Ogródek gagawi cz.3

[mag]

Grażynko,
u mnie jej nie ma, bo nie potrafię jej sfocić Aksamitna czerwień odbija się w obiektywie i wychodzi kicha...
Pognaj do Smoka, tam jeszcze ciepła, przed chwilką wklejona

[Alionuszka]

Widzisz Aniu co to nie robią spotkania forumowe ?
Nawet najtwardszego człowieka można zmiękczyć pięknem i dobrocią.

W taki razie na kolejne spotkania bierzemy swoich M i będzie cudnie ,pełne porozumienie,pomocna dłoń podana w każdej chwili ,hi hi czyżbym się rozmarzyła?

[chatte]

Nie martw się Grazynko, pomyslimy nad tym różem i czerwienią

[liska]

nono ale plany ..... planuj planuj a ja będę potem odgapiała...

Gdzie kupujesz chipendale?

[hanka55]

Grażynko, nie mogłaś znaleźć tej "hitlerówki",
http://www.youtube.com/watch?v=KP8O8Lgj ... re=related

bo ona ma na imię
Lili Marlen

http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=11224

I to jest jej czas ( 1941):
http://www.youtube.com/watch?v=VG8IH3Kb ... re=related

[gagawi]

Magdziu - widziałam u smokini piękną Lili Marlen

Haniu - dziękuję za linka , natknęłam się na hitlerówkę również na stronce Meillanda

Iza/Chate - och jak dobrze, że za mnie pomyślicie nad krwawym akcentem

Iza/Liska- a może i Ty byś się pochwaliła swoimi różanymi nasadzeniami, jak skomponowałaś te 50 róż?
Mnie całkiem wzięło na pomarańczowo-łososiowo-lekko różowo

Chippendale, Bonitę Renesans i Augustę Luisę zamówiłam u naszej forumkowej koleżanki

Nelu - mojego M nie da się przekonać, musi sam do tego dojść

[an-ka]

Haniu ja tu spokojnie podczytuję i nagle Twój opis Lili-uwierz mi i wyobraż to sobie jak bardzo zaplułam ekran laptopa.
Jesteś niesamowita kobitka.Stukanie buciarami już sobie odpuściłam.

[Wisienka]

No to się pocieszyłam, że nie tylko mnie trudno zrobić zdjęcie
czerwonym kwiatom.
Mam na działce posadzoną jedną pelargonię w ziemi (eksperymentalnie
i całkiem udanie ) ale słońce tak się od niej odbijało, że na zdjęciach
wyszła jakaś żarówka.

Niestety mój mąż jest ogrodniczo niereformowalny.

[mag]

Grażynko,
pozwolisz, że wkleję u Ciebie moją Lili... zwróć uwagę na zdrowotność krzaczka, co u mnie należy do rzadkości
ani jednej plamki i nie była niczym pryskana

[liska]

u Gosi?

Chudzielcu.... u mnie jedna róża ronie na drugiej.... alejuz nidługo hihihi

[gagawi]

An-ka- a ja jeszcze nie widziałam Marleny w akcji - tu mam poblokowane, a w domu mnie nie dopuścili do kompa

Jadziu - z tą czerwienią faktycznie jest problem, może należałoby jakis filtr nałożyć albo co...

Nie płakusiaj- trzeba mieć nadzieję, mój też niby niereformowalny ogrodniczo, ale czasami widzę przebłyski...

Magdziu - dziękuję :P

Po wczorajszym dniu postanowiłam kupować tylko zdrowe, sprawdzone róże.

Normalnmie się wściekłam na moje warwicki...mało, że złapały mączniaka, to teraz jeszcze czarną plamistość- i to w takim szybkim tempie, że mi szczęka opadła
A przecież były podlewane na zmianę to gnojówką z pokrzyw, to ze skrzypu - a że tego ostatniego u mnie dostatek, to gnojówka była mocno stężona, i byłam pewna, że i słabsze róże będą zdrowe.

Gdzieś czytałam, że Hania odradzała Lisce warwicki właśnie z tego powodu- pod koniec sezonu mocno chorują.

Mam ochotę je wywalić. Tylko czy muszę w ich miejscu wymienić ziemię?- rosły tam tylko od jesieni zeszłego roku.

Haniu - ratuj!!!!


Iza - u Gosi
Za wiele to nie zdradziłaś

[gagawi]

Wczoraj rozpoczęłam przygotowanie dołków pod nowe różane nasadzenia
Mam zamiar codziennie wykopać jedną dziurę i namieszać ziemi- w sumie ma ich być 7 ( na razie )

[x-T-s]

Grażynko

ja też zamówiłam już róże cos koło 5

[liska]

oooo już zamawiacie?
wszystko u Gosi?

kurcze ja na razie nie wiem co chce

[Gabriela]

Ej... no.... dziewczyny u jakiej Gosi ?
Dajcie jakieś namiary, bo też chcę kupić róże...