Trytoma-jak zabezpieczyć na zimę
Nie wiedziałam że mam zabezpieczyć trytomę na zimę i strasznie zmarniała. Mam ją teraz trzeci rok w ogrodzie. Pierwszej zimy nie przetrwałay 4 z 6 egzemplarzy, tegoroczna zima nie wykończyła jak na razie tych dwóch ostatnich ale zmarniały całkiem. Czy jest szansa że można je jeszcze uratować, co mam z nimi zrobić? Czy mogę im jakoś pomóc?Wyglądają po prostu jak przemarznięte rośliny.
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
milo1003- Radzę uzbroić się w cierpliwość być może Twoja trytoma odżyje po wiosennym deszczyku i tak ciepłych dniach jakie teraz mamy.
Jest jeszcze nadzieja ,że trytoma wysiała jesienią trochę nasionek a wtedy mnogość sadzonek masz zapewnioną pod warunkiem jednak ,że nie potraktujesz ich wcześniej jako chwast.
Jest jeszcze nadzieja ,że trytoma wysiała jesienią trochę nasionek a wtedy mnogość sadzonek masz zapewnioną pod warunkiem jednak ,że nie potraktujesz ich wcześniej jako chwast.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
A ja dopiero zakupiłam i posadziłam trytomy. Kiedyś miałam i mi zmarzły.
Teraz nie wiem, czy dobrze posadziłam, bo to były takie kłącza bez doniczki i nie wiem, czy nie wsadziłam za głęboko, bo 2 tygodnie minęły, a nic się nie ruszyły. Liście pozostawiłam na wierzchu, ale "srodek nieco przysypałam. Rozgrzebać?
Teraz nie wiem, czy dobrze posadziłam, bo to były takie kłącza bez doniczki i nie wiem, czy nie wsadziłam za głęboko, bo 2 tygodnie minęły, a nic się nie ruszyły. Liście pozostawiłam na wierzchu, ale "srodek nieco przysypałam. Rozgrzebać?
Mam pytanie dotyczące trytomy. Wysiałam ją już po raz któryś z rzędu, w ogóle nie chce mi wschodzić. Kupiłam trzy lata temu sadzonki, ale jak już gdzieś wcześniej pisałam nie zabezpieczyłam na zimę i z 6 sztuk mam 2. Ale jeszcze mi nie kwitły. Dlatego chciałam spróbować wysiać. Czy trzeba spełnić jakieś szczególne warunki żeby te nasiona wzeszły? Bo już zaczynam tracić cierpliwość do tych pięknych kwiatów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Wiele lat temu kupiłam nasiona. Na opakowaniu było napisane, by wysiać w doniczkę w domu i pierwszą zimę też przetrzymać w pomieszczeniu. I bardzo oszczędnie podlewać. Wzeszły bardzo ładnie. Na wiosnę wysadziłam do ogródka, rosna już tak parę lat (ale tej zimy trochę przemarzły
).

Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.