Moje róże cz.II

Bogusia2 · Post » 20 sie 2009, o 11:07

Choruje dość mocno Astrid Lindgren. MarekRose wysunął przypuszczenie, że może to być w wyniku braku wapnia w glebie. Karo poleciła mi dolomit. I dlatego podsypię dolomit

.

oliwka · Post » 20 sie 2009, o 13:19

Hmm, więc mówicie, że to mączniak?
To ucinam pędy poniżej pleśni

Bogusiu, Miedzian powinien pomóc.
Ja też pryskałam wiosną i w sumie na jakieś 80 krzewów, problem mam z około 10.
Bo jakimiś tam pojedyńczymi liśćmi się nie przejmuję.
Dwa miesiące były deszczowe, myślę, że gdyby nie ten oprysk, byłoby dużo gorzej.
Zrobię w przyszłym roku tak, jak radziła Karo, to znaczy powtórzę dla tych najbardziej chorujących.
Te angielki to jednak nie są zbyt odporne

Ewuś, można się doczekać z nasion, ale trzeba czekać, czekać i czekać.
Prościej pewnie kupić cebule, ale mniej frajdy

AnniaJ · Post » 20 sie 2009, o 21:46

100krotka pisze:jeszcze chciałabym na "dół" puścić dwa powojniki bylinowe - Alionushkę i White Swan, rózową i białą...

New Dawn jest jasna, prawie biała więc z białym powojnikiem się zleje chyba???

Ja mam moją młodziutką New Dawn posadzoną z młodym powojnikiem Duchess of Albany - dziś wrzuciłam w moim wątku zdjęcie, choc na razie bez róży - ma przerwę.
Znalazłam to połączenie w necie i mnie zaczarowało.

Alionushkę mam też i jest ona bardzo jasna, wspominana przeze mnie Duchess ma dużo wyraźniejsze kolory a nieco podobny kształt

sev · Post » 20 sie 2009, o 23:13

jak dla mnie, to nie zaden mączniak tylko mszyca - Bawełnica korówka, Pozdrawiam

100krotka · Post » 21 sie 2009, o 08:05

AnniaJ pisze:
100krotka pisze:jeszcze chciałabym na "dół" puścić dwa powojniki bylinowe - Alionushkę i White Swan, rózową i białą...
New Dawn jest jasna, prawie biała więc z białym powojnikiem się zleje chyba???

Dlatego, jak pisałam - White Swan miałby być z drugiej strony purpurowej krzewuszki - z nią się nie zleje na pewno

Ale Duchess of Albany też bardzo mi się podoba...

AnniaJ · Post » 21 sie 2009, o 10:10

100krotka pisze: Dlatego, jak pisałam - White Swan miałby być z drugiej strony purpurowej krzewuszki - z nią się nie zleje na pewno

Ok

Ja jestem zachwycona krzewuszkami o ozdobnych liściach ;) one nawet nie muszą kwitnąć ;) mam koło siebie o dwukolorowych liściach i o ciemnych-brązowo-bordowych liściach

cudne są

- odmiany Nana Variegata i Alexa (chyba) - planuję jeszcze dokupic kiedyś tam odmianę Monet

Obok nich jest jeszcze maluszek o zwykłych listkach i drugi o żółtych

Krzewuszki są słodkie

oliwka · Post » 21 sie 2009, o 17:56

sev pisze:jak dla mnie, to nie zaden mączniak tylko mszyca - Bawełnica korówka, Pozdrawiam

Nie widziałam tam niczego, co by wygladało na owada

A chyba powinno coś być widać?

AniaDS · Post » 21 sie 2009, o 21:36

Oliwko, a robiłaś jakiś oprysk już?

oliwka · Post » 22 sie 2009, o 10:03

Nie, tylko ścięłam pędy.

gloriadei · Post » 22 sie 2009, o 20:30

Walentyno,
dawno nie było nowych zdjec

ciekawi mnie co tam kwitnie u ciebie?

100krotka · Post » 24 sie 2009, o 08:25

gloriadei pisze:Walentyno,
dawno nie było nowych zdjec
ciekawi mnie co tam kwitnie u ciebie?

Dokładnie, jak się tak publiczność rozpieściło, to teraz się dopomina o swoje

oliwka · Post » 24 sie 2009, o 16:51

Jeszcze się Wam nie znudziło

Może jutro się uda, bo fotosik jakoś nie chce współpracować

oliwka · Post » 24 sie 2009, o 19:45

No to proszę bardzo: Rosarium U.

minismok · Post » 24 sie 2009, o 19:49

.......... niesmiało zapytam ile RU ma sezonów?

cmokasy

oliwka · Post » 24 sie 2009, o 19:50

Madame Isaac Pererie: