Ogródeczek:) - marivsz

marivsz · Post » 20 sie 2009, o 21:24

Wiesz co hehe nie pamiętam bo ostatni raz to był nawożony na wiosnę, a teraz to woda i woda;) właśnie muszę jutro wykosić;DDD a poza tym to z roku na rok trawnika jest coraz mniej:)

dominikams · Post » 20 sie 2009, o 21:25

Mariusz - znalazłam - o tę sosnę mi chodzi (chyba że to nie sosna

)

marivsz · Post » 20 sie 2009, o 21:31

Dominiko to jest zwyczajna w świecie, bardzo popularna sosna żółta. Ma piękne długie igły (hehe miałem pisac liście

). Ta jest jeszcze młoda, ale jakbys zobaczyła dorosłą, zagęszczoną to normalnie szok.

dominikams · Post » 20 sie 2009, o 21:34

A takie sosny żółte to normalnie w ogrodniczych sprzedają? Bo ja kojarzę jakieś wymyślne nazwy plus astronomiczne ceny

Tak czy siak - będę pamiętać, że o żółtą mam pytać

marivsz · Post » 20 sie 2009, o 21:36

Dominiko u mnie to kupi chyba wszędzie, a cena o ile pamiętam to 8zł.

dominikams · Post » 20 sie 2009, o 21:45

To ja jutro dzwonię do ogrodniczego i pytam czy mają 8)

Agnieś · Post » 21 sie 2009, o 00:26

marivsz pisze:

Przecudny ten blady róż. Chyba jutro ruszę do szkółki, bo właśnie powiększam własną kolekcję wrzosów

pozdrawiam,
Agnieszka

Danutka55 · Post » 21 sie 2009, o 08:12

Zaglądam,a zdjęć nie ma.Mam nadzieję,że kiedyś przy okazji je znajdziesz i wstawisz.

Wrócę jeszcze do sosny żółtej,o której wspomniała Dominika.Zagęszczona jest piękną sosną,tylko trzeba jej w tym pomóc.

marivsz · Post » 21 sie 2009, o 09:05

Domiko dzwoń i daj znać co i jak

Agnieś obecnie jest troszkę ciemniejszy, ale pozostał dalej delikatny

A do jakiej szkółki?

Danusiu kiedyś na pewno

A co do sosny to przejadę się do wujka i zrobię fotę jego sośnie, zagęszczana jest już z 6 lat, także widok ładny

dominikams · Post » 21 sie 2009, o 11:50

Dzwoniłam - mają

Ale tak - albo jakieś maleńkie (Pani mówiła, że 30-40 cm za 14 zł), albo całkiem duże za jakieś kosmiczne pieniądze

Ile ma twoja i kiedy była sadzona?

Czytam od rana o tych sosnach, i nie wiem, co robić - bo to wielkie drzewo chyba wyrośnie

Rozumiem, że można uszczykiwać jej przyrosty, ale ja nie chciałabym, żeby rosła wyżej niż ze 2,5 m (tak, żebym mogła dosięgnąć, ewntualnie trochę wyżej i wtedy drabina). Czy da sie ją opanować w ten sposób?

Jeszcze fajna jest bośniacka, ale ona rośnie wolniutko i docelowo też spora. Ech, znów życiowe dylematy

marivsz · Post » 21 sie 2009, o 11:58

Dominiko ja swoje kupowałem jak miały góra 50cm, sadzone były rok temu i widzisz fotę z tego roku jaki mają przyrost, w tamtym roku miały podwójny. Ale mówię trzeba będzie ciąć. Mój wujek ma już 10 lat i trzyma na wysokości 2 metrów. Co do bośniackiej to ją bodajże też mam, chyba że mi się coś miesza

ale to zupełnie inna sosna, rośnie wolniej od żółtej, i fajnie jej się gałęzie skręcają

Sylwek-zx · Post » 21 sie 2009, o 12:15

Maniek - to bardziej do Dominiki

widzę, że dylemat z sosną

Maniek Ty masz Sosnę bośniacką i nic nie pomyliłeś

zółata może i podatna na skracanie przyrostów, ale ma gługie igły lepiej chyba szukac czegos innego

więc może tak Pinus aristata - sosna oścista, lub jedna z najpiękniejszych (to moje tylko zdanie

) Pinus parviflora Glauca.

marivsz · Post » 21 sie 2009, o 12:24

Ale te jej długie igły to właśnie na plus, oścista jest fajna i powoli rośnie:) a ja nie wiem co Ty widzisz w Pinus parviflora Glauca;p

g.kiecko · Post » 21 sie 2009, o 12:25

... no to żeby Wam całkiem namieszać: polecam himalajską

marivsz · Post » 21 sie 2009, o 12:26

Nie no według mnie himalajka odpada, ona jest gigantyczna.