Na leśnym balkonie cz.2

Andziax007 · Post » 20 sie 2009, o 18:06

Asiu ale ogromną paczkę dostałaś

Czekam na fotki roślinek

lvlidnight · Post » 20 sie 2009, o 19:54

Oj "latałam" z łopatą i widłami, aby ziemię obtrząsnąć -hihi- niech nie bedzie Ci głupio (czemu-sama chciałam) - teraz Ty trochę "polatasz" -miłego sadzenia

A ja wproszę się na Twój wątek i pooglądam.

Pozdrawiam,
Monika

P.S.
Jak paczka była prawie spakowana, zauważyłam w niej pająka, który za skarby nie chciał wyleźć

Aby go wydobyć, musiałabym wszystko wyjąć - może w takim razie Twój Herman będzie miał kolegę

2iza · Post » 20 sie 2009, o 21:06

Ale paka , a z tym pająkiem to fajnie

Żywy towar normalnie

grazynarosa22 · Post » 20 sie 2009, o 21:10

2iza pisze: Ale paka , a z tym pająkiem to fajnie Żywy towar normalnie

noooo...dobrze że go "nie złapali" bo paszportu to pewnie nie miał

Zgredo · Post » 20 sie 2009, o 21:15

Hyhy, jestem Ciekawa, czy Asia go spotkała. Spotkałaś Asiu?

Leśny Duch · Post » 20 sie 2009, o 21:32

Dziewczyny jakoś mi się w oczy nie rzucił, a jak sadziłam, zapadał już zmrok. Wszystko, co było w pudle i samo pudło zostawiłam na balkonie, żeby chłopak mógł sobie spokojnie wyjść i opanować nowy teren, a zaznaczał, że dostał swoje własne terytorium - bez Hermanna ;-)

jardin · Post » 20 sie 2009, o 22:28

Ale duża paczka ! niech ładnie rosną!

lvlidnight · Post » 21 sie 2009, o 00:19

Leśny Duch pisze:Dziewczyny jakoś mi się w oczy nie rzucił, a jak sadziłam, zapadał już zmrok. Wszystko, co było w pudle i samo pudło zostawiłam na balkonie, żeby chłopak mógł sobie spokojnie wyjść i opanować nowy teren, a zaznaczał, że dostał swoje własne terytorium - bez Hermanna ;-)

Czy to chłopak, czy dziewczynka - tego nie wiem- głupi[a] nie chciał[a] u mnie zostać. Teraz może siedzi u Asi w pudle, albo między gazetami.... a może wśród listków.->jeśli przeżył podróż i z paczki nie wylazł

Leśny Duch · Post » 21 sie 2009, o 00:22

hmm to moze przez ze mnie nie będzie romansu stulecia i Hermann będzie mnie przeklinał po wsze czasy, bo jego niedoszła ukochaną wysłałam na tułaczkę na odległe rubieże mieszkania?

lvlidnight · Post » 21 sie 2009, o 00:30

Och, przecież masz dwa balkony- to się ppogodzą

lvlidnight · Post » 21 sie 2009, o 00:32

Oj, chyba źle zrozumiałam

, ale nadal nie wiemy, czy to pan, czy pani ... i co Herman na to (płeć):lol:

x-b-6 · Post » 21 sie 2009, o 01:38

lvlidnight pisze:Oj, chyba źle zrozumiałam , ale nadal nie wiemy, czy to pan, czy pani ... i co Herman na to (płeć):lol:

No nawet jeśli nie będzie z tego wielkiej miłości, to może chociaż wielka męska przyjaźń? Tzn. pajęcza.

Zgredo · Post » 21 sie 2009, o 09:34

Mogła być też męska/damska nieprzyjaźń i może to lepiej, że nie są rzuceni sobie w ramiona...? Pająki mają taki specyficzny stosunek do współpracy... z rodzaju "Ty zostaniesz zjedzony a ja nie będę głodny" :P

karolaipiotr · Post » 21 sie 2009, o 10:55

No to masz teraz sadzenia, tyle roślin

I nowy zwierzak w domu

Leśny Duch · Post » 21 sie 2009, o 11:33

hehe jakiś czas temu jakiś pająć w ciągu JEDNEJ GODZINY rozesłał pajęczynę w jadalni od sufitu do stołu i suszarki na ubrania - podziwiałam go, nie ma co !

a raoślinki już posadziłam, niedługo zrobię zdjęcia.