Smarowanie ran pastą funaben.

[lukaszx95]

Witam jako ,że moją czereśnie w tym roku zaatakował rak bakteryjny ,zamierzam w najbliższym czasie wyciąć chore miejsca do zdrowej tkanki i posmarować pastą FUNABEN 03 PA. Moje pytanie brzmi ile od czasu posmarowania nie powinien padać deszcz oraz jak szybko ta pasta jest zmywana przez deszcz.

[Lex]

Pasta nie powinna być zmywana przez deszcz. Jest ona tłustą masa i deszcz nie powinien jej zaszkodzić. Co innego jeśli naniesiesz pastę na mokra korę, wówczas może ona spłynąć i będą nici.

Pozdrawiam serdecznie

Lex

[pomolog]

Funaben 03 PA został już wycofany - pozostaje teraz Funaben Eko. Jeżeli chodzi o zmywalność Funabenu 03 PA - kilkanaście minut, zanim dobrze nie wyschnie i się nie zasklepi. Potem jest stosunkowo trudno zmywalny.
Pozdrawiam serdecznie

[lukaszx95]

Mam jeszcze jedno pytanie ponieważ wokół tego drzewa bawią się dzieci i jest niebezpieczeństwo ,że któreś by mogło dotknąć posmarowania. Moje pytanie brzmi czy po wyschnięci pasta jest nadal szkodliwa?

[pomolog]

Jak każdy środek chemiczny. Ale nie wpadajmy w przesadę - przypuszczam że w domu też stosujesz chemię w WC, kuchni itd.
Pozdrawiam serdecznie

[lukaszx95]

A czy ta pasta wchłania się do drzewa bo jest napisane ,że działa systemicznie.

[pomolog]

Funaben 03 PA musiał zostać wycofany z rynku, ponieważ był pastą zawierającą jako substancję czynną karbendazym (z grupy benzymidazoli). I tak jak wspominasz był środkiem o działaniu układowym (systemicznym) - czyli substancja wnikała do tkanek rośliny.
Pozdrawiam serdecznie

[lukaszx95]

A to ten karbendazym jest taki trujący w tej paście.

[pomolog]

Trujący to może nie do końca właściwe określenie - lepszym jest szkodliwy. Pewne niejasności i rozbieżności budzi kwestia wpływu tej substancji na podziały chromosomowe u ssaków. Pewnie 20-30 lat temu w ogóle nie byłoby możliwości przeprowadzenia takich badań - teraz naprawdę substancje "rozkładane są na czynniki pierwsze"... jeśli jesteś zainteresowany, zachęcam do lektury jednej z unijnych dyrektyw:
http://www.senat.gov.pl/k6/dok/ksu/dr/0 ... 931-06.pdf
Pozdrawiam serdecznie

[lukaszx95]

To dobrze bo myślałem ,że mogę nie przeżyć tego smarowania.

[pomolog]

Przeżyjesz, spokojnie Jak dla mnie decyzja o wycofaniu niektórych preparatów jest zbytnim "dmuchaniem na zimne". I mówię tu oczywiście o środkach stosowanych przez producentów czy osoby przeszkolone. A z drugiej strony musimy myśleć o przyszłych pokoleniach... dużo jest sprzeczności, wątpliwości... ale o tym już jest w wielu tematach również na tym forum Wracając do Funabenu - w poprzedniej formulacji, z benzymidazolem już go nie kupisz. Nowa wersja (Eko) oparta na innych składnikach jest dostępna bez problemu.
Pozdrawiam serdecznie

[lukaszx95]

Powiedz mi jak osobiście uważasz która pasta jest/była lepsza FUNABEN 03 czy FUNABEN EKO.

[pomolog]

Osobiście powiadasz Sądzę, że w ogóle trudno będzie dać taką odpowiedź... pamiętaj, że jedna zastąpiła drugą - nie są stosowane w tym samym sezonie, w porównywalnych warunkach. Wstępne wyniki badań skuteczności Funabenu Eko przeciwko rakowi bakteryjnemu są ponoć bardzo obiecujące...
Pozdrawiam serdecznie

[lukaszx95]

Ale przecież piszę ,że funaben eko nie jest środkiem ochrony roślin gdyż nie zawiera substancji aktywnych.

[pomolog]

Ale przecież piszę ,że funaben eko nie jest środkiem ochrony roślin gdyż nie zawiera substancji aktywnych.

Nie doczytałeś do końca - nie zawiera substancji aktywnych, które mogą być niebezpieczne. Oczywiście, biorąc pod uwagę skład preparatu i sposób działania można mieć pewne wątpliwości co do klasyfikacji - ale na pewno nie do tego, że środkiem ochrony roślin jest - zgodnie zresztą z definicją:
Środki ochrony roślin - substancje lub ich mieszaniny oraz żywe organizmy, przeznaczone do ochrony roślin uprawnych przed organizmami szkodliwymi, niszczenia niepożądanych roślin, regulowania wzrostu, rozwoju i innych procesów biologicznych w roślinach uprawnych (z wyjątkiem nawozów) oraz do poprawy właściwości lub skuteczności tych substancji (adiuwanty)
Większe wątpliwości mają ekolodzy - chodzi o nadużywanie słowa "eko" w różnych produktach - ale to już zupełnie inna historia.
Pozdrawiam serdecznie