Ewo - z moich dotychczasowych doświadczeń z powojnikami wynika, że najzdrowiej rosną: Nelly Moser, Warszawska Nike, Pink Fantasy, Honora, Gipsy Quinn.
Z mojej kolekcji na uwiąd zapada i nie chce rosnąć: Mrs Thomson, Barbara, Julka, Solidarność. No i oczywista wszystkie włoskie i bylinowe są bezproblemowe.
Powojniki to moje ulubione pnącza. Dają tyle możliwości. A ja jestem clematisoholiczka

i dobrze mi z tym.
Alionuszka - witaj w moim ogródku, wąchaj do woli, Ptitsa na pewno nie rozczaruje bo to powojnik "bezobsługowy" poza wiosennym niskiem cięciem. Ja w tym roku nawet nie nawiozłam go, o ja niedobra, bo zapomniałam
CZy chodzi o powojnik nad furtką? Jeśli tak to Purpurea Plena Elegants - z rodziny viticella.
Pozdrawiam
Mariola