Rozczochrany ogródek Stokrotki
bardzo kolorów, tyle różnorodności, normalnie można pozazdrościć, jak ty robisz ,że wszystko wygląda tak doskonale i dorodnie:)
pozdrawiam
pozdrawiam
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Witam po weekendzie, który spędziłam bez netu 
Smoku, mnie sie też podoba zestawienie budlei z krzaczorem hortensjowym, niestety akurat w tym miejscu mam ledwo-ledwo miejsca nawet na te floksy. Ale pomysł jest przedni, i już się zastanawiam czy Pan Rysiek mistrz szkółkarstwa bylinowego ;-) ma białe floksy. We czwartek jadę do dentysty, to go odwiedzę
Domiś, Oliwko, Gosiu, będąc na wystawie motyli w Łebie przeczytaliśmy właśnie na tablicy z objasnieniami, że fruczak budzi w narodzie zrozumiałą sensację, i że stacje ornitologiczne co roku o tej porze dostają telefony o zaobserwowanych okazach kolibrów z różnych części kraju
Ula, bardzo Ci dziękuję, jak ja to robię? Odpowiednio ustawiam aparat
Robicie już zakupy cebulowe?
Ja już mam dwa kolory botanicznych tulipanów (mam do nich słabość), szachownicę kostkowaną (czy kostkową) i bardzo ładne narcyzy, takie pełne, wpadające w morelowy. W planach - czosnek ozdobny, ranniki i jeszcze więcej śnieżniczków niebieskich, bo takie są piękne...
A moją rabatkę przed domem przekopię wzdłuż i wszerz. Z rosnących obecnie zostają tylko New Dawn, Matka Teresa i perowskia. Dosadzam drugą perowskię po przeciwnej stronie, w środku krzewuszkę Nana Purpurea, po dwóch bokach rzewuszki (jak się zmieszczą, muszę pomierzyć, żeby potem nie wywalać) - po jednej sztuce Fairy, a na grzbiet tej Fairy wpuszczę powojnik Inspiration - zabiorę go zza domu, bo tak go słabo coś widać ;-) A jeśli mi coś jeszcze miejsca zostanie, to poutykam rozchodniki okazałe i czyściec. Pomiędzy tym wszystkim oczywiście cebulki - właśnie ten śnieżnik i tulipany maluśkie.
A jak mi sie nie spodoba, zawsze można przesadzić ;-)

Smoku, mnie sie też podoba zestawienie budlei z krzaczorem hortensjowym, niestety akurat w tym miejscu mam ledwo-ledwo miejsca nawet na te floksy. Ale pomysł jest przedni, i już się zastanawiam czy Pan Rysiek mistrz szkółkarstwa bylinowego ;-) ma białe floksy. We czwartek jadę do dentysty, to go odwiedzę

Domiś, Oliwko, Gosiu, będąc na wystawie motyli w Łebie przeczytaliśmy właśnie na tablicy z objasnieniami, że fruczak budzi w narodzie zrozumiałą sensację, i że stacje ornitologiczne co roku o tej porze dostają telefony o zaobserwowanych okazach kolibrów z różnych części kraju

Ula, bardzo Ci dziękuję, jak ja to robię? Odpowiednio ustawiam aparat

Robicie już zakupy cebulowe?
Ja już mam dwa kolory botanicznych tulipanów (mam do nich słabość), szachownicę kostkowaną (czy kostkową) i bardzo ładne narcyzy, takie pełne, wpadające w morelowy. W planach - czosnek ozdobny, ranniki i jeszcze więcej śnieżniczków niebieskich, bo takie są piękne...
A moją rabatkę przed domem przekopię wzdłuż i wszerz. Z rosnących obecnie zostają tylko New Dawn, Matka Teresa i perowskia. Dosadzam drugą perowskię po przeciwnej stronie, w środku krzewuszkę Nana Purpurea, po dwóch bokach rzewuszki (jak się zmieszczą, muszę pomierzyć, żeby potem nie wywalać) - po jednej sztuce Fairy, a na grzbiet tej Fairy wpuszczę powojnik Inspiration - zabiorę go zza domu, bo tak go słabo coś widać ;-) A jeśli mi coś jeszcze miejsca zostanie, to poutykam rozchodniki okazałe i czyściec. Pomiędzy tym wszystkim oczywiście cebulki - właśnie ten śnieżnik i tulipany maluśkie.
A jak mi sie nie spodoba, zawsze można przesadzić ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Witaj 100krotko, widzę, że plany masz na najbliższy czas bardzo fajne - nuda Ci chyba tej jesieni nie grozi...
Tak się tylko zastanawiam czy budleja i hortensje to dobra para ze względu na różnice w zapotrzebowaniu na światło słoneczne i kwasowość gleby.
Cebulowych pierwszą partię już kupiłam w Krokusach, tam zawsze robię wiosenne i jesienne zakupy, nie jest może najtaniej, ale się przyzwycziłam.
Na pierwszy rzut poszły tulipany, jest dużo fajnych nowości wśród moich ulubionych strzępiastych i pełnych oraz narcyzy, krokusy i hiacynty. To jest żelazny zestaw w moim ogrodzie, nad innymi cebulami jeszcze się zastanowię.
ja nigdy nie wykopuję cebul, nie mam do tego cierpliwości, po prostu co rok uzupełniam...
Pozdrawiam
Tak się tylko zastanawiam czy budleja i hortensje to dobra para ze względu na różnice w zapotrzebowaniu na światło słoneczne i kwasowość gleby.
Cebulowych pierwszą partię już kupiłam w Krokusach, tam zawsze robię wiosenne i jesienne zakupy, nie jest może najtaniej, ale się przyzwycziłam.
Na pierwszy rzut poszły tulipany, jest dużo fajnych nowości wśród moich ulubionych strzępiastych i pełnych oraz narcyzy, krokusy i hiacynty. To jest żelazny zestaw w moim ogrodzie, nad innymi cebulami jeszcze się zastanowię.
ja nigdy nie wykopuję cebul, nie mam do tego cierpliwości, po prostu co rok uzupełniam...
Pozdrawiam

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
O, ja też, uwierz mi ;-) Ciekawe, ilu czynników nie przewidzę tym razem ;-)g.kiecko pisze: Już jestem ciekawa końcowego efektu
Daluś, ja nie praktykowałam zestawienia budlei z hortensją, natomiast patrząc na moje budleje - te "Pink Delight" mam wrażenie, że one urosną na każdej glebie

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Dzisiaj po pracy cały dzień spędziłąm w ogródku
przekopałam grządki po warzywach (ostała się ino cebula) i posiałam facelię. No i malinek sobie pojadłam...z tymi malinami to jest tak, że ja je instynktownie posadziłam tak, aby przypominały mi moje ukochane miejsce na ziemi, czyli gospodarstwo moich dziadków. Tam co wieczór leźliśmy na koniec łąki i żerowaliśmy całym stadem w malinach do upadłego
Bo ja tak naprawdę wkładam tyle serca w mój ogród po to, aby cofnąć czas...choć to przecież walka z wiatrakami...
Ale co to ja chciałam...jesienne barwy aronii i kwitnąca Heidetraum (?) - teraz dopiero zaczyna prawdziwy bal



Bo ja tak naprawdę wkładam tyle serca w mój ogród po to, aby cofnąć czas...choć to przecież walka z wiatrakami...
Ale co to ja chciałam...jesienne barwy aronii i kwitnąca Heidetraum (?) - teraz dopiero zaczyna prawdziwy bal



"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
ta zmiana kolorków, naprawdę zaczyna przypominać, że niedługo koniec lata a już na pewno koniec wakacji...
pozdrawiam
pozdrawiam
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Oprócz "Pink Delight" zadomowionej z dawien dawna, mam jeszcze dwie inne odmiany, na razie maluśkie:

Ta przepiękna kolekcja słoików w tle to moja szkółka róż ;-)


Ta przepiękna kolekcja słoików w tle to moja szkółka róż ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Taka mała "powtórka z wiosny" (łubin właściwie dopiero teraz się rozkręcił, a ostróżka mnie zadziwiła, bo po przycięciu jeszcze podzieliłam korzeń na nowe sadzonki - a i tak zostało jej pary, żeby ponownie zakwitnąć - choć już nie tak obficie )



"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Pisałam gdzieś, że bardzo lubię rosliny ozdobne, które jesienią i zimą mają owoce - i proszę, moje małe cisy zrobiły mi niespodziankę

To są Hicksii, które będą przycinane, żeby nie rosły zbyt silnie. Żałuję natomiast, że Wojtki owoców nie mają, na pewno wyglądałyby przepięknie...
A tutaj dowód na niezłomność Natury. Okaz, który znalazłam przy plewieniu rabatek

Takie celozje miałam w skrzyneczce na oknie, w zeszłym roku...


To są Hicksii, które będą przycinane, żeby nie rosły zbyt silnie. Żałuję natomiast, że Wojtki owoców nie mają, na pewno wyglądałyby przepięknie...
A tutaj dowód na niezłomność Natury. Okaz, który znalazłam przy plewieniu rabatek

Takie celozje miałam w skrzyneczce na oknie, w zeszłym roku...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Ula, ja kawałek za tą aronią specjalnie posadziłąm trzmielinę oskrzydloną, aby mieć czerwone na jesień
A tu patrzcie, zwykły krzew owocowy zrobił mi taką piękną niespodziankę. Naprawdę nie wiedziałam, że aronia tak łądnie się przebarwia!

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
To jeszcze cos jesiennego i kwitnącego, i idę doprawić żurek 



"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
... i Ty je nazywasz maluśkie?100krotka pisze:Oprócz "Pink Delight" zadomowionej z dawien dawna, mam jeszcze dwie inne odmiany, na razie maluśkie:
![]()

Moje budleje są tak małe, że aparat nie chce ich wychwycić...

Pozdrawiam Gośka
Mój ogród
Mój ogród
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Domi - tak, jak pisałam w Twoim wątku. Sadzone ubiegłej jesieni, o wysokości ok. 60 cm.
Gosiu, maluśkie, oj maluśkie kieby rękawicka
W porównaniu z tymi starymi, które przycinam na 30 cm, a w ciągu sezonu dorastają do dwóch metrów prawie...
Ta biała idzie do przesadzenia, jak zrzuci liście.
Gosiu, maluśkie, oj maluśkie kieby rękawicka

Ta biała idzie do przesadzenia, jak zrzuci liście.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka