


Groźna musi być ta teściowa, skoro ją postawiliście na straży orzecha. A przed kim strzeże? Bo szczerze mówiąc nie doczytałemkbuchta pisze:dziękuje za odpowiedzi co wymieniliście zaraz zobaczę sobie w internecie jak co wygląda a co do zbiorów powiecmy że tylko mój teściu wchodzi na drabine raz w roku pozbierać wiśnie a orzech strzeże mówiąc teściowa mało co pozbiera resztę się wyrzuca bo mam uczulenie na orzechy
a jak myślicie lepiej korą to wysypać czy sama ziemie tam zostawić i wyplewić