Dostałam go na Dzień Mamy, szybko opadły mu kwiaty, stan korzonków był fatalny.
Wyglądał tak;

A dzisiaj wygląda tak, dokładnie po dwóch miesiącach:no i musiałam poprawić. Nie wiem czemu od czerwca do sierpnia pierwotnie wyszło mi trzy miesiące (:

Ma całkiem sporego nowego liścia i rośnie nowy.
Te dwa stare liście ciągle ma, są bardzo wiotkie.
Mam też straty, tego totalnie zalanego od sąsiadki nie udało mi się uratować i z jednym nadal próbuję w spangum(czarno to widzę)