Witajcie kochani
Przyjaciele-bo nie umiem inaczej Was nazwać. Bardzo z całego serca dziękuję Wam wszystkim za troskę. No cóż pani doktor powiedziała, że mam nadciśnienie i absolutnie na słonku w takie upały, to raz. Po drugie mam niezaleczone zapalenie oskrzeli i stąd ciągły kaszel.
Leki przepisała i trzeba zbastować

jak ja to wytrzymam, nie mam czasu na bastowanie, ale wiem, że muszę.
Kochani moi jeszcze drzewka nie wybrałam. Dzisiaj wycinałam to co przekwitło, ale było mi gorąco więc do domu przylazłam.Trochę lepiej mi już.
Bardzo Wam wszystkim za wszystko dziękuję.
