Moje zielone cztery kąty
Z natury i przekonania jestem praworęczna
, a boli lewa... ale ja tak mam co jakiś czas... i z ręką i z nogą lewą... co się nachodziłam po lekarzach to moje
, na szczęście najbardziej pesymistyczne diagnozy wykluczyły badania (za to przy okazji potwierdziło się, że mam mózg
), więc pozostaje wsmarowywać maści przeciwbólowe i przeczekać... za parę miesięcy i tak wróci nieproszone
Najgorsze jest to, że mam w takich momentach obniżone napięcie mięśniowe w tej ręce i nie bardzo mogę na niej polegać
- i wtedy dopiero okazuje się, jak często jednak korzystam z lewej ręki
Tak więc prace ogródkowe chwilowo... sama widzisz...
Berberysika zakupiłam niedawno... tylko malutki jest i jakiś taki... rozlazły
Myślałam nad ciachnięciem go, tylko jeszcze nie doczytałam, kiedy można...
Kloniki są dość kosztowne
poza tym chyba nie pasują stylem do mojego ogródka... One tak bardziej do gresiku, kamieni... jak u Ciebie od frontu 




Najgorsze jest to, że mam w takich momentach obniżone napięcie mięśniowe w tej ręce i nie bardzo mogę na niej polegać


Tak więc prace ogródkowe chwilowo... sama widzisz...
Berberysika zakupiłam niedawno... tylko malutki jest i jakiś taki... rozlazły

Kloniki są dość kosztowne


Gosieńko, to może poproś jakiegoś lekarza o blokadę w tej ręce. Przecież nie możesz przyzwyczaić się do bólu!!!
Jeśli chodzi o Twój mózg - lekarzy nie musiałaś pytać, ja i bez prześwietlenia to wiem, że jest na swoim miejscu 8)
Wydaje mi się, że berberys się nie pogniewa jak go jeszcze teraz ciachniesz
Nie powinien już wypuszczać młodych odrostów, więc nie istnieje ryzyko, że przemarzną w zimie.
A może lepiej jednak poczekać do wiosny?
Jeśli chodzi o Twój mózg - lekarzy nie musiałaś pytać, ja i bez prześwietlenia to wiem, że jest na swoim miejscu 8)
Wydaje mi się, że berberys się nie pogniewa jak go jeszcze teraz ciachniesz

A może lepiej jednak poczekać do wiosny?

Pozdrawiam Gośka
Mój ogród
Mój ogród
oj Małgoś, to współczuję. A brałaś może jakieś zabiegi na tą rękę? Co do blokady, to słyszałam (co prawda jedną ale za to od lekarza specjalisty), że po "puszczeniu" blokady, ból wraca ze zdwojoną siłą. Mój tata miał robioną blokadę barku ale mówił, że niewiele pomogło
A z cięciem to chyba już się wstrzymaj
ja już nie tnę 8)

A z cięciem to chyba już się wstrzymaj

Izuś - lekarzy odbębniłam i nie mam ochoty na cd... jeszcze się na starość nachodzę
Raczej to kręgosłup, choć rtg nie wykazuje niepokojących zmian
Gohna - nie mam przekonania do blokad... moja mama miała robione i nie zawsze się to udawało... a czasem konsekwencje blokady bywały gorsze niż pierwotna dolegliwość
Łapka poboli i przestanie
- nie ma co się nad sobą użalać...

Raczej to kręgosłup, choć rtg nie wykazuje niepokojących zmian

Gohna - nie mam przekonania do blokad... moja mama miała robione i nie zawsze się to udawało... a czasem konsekwencje blokady bywały gorsze niż pierwotna dolegliwość

Łapka poboli i przestanie

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Gosiu Ty też masz problemy z ręką , mnie co jakiś czas to powraca ,ja podejrzewam że jak jest gorąco robię przewiew w domu a że w upal jestem spocona to mnie owieje i wtedy ból gotowy .
Ja uwielbiam rośliny o czerwonych liściach w ogóle o kolorowych .
Mam berberysy dopiero malutkie ,troszkę boję się ich igieł ale trudno
Ja uwielbiam rośliny o czerwonych liściach w ogóle o kolorowych .
Mam berberysy dopiero malutkie ,troszkę boję się ich igieł ale trudno
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Witam, Witam, Witam!!!
Wnuczka do babci dyskutując o minionych czasach.
- Jak Wy żyliście w tym PRL-u ?
mówią, że niczego nie było.
Babcia milczy.
Wnusia pyta dalej:
- a grzebienie były ?
Babcia:
Nie ! - grabiami żeśmy się czesali.
Miłego, słonecznego dnia, pa,pa

Wnuczka do babci dyskutując o minionych czasach.
- Jak Wy żyliście w tym PRL-u ?
mówią, że niczego nie było.
Babcia milczy.
Wnusia pyta dalej:
- a grzebienie były ?
Babcia:
Nie ! - grabiami żeśmy się czesali.
Miłego, słonecznego dnia, pa,pa



Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Geniu, ja przeciągów unikam
więc chyba u mnie przyczyna tkwi gdzie indziej... ale ręka nie puchnie, nie jest za ciepła, ani za zimna... po prostu boli
I tak co kilka miesięcy... niespodziewanie...
Krzysiu... ten akcent to obrazek włoski? Bo jak tak, to mam jedną sztukę... tylko się straaasznie późno wypuścił i ma tylko liście... ale to pierwszy rok u mnie, więc chyba się kiedyś doczekam
Ty się staraj, żeby mieć wolne popołudnie 11-go
Stasiu - dzięki za żarcik... ja mam dziś raczej wisielczy humor
- tak bywa...
Gosieńko - tej pstrokacizny nie mam
... ale to już chyba na wiosnę... poszukam, bo u nas nie widziałam...
Nawet wiem, gdzie bym ją wsadziła


I tak co kilka miesięcy... niespodziewanie...
Krzysiu... ten akcent to obrazek włoski? Bo jak tak, to mam jedną sztukę... tylko się straaasznie późno wypuścił i ma tylko liście... ale to pierwszy rok u mnie, więc chyba się kiedyś doczekam

Ty się staraj, żeby mieć wolne popołudnie 11-go

Stasiu - dzięki za żarcik... ja mam dziś raczej wisielczy humor

Gosieńko - tej pstrokacizny nie mam

Nawet wiem, gdzie bym ją wsadziła
