masz Lincolna proszę napisz mi coś na jego temat . Pytałam też u Cynomanka , bo ja kupiłam w tym roku i bardzo ładnie się rozkrzewił a miał tylko jeden badylek i kwitnie ciągle . A zapach roznosi się z daleka . Kocham go
:lol:i nie chciałabym go stracić 

Jak nie lilie to róże , ciągle pokazujesz coś pięknego i dziękuję Ci bardzo za te piękności , widzę ,że masz Lincolna proszę napisz mi coś na jego temat . Pytałam też u Cynomanka , bo ja kupiłam w tym roku i bardzo ładnie się rozkrzewił a miał tylko jeden badylek i kwitnie ciągle . A zapach roznosi się z daleka . Kocham go


- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Haniu, wybacz, nie miałam zamiaru Cie stresować
Dzielę się tylko swoim doświadczeniem. Moje parkowe rosły ze 20 lat w w gąszczu chwastów. Przesadziłam je stamtąd do ogrodu, po roku przesadziłam. Po dwóch latach osiągnęły ok. 2 m i kwitły jak zwariowane!
Potem jeszcze je kilka razy przesadzałam, ale to juz inna historia ;)
Myslę, ze Twój Chopin tez przezyje przesadzanie

Dzielę się tylko swoim doświadczeniem. Moje parkowe rosły ze 20 lat w w gąszczu chwastów. Przesadziłam je stamtąd do ogrodu, po roku przesadziłam. Po dwóch latach osiągnęły ok. 2 m i kwitły jak zwariowane!
Potem jeszcze je kilka razy przesadzałam, ale to juz inna historia ;)

Myslę, ze Twój Chopin tez przezyje przesadzanie

- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Jadziu masz racje Lincoln jest cudowną różą,chociaż mnie chyba zmieniają się gusta.Zaczynają ,mnie drażnić czerwone róże.Mój Lincoln jest stary ,był pierwszą różą jaką kupiłam zakładając ogród.Tej wiosny kwitł obłędnie no i ten cudowny zapach ale teraz coś słabo mu idzie powtórka.
Mój lubi łapać plamistość ale może to dlatego,że tak dawno kupiony.Dziś są już inne róże bardziej wyselekcjonowane więc jeśli chodzi o chorowitość nie posiłkuj się moim zdaniem
Mój lubi łapać plamistość ale może to dlatego,że tak dawno kupiony.Dziś są już inne róże bardziej wyselekcjonowane więc jeśli chodzi o chorowitość nie posiłkuj się moim zdaniem
Haniu dziękuję Ci bardzo za odpowiedź , więc można powiedzieć ,że jest różą odporną . U mnie w tym roku jak nigdy róże nie chorują z czego bardzo się cieszę , bo nie miałabym czasu na pryskanie
Pan Lincoln kwitnie drugi raz , popatrz jak pięknie urósł a na początku wiosny miał tylko jednego badylka .
To dla Ciebie


To dla Ciebie

