Na początek, to co za mną dziś chodzi
Oj, jesień idzie...
http://www.youtube.com/watch?v=GfAb0gNP ... re=related
Uwielbiam... tylko nie potrafię tak pięknie zaśpiewać jak Nat
Zakupione koszyczki na cebule w kilku rozmiarach... będę komponować

... bo dotąd wsadzałam pojedynczo i trochę jak popadło... no i bez koszyczków

w rezultacie cebule pouciekały hen, hen w moje piachy
I nawóz do trawnika... ale piszą, żeby przed obfitymi opadami nie używać

... no a poza tym na wilgotną trawę... a ja "akcji wąż" nie przeprowadzę w pojedynkę (M się bawi na firmowej imprezce

)
Więc ograniczyłam się do popstrykania paru zdjęć, poprzycinania przekwitłych kwiatów i myk - do domu... tu przynajmniej temperatury znośne
Jolu, Aniu - cieszę się, że jednak mnie znalazłyście
Stasiu - dzięki

... tak to jest... raz szklanka jest w połowie pełna, raz w połowie pusta
Magda - o tym waniliowym to już legendy krążą

, ale nie... mój był w wersji classic
Nie fruwał tylko dlatego, że delikatnie nabierałam go na małą łopatkę, rach - ciach pazurkami, a na to jeszcze świeża ziemia...
Kuchnia... nieee... choć wspomnienie tych faszerowanych cukinii...
Onko - jest lepiej... a potem nie... norma
Gosia - sprawdziłam - można
Krzysiu - tylko nie uszczęśliwiaj pracodawcy tą informacją o piątej rano, jak to zwykli robić niektórzy pracownicy mojego M
Iwa - ja w Pradze po raz trzeci, z tego 2x jako dziecko... no... nastolatka prawie
Ale dzieci się już odgrażają, że chcą też jechać, więc za parę lat... kto wie...
U nas nawet też jest poradnia przeciwbólowa... ale raczej skierowana na leczenie bólu nowotworowego i ogólnie medycynę paliatywną
Ufff... nagadałam się

- teraz fotki
Siódma rano... codzienny poglądowy rzut oka

- czy kret nie przeprowadził się na trawnik...
(plus odbicie zasłony w szybie - gratis
)
Różane ostatki
Skrzydlaci goście
Takie tam... ogólne
Wierzba - rośnie
Ankowy kwiatuszek - oto na co poszło kieszonkowe
Kalinkowo - malinkowo
Czujecie miętę?
Jak to ja dziś zaczęłam? Jesień idzie...
Chyba wystarczy...
