Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.1

gorzata76 · Post » 14 sie 2009, o 22:35

Już widzę siebie, jak stoję przed lustrem i powtarzam jak mantrę:" Kocham moje zmarszczki mimiczne"

onka37 · Post » 14 sie 2009, o 22:40

gorzata76 pisze:Już widzę siebie, jak stoję przed lustrem i powtarzam jak mantrę:" Kocham moje zmarszczki mimiczne"

kurcze dobre moim zmarchom by się przydało

stasia109 · Post » 14 sie 2009, o 22:46

Dzisiaj jest wigilia Wniebowzięcia NMP i Dnia Wojska Polskiego. Oraz oczywiście "Cudu nad Wisłą". Trza było trochę posprzątać w domku i koło domku. M. skosił trawę, a ja plewiłam truskaweczki, klombiki, oglądałam postępy pomidorów, i podlewałam. Szczególnie róże i iglaki. Zrobiłam też trochę fotek i teraz troszkę pokażę:

dzwonek irlandzki na tle niekwitnącej hortensji:

poziomka ozdobna w buszu:

a na koniec...:
Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupiłeś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyłeś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wachliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosić jego reklamację. Napisz na czym polega problem oraz gdzie i kiedy nabyłeś urządzenie i zaproponuj rozwiązanie problemu

onka37 · Post » 14 sie 2009, o 22:50

śliczne zdjęcia Stasiu!, czyżbyś miała poziomeczki? o jeszcze ci kwitnie naparstnica

, po mojej zostało wspomnienie
a z wszelkimi kultywatorami precz!

gorzata76 · Post » 14 sie 2009, o 22:56

Hi hi... Stasiu... takie bezeceństwa nam na koniec zaserwowałaś

Nawet nie idę z tym do mojego M, bo jeszcze by wiedział o co chodzi...

On jest po Mechanice i Budowie Maszyn

A gdzie żabki?

Teraz, jak gdzieś widzę żabki, to od razu myślę:"Stasia!"

A jeśli chodzi o jutrzejszy dzień... to przysługuje nam dzień wolny do wybrania... za Madonnę

stasia109 · Post » 14 sie 2009, o 23:08

Jeszcze Dziewczynki nie śpią?:

Onka37, mam poziomki ozdobne na zarośniętym skalniaku. To znaczy, kiedyś był skalniak teraz buszszsz......
One są nietrujace, ale niesmaczne. Poprosty takie sobie dla ozdoby. I bardzo się rozrastają. ;:38

Gorzata76, oto żabusia:

Madonna przyjechała i dla niej święto ogłoszono? Wiesz że dzisiaj pojechała obejrzeć obóz w Oświęcimiu? Ja byłam zdziwiona jak o tym przeczytałam. Co ją do tego skłoniło? Może się dowiemy.

A teraz grzeczne Dziewczynki ida spać. DOBRANOC

gorzata76 · Post » 14 sie 2009, o 23:11

Nie wiem co gorzata76

, pewnie zaraz się dowiem, ale dla porządku zapytam: czy to poziomkówka indyjska? Taka, co ma owoc "do góry nogami"?

iwa27 · Post » 14 sie 2009, o 23:18

Jeśli człowiek chce sobie poprawić humor to Stasiu na ciebie zawsze można liczyć

Mnie najbardziej podobał się ten facet w samych skarpetkach

Że ja też w ogole nie zapamiętuję kawałów, ale jutro będę miała odwiedziny jednych znajomych co zawsze fajne kawały opowiadają to może coś zapamiętam

Stasiu co to jest na tym zdjęciu przed dzwonkiem - czerwone łodyżki, zielone listki, białe kwiatki - jakaś hortensja?? Podobają mi się te czerwone pędy

stasia109 · Post » 14 sie 2009, o 23:20

Tak jest Gosiaczku, to jest poziomka co rosnie owocem do góry. Nóg jeszcze u niej nie widziałam, ale jutro wezmę lupę i sprawdzę dokładnie. Ja już noszę okularki, ale do ogrodu chodzę bez nich, może dlatego nóżek poziomkówki jeszcze nie widziałam.

gorzata76 · Post » 14 sie 2009, o 23:22

No i dowiedziałam się... tylko musiałam trochę poczekać

A podobno nie pojechała... tylko jej manager...

A z tym wolnym "za Madonnę" to pomysł naszej pani z biura rachunkowego... przypomniała szefowej, że nam się należy

Jest żabcia!

stasia109 · Post » 14 sie 2009, o 23:28

iwa27, kurcze blade, zapomniałam. Nazwa jest dwu członowa. Pamietam drugą syberyjska, ale pierwsza? Jak sobie przypomnę to napiszę. Pamiętam, że jest to krzew, który w zimie ma też czerwone gałązki. Ładnie się odróżnia na tle śniegu, jak będzie większy, to będzie bardziej paradniejszy. Tutaj w buszu nie widać, ale ja splotłam pionowe gałązki w warkocz. Może na jesień będzie widać to zrobię foto. Oj starość, nie radość. Mlodość, nie wieczność....

stasia109 · Post » 14 sie 2009, o 23:33

Gosiaczku, jeżeli Madonna nie pojechała, to ma następny minus u mnie, a ma ich wiele, wiele. Ja często robię błędy typu ę,ć,ł..... i jak potem czytam co napisałam, to staram się zaraz poprawić. A Ty Młoda Damo za szybko buszujesz po kompie a ja staruszka za Tobą nie nadążam. Dlatego musisz czekać. Pa, pa

spij kochanie, bo jutro nie wstaniesz (śpiewam Tobie kołysankę.....)

iwa27 · Post » 14 sie 2009, o 23:35

A po co nam Stasiu młodość, żle ci to teraz - dzieci odrośnięte, na swoim albo prawie na swoim, a my - luz

stasia109 · Post » 14 sie 2009, o 23:41

iwa27, pamietasz słowa "piękny i młody", mi tylko kropka z i została. A z dziećmi to różnie jest. Kiedyś moja Matula mówiła "małe dzieci, mały kłopot; duże dzieci, duży kłopot" Kiedys tego nie rozumiałam, teraz wiem co miała na myśli. Ale duchem, ja staruszka, jestem bardzo młoda..... ;:2

gorzata76 · Post » 14 sie 2009, o 23:42

No, ja nie wiem... młoda damo... wszak osiągnę niebawem "wiek chrystusowy"

Kołysanka... może być... byle nie góralska - z "hej!" na końcu

A jak nie wstanę jutro... to wstanę "dziś"...
Właśnie na onecie przeczytałam, że pani M ma się wybrać do Oświęcimia w niedzielę - po koncercie... zobaczymy...
Stasiu - Ty staruszka?