Żołądź - siew dębu

Basieńka · Post » 24 sie 2009, o 19:06

Chciałam zapytać czy da się ze znalezionej, zieloniutkiej żołędzi wysiać roślinkę?

Fallenangelv · Post » 24 sie 2009, o 21:44

Witam.

Z tego co ja się orientuję to musi być on dojrzały(tzn. brązowy).
Ale czy chcesz tak długo czekać na swój dąbek? Nie lepiej posadzić ze szkółki takiego co ma już około 50-70 cm??

xipe · Post » 24 sie 2009, o 22:09

Ale jaka to satysfakcja jak się samodzielnie posieje i wyrośnie.
Trzeba poczekać ze zbiorem do końca września początku października i od razu wysiać do gruntu.

Fallenangelv · Post » 24 sie 2009, o 22:15

Satysfakcja jest ale.......... człowiek żyje za krótko żeby zobaczyć czasem efekt końcowy swojej pracy dlatego ja sadzę trochę większe żeby chociaż jako stary dziadek zobaczyć efekt prawie w 100 %

Pozdrawiam.

Basieńka · Post » 24 sie 2009, o 22:55

No ok, ale ja zamierzm jeszcze te 50 lat pożyć

więc chce zobaczyć, jak roślinka rośnie od zera.No dobrze, poczekam w takim razie miesiąc. Ale jak takie nasionko pzygotować do siewu? Czy trzeba je np. moczyć? Kiedyś próbowałam już i nie wyszło.

Swagman · Post » 25 sie 2009, o 00:07

bierzemy takiego żołędzia i wsadzamy go do ziemi jesienią ,musi przejść stratyfikację żeby skiełkował,dlatego tez lepiej wsadzić go do ziemi w upatrzonym miejscu żeby przezimował- wiosna czekamy czy wypuści kielek - ot 10 cm gałązkę z 3-4 listkami

Przez pierwsze 5 lat rośnie powoli ale potem to już śmiga nawet z 80cm rocznie

Aisyrk · Post » 25 sie 2009, o 10:47

Ja mam na działce taki dąbek - samosiej. Ma już 3 lata. Kłopot z tym, że w pierwszym roku nie zauważyłam go i złamałam mu czubek. Teraz rośnie w formie krzaczka, dosyć mizernego, bo w marnym miejscu. Mam zamiar przesadzić go i spróbować przywrócić formę drzewiastą. Czy to możliwe i jak to zrobić?

Basieńka · Post » 25 sie 2009, o 19:56

Swagman, ale ja miałam na myśli doniczkę...

Aisyrk · Post » 25 sie 2009, o 21:27

Dąb w doniczce? Taki prawdziwy dąb? Nie wyobrażam sobie takiej doniczki.

Basieńka · Post » 25 sie 2009, o 21:34

Na razie przecież to i tak byłoby nasionko, a potem kiełek. Przecież w doniczce nie urośnie 50 metrowe drzewo - to zrozumiałe.

Aisyrk · Post » 25 sie 2009, o 21:45

Przepraszam, to miał być żart. Dojrzały żołędź [jesienią mnóstwo ich w parkach] włóż do doniczki z ziemią i zadołuj w ogrodzie. Za rok będziesz mogła posadzić na stałe miejsce. To silne drzewo i długo w doniczce nie wytrzyma.
A ja nadal nie wiem, co zrobić z moim dębowym krzaczkiem.

Basieńka · Post » 25 sie 2009, o 21:48

Ale ja ogrodu nie mam

Fallenangelv · Post » 25 sie 2009, o 23:42

Basieńka pisze:Ale ja ogrodu nie mam

To może zdecyduj się na jakąś inną roślinę w donicy(nawet dużej)?

Ewentualnie jakby się uparł to można by go było wyhodować w małej przesadzić do dużej i formować sekatorem na dębowe drzewko bonzai.

Swagman · Post » 28 sie 2009, o 13:14

problem z dębem w doniczce polega na tym ze już w pierwszym roku korzenie są tak ca 4-5 razy większe niż cześć nadziemna- obrazowo można by to opisać w ten sposób ze 10cm nad ziemią a w ziemi 50 cm dość dużego i grubego korzenia palowego

co do krzaczka dębowego - nie robić nic i nie przesadzać, dąb tak ma ze w młodym wieku rośnie dość powoli a potem z biegiem czasu coraz szybciej dobrze by było go obsadzić jakimś zielskiem tak aby był ocieniony z boków ale żeby góra roślinki miała słonko - da lubi rosnąc jak to mówią "w kożuchu ale z odkrytą głową" mój dąb z żołędzia który posadziłem w 2 klasie podstawówki jest już dużym drzewem a ma coś ze 30 lat dopiero i pień ma już ze 40cm średnicy

Aisyrk · Post » 28 sie 2009, o 21:37

Swagman, dziękuję. Dąbek przesadzić muszę, ponieważ rośnie po środku planowanej alejki. Czy wyrośnie z niego drzewo czy krzew? 2 lata temu ułamałam mu czubek [niechcący] i do tej pory nie odbudował przewodnika i wypuścił z korzenia drugą odnogę.